Ryby muszą ustąpić miejsca Wodnikowi, takie jest odwieczne Prawo Czasu!

Dziękuję Jestem za inspirację do tego artykułu. Tak naprawdę nic nie wiemy na temat upływu czasu. Wiemy tylko jedno- prawdopodobnie była epoka Lwa – czas Królestwa Atlantów, epoka Raka-wszechświatowy potop, epoka Bliźniąt-epoka kamienia łupanego, epoka Byka Egipt i Sumerowie, epoka Barana- Abraham i ofiary z Baranka, epoka Ryb czas Jezusa Chrystusa i czas Mahometa. Z moich obserwacji wynika że przednówek ery Wodnika rozpoczął się z chwilą odkrycia Urana i Elektryczności i wielkiej Rewolucji Francuskiej i powstania USA. czyli po koniec XVIII wieku. Występuje tu dość ciekawa zbieżność :
1789 odkrycie Urana jako pierwiastka, 14 lipca 1789 rewolucja we Francji, 1789 nadanie nazwy planecie Uran, 1782 ogłoszenie prawa Coulomba.
aquarius
Jeśli jednak przyjęlibyśmy za początek Ery Wodnika znalezienie się gwiazdowego punktu równonocy (sideral vernal point) w 30 stopniu Wodnika to otrzymamy rok 2018+4×72 ok 2300.Można powiedzieć w ten sposób prawda leży jak zwykle po środku czyli era Wodnika zacznie się w roku 1781+ (219+300)/2 =ok 1781+ 260 = ok. roku 2040. W tym momencie już będzie wiadome na pewno czy jesteśmy sami w Kosmosie, albo raczej na pewno do tego czasu nawiążemy oficjalny kontakt z przedstawicielami innych cywilizacji. Do tego czasu będzie wiadomo czy jakiekolwiek religie przetrwają, a jeśli tak to czy zaakceptują inkarnacje Jezusa czy Mahometa na innych planetach albo innych Avatarów i czy zaakceptują inność jak np osoby pokroju Conchity vel Thomasa. Przed Kościołem staja takie problemy jak rozważnie czy klony albo delfiny czy goryle lub szympansy mają duszę. Jeśli kościoły przetrwają to zapewne kobiety będą dopuszczone do sakramentu kapłaństwa( nie ma żadnych podstaw w naukach Jezusa aby nie mogły być). Aby rzeczywiście nastała epoka Wodnika wszechświatowa tolerancja dla inności musi być powszechna.
Ziemia musi być przede wszystkim bez granic, nie ważne czy ktoś jest brzydki czy piękny, czy Murzyn czy Europejczyk, czy homo czy heteroseksualista, czy goły czy ubrany, czy mniej czy bardziej wykształcony, czy jest ateista czy wierzący, najważniejsze jest aby miał czyste intencje i czyste serce i był sprawiedliwy i był przeciw stosowaniu przemocy nie tylko wobec ludzi ale i wobec zwierząt.
The Star

Ten wpis został opublikowany w kategorii ., Człowiek, Kosmos, planety i komety. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

34 odpowiedzi na „Ryby muszą ustąpić miejsca Wodnikowi, takie jest odwieczne Prawo Czasu!

  1. JESTEM pisze:

    Dawidzie, dziś robiłam porządek i wurzucałam jakieś swoje stare notatki.
    Znalazłam coś, czym jednak chciałabym się z Toba podzielić, bo nie pamiętam, czy pisałam gdzieś o tym:

    Przeczytałam w Wikipedii, że obieg Ziemi wokół Słońca (pełne 360 stopni orbity okołosłonecznej Ziemi) trwa 365 ziemskich dni, 6 godzin i prawie 10 minut (9 minut i 9,54 sekund).

    Co cztery lata mamy rok przestępny, bo dodawany jest jeden dodatkowy dzień. To logiczne, bo
    6 godzin x 4 = 24 godziny czyli 1 doba – 1 dzień dodatkowy.
    Ale zastanawia mnie, co dzieje się z tymi „traconymi” minutami?

    Co 6 obiegów Ziemi wokół Słońca (6 lat) „gubimy” dodatkową 1 godzinę, bo 6 x 10 minut = 60 minut czyli 1. godzina.
    Dalej 1. godzina pomnożona jeszcze przez 24 to dodatkowy 1 dzień.

    Natomiast 6 x 24 = 144… obiegi Ziemi okół Słońca.
    To znaczy, że co każde 144 lata powinniśmy do tak zwanego roku ziemskiego doliczać jeszcze jeden dzień. A co 1008 lat to już 7 dni czyli cały tydzień (144 x 7 = 1008).

    Gdy 1008 lat pomnożymy jeszcze przez 5, to wychodzi, że co 5040 lat „gubimy” 35 dni…
    Hmmm… czyli raz na 10 800 lat gubimy prawie cały rok… no nie cały, bo tylko 350 dni.

    Czy to ma jakiś sens?

    • JESTEM pisze:

      Ma to sens. I właśnie dotarło do mnie, jaki.

      Dawidzie, proszę Cię z serca, przeanalizuj to, co poniżej.

      Według aktualnych, „dokładnych” obliczeń naukowców „obieg Ziemi wokół Słońca (pełne 360 stopni orbity okołosłonecznej Ziemi) trwa 365 ziemskich dni, 6 godzin i prawie 10 minut (9 minut i 9,54 sekund)”.

      Stąd:
      1. „Normalny” rok ma 365 dni.

      2. Co 4 lata mamy tzw. „rok przestępny” czyli „nienormalny”, ponieważ „dodatkowe” 6 godzin rocznie przez cztery lata sumujemy i mamy dodatkowy dzień. Wówczas „nienormalny rok” ma 366 dni.

      3. Pozostają jeszcze minuty. Dla uproszczenia wywodu owe 9 minut i 9,54 sekund potraktuję jako 10 minut rocznie. (Ktoś, kto jest biegły w matematyce będzie wiedział, jak to zrobić dokładnie).
      Po sześciu okrążeniach Ziemi wokół Słońca (tzw. 6 lat) otrzymujemy dodatkowo 1 godzinę, bo 6 lat x 10 minut (rocznie) daje nam 60 minut czyli 1. godzinę.

      Po okresie 6 x 24 czyli kolejnych 144 lat „zyskujemy” kolejny dodatkowy dzień.

      4. W ciągu tych 144 okrążeń Ziemi wokół Słońca mamy 36 lat „przestęonych” czyli zyskujemy dodatkowych 36 dni (z sumowani „zagubionych godzin”) oraz 1 dzień (z sumowania „zagubionych minut”). Przyjrzyjmy się, co z tego wynika.

      5.
      Po 144 okrążeniach Ziemi wokół Słońca otrzymujemy teraz
      144 lata „normalne” po 365 dni + 36 dni + 1 dzień.

      Po 1440 okrążeniach Ziemi wokół Słońca otrzymujemy teraz 1440 lat „normalnych po 365 dni + 360 dni + 10 dni czyli 1440 x 365 + 370 = 1441 lat + 5 dni.

      Po 14 400 okrążeniach Ziemi wokół Słońca otrzymujemy teraz
      14 400 x 365 + 3600 dni + 100 dni czyli…

      Po 144 000 okrążeń Ziemi wokół Słońca otrzymujemy teraz
      144 000 x 365 + 36 000 dni + 1000 dni czyli…

      Tajemnicza liczba 144 000… hm…

      „I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela (…)”
      (Ap 7:4, Biblia Tysiąclecia – dalej: BT).

      „Potem ujrzałem: a oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach” (Ap 14:1, BT).

      „I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Zwierzętami, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy – wykupionych z ziemi” (Ap 14:3, BT).

      6. W kosmicznym „zegarze Majów” było coś takiego jak „tajemniczy” Dzień Siedzącego (medytującego) Człowieka. Według mnie to był dzień, kiedy pojawiały się owe „dodatkowe dni”. A ponieważ różne cykle pracowały jak „kółka zębate „szwajcarskiego zegarka”, to co najmniej jedno z tych kółek musiało poruszać się raz w jedną, a raz w drugą stronę. (O tym, jak to działało możemy jeszcze kiedyś porozmawiać 🙂 ) To był „precyzyjny zegar kosmiczny”. Dlatego Majowie cykl HAAB o stałej liczbie dni czyli 365, a zadufani w sobie „młodsi, biali bracia” czyli np. kapłani K.K. nie rozumieli tego mechanizmu twierdząc, że Majowie są zacofani, bo nie uwzględniają „lat przestępnych”. Ha, ha, ha… ;-D Siłą narzucili Majom swój system naliczania. Więc nie dziwie się, że Majowie nie upierali się przy swoim, ponieważ nie widzieli możliwości, by „młodszy biały brat” mógł pojąć zasadę ich „precyzyjnego zegara kosmicznego”.

      I chyba nawet J. Argulles tego nie załapał, ponieważ tak, jak Dawid56 zauważył, w latach „przestępnych” dwa dni mają ten sam kin w kalendarzy Dreamspeal. A u Majów nie mogłoby tak być. Żadne z „kół zębatych” się nie zatrzymywało, co najwyżej zmieniało kierunek – raz kręciło się w jedną, a raz w drugą stronę.

      (z) Miłością JESTEM

      • Dawid56 pisze:

        Ma ogromny sens, dzięki Jestem 🙂 ,bo te 72 lata to po prostu „strażnicy” czasu- strażnicy cyklu precesji , który obecnie wynosi dla jednego znaku Zodiaku 72×30=2160 lat.Po drugie 72 starców wymienionych jest w Apokalipsie św Jana.Po trzecie 144000/12000=12 czyli mamy 12000 opieczętowanych na każdy tysiąc lat. Po czwarte mamy 36 lamedwowników. Po piąte cykl 72 to 24×3=12×6=8×9 . ( gdzie 9 związana jest cyklem enneagramu, 12 z Zodiakiem a 24cyklem złotego podziału( ciągiem Fibonacciego).
        Strażnik precesji niejako sprawdza czy nie „rozjechała” się oś ziemska bo wtedy może nastąpić opóźnienie lub przyspieszenie nadejścia epoki co prawdopodobnie wiele razy miało miejsce.Z zaistniałych wydarzeń wygląda że nadejście Ery Wodnika w stosunku do „planowanego” 2300 roku znacznie się przyśpieszyło 🙂

        • JESTEM pisze:

          Dziękuję Ci Dawidzie. 🙂
          Czuję intensywną radość w sercu.
          Od dawna czułam, że któregoś dnia zaczniemy się rozumieć i wspierać wzajemnie 😉 I to, co przeze mnie się przejawia (póki co nie wiem, czy wszystko ;-), ale jeśli chodzi o „kalendarze, to być może wiele… ) otrzyma od Ciebie wsparcie *tego, co przejawia się przez Ciebie. I oto dzieje się… Z głębi serca dziękuję.

          „Na skutek precesji osi ziemskiej wydaje się, że pas zodiakalny przesuwa się po horyzoncie. Przesunięcie to jest bardzo wolne — wynosi zaledwie 1° na około 72 lata.”

          A co 72. „normalne” lata u Majów czyli 72 cykli po 365 dni następowała synchronizacja cykli („kółek zębatych”) HAAB i TUN:
          360 x 73 cykli TUN = 26 280 cykli TUN
          365 x 72 cykli HAAB = 26 280 cykli HAAB

          Ale puzzelki powoli, cierpliwie, pięknie się układają w JEDNĄ całość 🙂

          • margo0307 pisze:

            „…Od dawna czułam, że któregoś dnia zaczniemy się rozumieć i wspierać wzajemnie 😉
            I to, co przeze mnie się przejawia … otrzyma od Ciebie wsparcie *tego, co przejawia się przez Ciebie. I oto dzieje się…”

            Tak, dzieje się 🙂 Uwidacznia się 3 Zasada Jedni – Zasada Harmonii Tworzenia – Różne ale (w jakiś sposób) Równoważne… 😀 😀 😀

            Notka Nr 6.

          • Dawid56 pisze:

            Ja też się cieszę Jestem ze te rozsypane puzzelki jak to fajnie powiedziałaś zaczynają się powoli układać w jedną całość.Czasami tak jest, że jedna osoba inspiruje swoimi odkryciami drugą.Wtedy z kolei ta druga na zasadzie sprzężenia zwrotnego tę pierwszą
            Dzięki za Twoją inspirację :).Tak dziwnie się składa, że te 72 lata to przeciętny czas życia człowieka 🙂

          • JESTEM pisze:

            ” Zasada Jedni – Zasada Harmonii Tworzenia – Różne ale (w jakiś sposób) Równoważne…”

            No tak. 😀 Dzięki Margo0307

      • Dawid56 pisze:

        Jest jeszcze jeden bardzo istotny szczegół. Ten rok o którym piszesz to tzw ,rok gwiazdowy , który z uwagi na precesję jest dłuższy od tak zwanego roku zwrotnikowego o około 20 minut dlatego po 400 latach odejmuje się jeden dzień( kalendarz gregoriański) a nie dodaje jeden dzień po 144 latach
        http://pl.wikipedia.org/wiki/Rok_gwiazdowy
        http://pl.wikipedia.org/wiki/Rok_zwrotnikowy

        • JESTEM pisze:

          „z uwagi na precesję jest dłuższy od tak zwanego roku zwrotnikowego o około 20 minut dlatego po 400 latach odejmuje się jeden dzień( kalendarz gregoriański) a nie dodaje jeden dzień po 144 latach”

          Dziękuję.

          Nie ogarniam tego w tej chwili, musiałabym to „przemedytowąć” ;-). Ale jeśli się odejmuje, to pięknie to współgra z „kółkami zębatymi”. Bo jeśli jedno kółko ma na przykład 20. „zębów” (20 dni) i obraca się w jedną stronę, to przy zmianie kierunku „tracimy” jeden „ząb” (dzień) i w kolejnym obrocie cykl zamiast 20 będzie miał 19, a nie 20 dni.
          Przykład dwóch sekwencji, jedna w ciągu bez zmiany kierunku:
          a.b.c.d.e.f.a.b.c.d.e.f.a.b.c.d.e.f = 18 liter
          druga w ciągu ze zmianą kierunku
          a.b.c.d.e.f.a.b.c.d.e.f.e.d.c.b.a. = 17 liter

          • Dawid56 pisze:

            To trochę tak jak z liczeniem lat przed naszą erą i naszej ery , dlatego ten jeden rok zwykle ucieka bo nie ma roku „zerowego” 🙂

          • JESTEM pisze:

            Dawidzie, ależ to proste… 🙂 Kolejne zrozumienie – „olśnienie” na mnie „słynęło” ;-D (dziękuję)

            To Long Count przecież może „obracać się” raz w jedną, raz w drugą stronę. Tak, jak pisałam:
            I. 0.0.0.0.0. – 13.0.0.0.0.
            II.13.0.0.0.0.- 0.0.0.0.0.
            III. 0.0.0.0.0. – 13.0.0.0.0.
            IV. 13.0.0.0.0.- 0.0.0.0.0.
            V. 0.0.0.0.0. – 13.0.0.0.0.
            VI.13.0.0.0.0.- 0.0.0.0.0.
            VII. 0.0.0.0.0. – 13.0.0.0.0.
            VIII.13.0.0.0.0.- 0.0.0.0.0.
            IX. 0.0.0.0.0. – 13.0.0.0.0.
            X. 13.0.0.0.0.- 0.0.0.0.0.

            Przecież:
            ///Jeśli 13. sierpnia 3114r.p.n.e. uznamy za początek kolejnej rundy Long Count i do tej daty dodamy dni 1 872 000 dni (to okres trwania Long Count), to otrzymuję datę 23.grudnia 2012r.

            W nocy z 22. na 23.grudnia 2012 roku miałam „wizję” („dostałam informację” 🙂 ), że zmienił się początek TZOLKINA z Imox, Imix na Iq, Ik. ///

            Teraz zrozumiałam i poukładało mi się…

            Załóżmy na chwilę, że byliśmy w IX. cyklu Long Count. I zakończył się on 22.grudnia 2012 roku. Wtedy w dniu 23. grudnia 2012 rozpoczął się nowy, powiedzmy, że X. cykl Long Count. I jeśli to „koło zębate” Long Count zaczęłoby się obracać w odwrotnym kierunku, to by znaczyło, że kółka zębate Tzolkina (13. tonów galaktycznych x 20 kinów) mogą obracać się nadal nie zmieniając kierunku. I popatrz, co się dzieje:

            22. grudnia 2012 – w kinie Imox, Imix
            23. grudnia 2012 – w kinie Iq, Ik i ten dzień jest pierwszym dniem (albo dniem zerowym) kolejnej rundy Long Count.

            Beata Ohryzko wydała „kalendarz Majów”, który kończył się na dacie 3 sierpnia 2012. Nie wydała jego kontynuacji (z pewnych powodów, ale to nie pora ani miejsce, by o tym pisać). Lecz ja prowadziłam zapiski, z których wynika, że:

            a). dzień 22. grudnia 2012 był w znaku IImox, Imix i w 5. Tonie Galaktycznym.
            Tak podawał też kalendarz Collemana: http://www.mayanmajix.com/TZOLKIN/index.php
            Podobnie jak w na kalkulatorze: http://www.dr-rock.biz/MayanDateCalculator.html
            b). dzień 23. grudnia 2012 był w znaku Iq, Ik i w 6. Tonie Galaktycznym.

            Zatem Long Count rozpoczął się w dniu 23. grudnia 2012 roku w znaku Ik i w 6. Tonie Galaktycznym.

            Co ciekawe, według tych zapisów nowy cykl HAAB rozpoczął się 21. lutego 2013 w I. Tonie Galaktycznym w znaku AQABAL – CIEMNOŚĆ, NOC… To nie przypadek… Tego dnia rozpoczął się też nowy 52.letni cykl (4 x 13), który będzie trwał do 2064 roku.

            I. „ćwiartka:”
            1. 5. KAYAB 21. luty 2013 1. TON – AQABAL(Ak’b’al)
            2. 5. KAYAB 21. luty 2014 2. TON – Q’ANIL (LAMAT)
            3. 5. KAYAB 21. luty 2015 3.TON – AJ (BEN)
            4. 5. KAYAB 21. luty 2016 4.TON – TIJAX (ETZNAB)
            5. 5. KAYAB 20. luty 2017 5.TON – AQABAL(Ak’b’al)
            6. 5. KAYAB 20. luty 2018 6.TON – Q’ANIL (LAMAT)
            7. 5. KAYAB 20. luty 2019 7.TON – AJ (BEN)
            8. 5. KAYAB 20. luty 2020 8.TON – TIJAX (ETZNAB)
            9. 5. KAYAB 19. luty 2021 9.TON – AQABAL/(Ak’b’al)
            10. 5. KAYAB 19. luty 2022 10.TON – Q’ANIL (LAMAT)
            11.5. KAYAB 19. luty 2023 11.TON – TIJAX (ETZNAB)
            12. 5. KAYAB 19. luty 2024 12.TON – TIJAX (ETZNAB)
            13. 5. KAYAB 18. luty 2025 13.TON – AQABAL/(Ak’b’al)

            W czasie tych 52 lat „przechodzić będziemy” poprzez złożenia wszystkich 13. tonów galaktycznych z owymi czterema „przewodnimi” wibracjami kinów: AQABAL(Ak’b’al), Q’ANIL (LAMAT), AJ (BEN) oraz TIJAX (ETZNAB).

            W tym nowym cyklu Long Count – epoce Piątego Świata Harmonii wszystkie cykle TUN rozpoczynają się w kinie BATZ (CHUEN) symbolizującym centrum – Serce Galaktyki (Tkaczy Czasu, Świadomych Śniących). W poprzednim cyklu Long Count, w Czwartym Świecie (Słońcu) wszystkie zaczynały się w kinie E, EB.

            Dla nie te wszystkie informacje świadczą o tym, że w tym czasie rozpoczęła się epoka Piątego Świata Harmonii. Będzie ona trwała przez cały kolejny (X.ty czyli V.ty, ale o tym może wkrótce napiszę coś więcej) cykl Long Count czyli aż do 5. maja 7138 roku. 🙂

            Wkrótce na swoim blogu napisze o tym i być może dalej, cierpliwie i z pokorą będę dzielić się tą wiedzą z tymi, którzy „będą rezonować” informacjami o Piątym Świecie Harmonii i Odnalezionych, Przebudzonych w Czasie. 😉

            (z) Miłością Jestem 😀

          • JESTEM pisze:

            Napisałam::
            ///epoka Piątego Świata Harmonii. Będzie ona trwała przez cały kolejny (X.ty czyli V.ty, ale o tym może wkrótce napiszę coś więcej) cykl Long Count czyli aż do 5. maja 7138 roku. :-)///
            No chyba że… zacznie się teraz jakieś „spiralne przyśpieszenie”, to potrwa krócej 😉

          • Dawid56 pisze:

            Wiesz Jestem trochę się pogubiłem z tym kalendarzem Majów..Według mojej wiedzy kalendarz Haab powinien się zaczynać glifem 0 Pop i Tzolkinem jeden Ik .Taka data wg starej rachuby wypadała 12 kwietnia 1973 a nowa gdyby liczyć do przodu 30 marca 2025.
            .Ale jest dużo poważniejsza sprawa – glifowo „0” Pop odpowiadają tylko 4 miesiące majańskie a nie wszystkie 20 ; są to „Ik”, „Manik”, „Eb”, „Caban”. Otrzymujemy
            rok 1973 0 pop 1 Ik
            rok 1974 0pop 2 Manik
            rok 1975 0 pop 3 Eb
            rok 1976 0 pop 4 Caban
            rok 1977 0 pop 5 Ik
            rok 1978 0 pop 6 Manik
            rok 1979 0 pop 7 Eb
            …………………………..

            W związku z powyższym jakim glifem wg Ciebie rozpoczyna się każdy cykl Haab. Drugie moje pytanie brzmi jaki glif Tzollkina odpowiadał przed rokiem 2012 początkowi Haaba.?

        • JESTEM pisze:

          Dziękuję Dawidzie.

          „Według mojej wiedzy kalendarz Haab powinien się zaczynać glifem 0 Pop i Tzolkinem jeden Ik .”

          Możłiwe….

          „.Ale jest dużo poważniejsza sprawa – glifowo „0″ Pop odpowiadają tylko 4 miesiące majańskie a nie wszystkie 20 ; są to „Ik”, „Manik”, „Eb”, „Caban”.”

          Tak było, że według kilku dostępnych wersji Haab zaczynał się w tych czterech kinach: „Ik”, „Manik”, „Eb”, „Caban”, „Ik”, „Manik”, „Eb”, „Caban” itd…

          Zastanawia mnie, że w kalendarzu wydanym przez B. Ohryzko nowy cykl HAAB w roku 2011 rozpoczął się w kinie E, Eb 22. lutego.
          w roku 2012 w kinie No’J, Caban 22. lutego.
          w roku 2013 w kinie IK (1 Ik) 21. lutego,
          natomiast
          0 pop 2 ik mamy w dniu 2. kwietnia 2013 .

          Jednak trzeba pamiętać, że według tego kalkulatora za pierwszy dzień cyklu Long Count nie przyjęto 13. sierpnia, lecz 11.sierpnia czyli mamy różnicę dwóch dni .

          Jak coś będzie się miało przejawić, to się przejawi i przejaśni 😉

          • JESTEM pisze:

            Dawidzie, jeśli byś zechciał, to przeanalizuj, co by się stało, gdyby 23. grudnia.2012 roku trybik „kółka zebatego” Tzolkin przeskoczył i teraz Tzolkin zaczynałby się się od 5.Ik. Bo według moich „intuicji” wówczas cykl Haab zaczynałby się od 1. Akbal.
            I wtedy poczzątek kolejnych cykli Haab wyznaczałyby cztery inne niż dotychczas kiny. Byłoby tak, jak napisałam powyżej:
            I. „ćwiartka:”
            1. 5. KAYAB 21. luty 2013 1. TON – AQABAL(Ak’b’al)
            2. 5. KAYAB 21. luty 2014 2. TON – Q’ANIL (LAMAT)
            3. 5. KAYAB 21. luty 2015 3.TON – AJ (BEN)
            4. 5. KAYAB 21. luty 2016 4.TON – TIJAX (ETZNAB)
            5. 5. KAYAB 20. luty 2017 5.TON – AQABAL(Ak’b’al)
            6. 5. KAYAB 20. luty 2018 6.TON – Q’ANIL (LAMAT)
            7. 5. KAYAB 20. luty 2019 7.TON – AJ (BEN)
            8. 5. KAYAB 20. luty 2020 8.TON – TIJAX (ETZNAB)
            9. 5. KAYAB 19. luty 2021 9.TON – AQABAL/(Ak’b’al)
            10. 5. KAYAB 19. luty 2022 10.TON – Q’ANIL (LAMAT)
            11.5. KAYAB 19. luty 2023 11.TON – TIJAX (ETZNAB)
            12. 5. KAYAB 19. luty 2024 12.TON – TIJAX (ETZNAB)
            13. 5. KAYAB 18. luty 2025 13.TON – AQABAL/(Ak’b’al)

          • JESTEM pisze:

            Jeśli 23. grudnia.2012 roku trybik „kółka zebatego” Tzolkin przeskoczył i teraz Tzolkin zaczynałby się się od 5.Ik to…
            symbol 5.Ik oznaczałby właśnie, że wkroczyliśmy do Piątego Świata Harmonii w Kolibrze – energia radości i czystości serca, Wichrze oczyszczającym „karmę” – energia przejrzystości i czystości umysłu… A piątka u Majów to m.innymi symbol synchronizujący wszystkie żywioły…

            Pamiętasz, jak pisałam o różnych cyklach: po kole, po helisie i po spirali. Epoka Piątego Świata Harmonii może być właśnie „cyklem po spirali”.

          • Dawid56 pisze:

            Tak by było jak piszesz ale odkryłem jeszcze jedną rzecz, o której Ty zapewne dawno wiedziałaś , a do mnie dotarło To dopiero dzisiaj.
            W starych kalendarzach próbowałem dość jaka data gregoriańska i jaki glif haaba przypada ostatniemu kinowi Tzolkina 13 Słońce czyli 13 Ahau, bo Calleman Xen Lunagold i Johann Oldenkamp twierdził że koniec kalendarza Majów powinie przypadać gdy Tzolkin osiągnie 13 Ahau.
            Otrzymałem następujące daty gregoriańskie:
            13 ahaw 18 sip 14.06.1953 2434543( dzień juliański)
            13 ahaw 18 pax 01.03.1954 2434803
            13 ahaw 13 sak 16.11.1954 2435063
            13 ahaw 8 xul 03.08.1955 2435323
            13 ahaw 3 pohp 19.04.1956 2435583
            13 ahaw 13 kankin 04.01.1957 2435843
            13 ahaw 18 mol 21.09.1957 2436103
            13 ahaw 13 sip 08.06.1958 2436363
            13 ahaw 13 pax 23.02.1959 2436623
            13 ahaw 8 sak 10.11.1959 2436883
            13 ahaw 3 xul 27.07.1960 2437143
            13 ahaw 3 wayeb 13.04.1961 2437403
            13 ahaw 18 mak 29.12.1961 2437663
            13 ahaw 13 mol 15.09.1962 2437923
            13 ahaw 8 sip 02.06.1963 2438183
            13 ahaw 8 pax 17.02.1964 2438443
            13 ahaw 3 sak 03.11.1964 2438703
            13 ahaw 18 sek 21.07.1965 2438963
            13 ahaw 18 kumku 07.04.1966 2439223
            13 ahaw 13 mak 23.12.1966 2439483
            13 ahaw 8 mol 09.09.1967 2439743
            13 ahaw 3 sip 26.05.1968 2440003
            13 ahaw 3 pax 10.02.1969 2440263
            13 ahaw 18 yax 28.10.1969 2440523
            13 ahaw 13 sek 15.07.1970 2440783
            13 ahaw 13 kumku 01.04.1971 2441043
            13 ahaw 8 mak 17.12.1971 2441303
            13 ahaw 3 mol 02.09.1972 2441563
            13 ahaw 18 wo 20.05.1973 2441823
            13 ahaw 18 muwan 04.02.1974 2442083
            13 ahaw 13 yax 22.10.1974 2442343
            13 ahaw 8 sek 09.07.1975 2442603
            13 ahaw 8 kumku 25.03.1976 2442863
            13 ahaw 3 mak 10.12.1976 2443123
            13 ahaw 18 yaxkin 27.08.1977 2443383
            13 ahaw 13 wo 14.05.1978 2443643
            13 ahaw 13 muwan 29.01.1979 2443903
            13 ahaw 8 yax 16.12.1979 2444163
            13 ahaw 3 sek 02.07.1980 2444423
            13 ahaw 3 kumku 19.03.1981 2444683
            13 ahaw 18 keh 04.12.1981 2444943
            13 ahaw 13 yaxkin 21.08.1982 2445203
            13 ahaw 8 wo 08.05.1983 2445463
            13 ahaw 8 muwan 23.01.1984 2445723
            13 ahaw 3 yax 09.10.1984 2445983
            13 ahaw 18 sotz 26.06.1985 2446243
            13 ahaw 18 kayab 13.03.1986 2446503
            13 ahaw 13 keh 28.11.1986 2446763
            13 ahaw 18 yaxkin 15.08.1987 2447023
            13 ahaw 3 wo 01.05.1988 2447283
            13 ahaw 3 muwan 16.01.1989 2447543
            13 ahaw 18 chen 03.10.1989 2447803
            13 ahaw 13 sotz 20.06.1990 2448063
            13 ahaw 13 kayab 07.03.1991 2448323
            13 ahaw 8 keh 22.11.1981 2448583
            13 ahaw 3 yaxkin 08.11.1982 2448843
            13 ahaw 18 pohp 25.04.1993 2449103
            13 ahaw 18 kankin 10.01.1994 2449363
            13 ahaw 13 chen 27.09.1994 2449623
            13 ahaw 8 sotz 14.06.1995 2449883
            13 ahaw 8 kayab 29.02.1996 2450143
            13 ahaw 3 keh 15.11.1996 2450403
            13 ahaw 18 xul 02.08.1997 2450663
            13 ahaw 13 pohp 19.04.1998 2450923
            13 ahaw 13 kankin 04.01.1999 2451183
            13 ahaw 8 chen 21.09.1999 2451443
            13 ahaw 3 sotz 07.06.2000 2451703
            13 ahaw 3 kayab 22.02.2001 2451963
            13 ahaw 18 sak 09.11.2001 2452223
            13 ahaw 13 xul 27.07.2002 2452483
            13 ahaw 8 pohp 13.04.2003 2452743
            13 ahaw 8 kankin 29.12.2003 2453003
            13 ahaw 3 chen 14.09.2004 2453263
            13 ahaw 18 sip 01.06.2005 2453523
            13 ahaw 18 pax 16.02.2006 2453783
            13 ahaw 13 sak 03.11.2006 2454043
            13 ahaw 8 xul 21.07.2007 2454303
            13 ahaw 3 pohp 06.04.2008 2454563
            13 ahaw 3 kankin 22.12.2008 2454823
            13 ahaw 18 mol 08.09.2009 2455083
            13 ahaw 13 Sip 26.05.2010 2455343
            13 ahaw 13 Pax 10.02.2011 2455603
            13 ahaw 8 sak 28.10.2011 2455863
            13 ahaw 3 xul 14.07.2012 2456123
            13 ahaw 3 wayeb 31.03.2013 2456383
            Nie zwróciłem uwagi na to że 13 ahau może się kończyć w każdym miesiącu Haab, ale nie w każdym kinie, może się kończyć tylko w kinach 3,8,13,18 !!!!!!
            Co ciekawe to 364 kin to właśnie 3 Wayeb!!!. Jest to jakby najważniejszy kin Haaba, bo 364 dzieli się zarówno przez 13 jak i przez 14

          • JESTEM pisze:

            Dziękuję Ci kochany Dawidzie.
            Tak, tak, tak. 🙂

            Jeszcze przed 2012 rokiem można było obejrzeć na You Tubie film (nawet na tym blogu chyba kiedyś był zalinkowany), w którym Don Alejandro Perez Oxlaj, 13, Strażnik Czasu przepowiadał nastanie wielu Dni Ciemności (Nocy), z której wyłoni się Nowe Słońce (nie pamiętam dokładnie, ale chyba mówił, że te Dni Ciemności nawet mogą trwać latami?). I być może niektórzy nie brali tych słów poważnie albo brali je dosłownie, a one nie znaczyły, że zapadnie fizyczna ciemność… Co ciekawe, w roku 2013 cykl HAAB zaczął się w kinie AQABAL/AK’AB’AL – Noc, Ciemność, a w roku 2014 zaczął się w knie Q’ANIL/ LAMAT – Gwiazda. I oprócz tego, że weszliśmy w Piąte Słońce Kolibra, to dla mnie też jest potwierdzeniem owej przepowiedni 13. Strażnika Czasu… Z Ciemności wyłania się Gwiazda…

            Będę miała dla Ciebie jeszcze kilka „ciekawostek” w tym temacie. I jeśli je zechcesz sprawdzić, to będę Ci bardzo wdzięczna.

    • margo0307 pisze:

      „…Co cztery lata mamy rok przestępny, bo dodawany jest jeden dodatkowy dzień. To logiczne, bo 6 godzin x 4 = 24 godziny czyli 1 doba – 1 dzień dodatkowy.
      Ale zastanawia mnie, co dzieje się z tymi „traconymi” minutami?…”

      Mnie z kolei zastanawia treść książki ” Spisek sykstyński” – Philippa Vandenberga, a szczególnie fragment dotyczący omawianego tu tematu…

      Cyt. „…Znane jest pochodzenie nazwy tej wieży…” (mowa tutaj o Wieży Wiatrów w Watykanie – przyp. moje )

      „… to tutaj na poddaszu miała swój początek gregoriańska reforma kalendarza, kiedy pontifex nakazał urządzić tu obserwatorium, w którym chciał badać ruchy Słońca, Księżyca i gwiazd. Jego uwagi nie miała ujść nawet zmienna gra wiatrów.
      W tym celu na suficie zainstalowano potężną wskazówkę, ukazującą zawsze kierunek powietrznych prądów. Stworzona była ona przez umieszczony na dachu wiatrowskaz.
      Instrumentarium to dawno już gdzieś zginęło.
      To właśnie przy jego pomocy, pamiętnego roku Pańskiego 1582, będącego dziesiątym rokiem pontyfikatu Grzegorza XIII, kraje zachodu pozbawione zostały całych 10 dni,
      [gdzie ] po 4 października nastąpił od razu 15 i wprowadzona została bulwersująca reguła mówiąca, iż w przyszłości spośród lat świeckich, liczyć należy jako przestępne tylko te, których suma cyfr podzielna jest przez 4
      (…)
      Od najdawniejszych czasów wieża utraconych dni stanowi tabu i otoczona jest głęboką tajemnicą…”

      „Spisek sykstyński”, str. 16.

      • Dawid56 pisze:

        Mniej więcej w tym samym czasie na Soborze Trydenckim ustanowiono konieczność prowadzenia ksiąg parafialnych.Wcześniejsze genealogie są genealogiami rycerskimi – ciekawe?
        W Wikipedii można znaleźć kosmogram Mikołaja Kopernika opublikowany w 1583 roku, już po zmianie kalendarza. Są bardzo duże różnice w stosunku do pozycji planet obliczonych współcześnie.Nie mniej jednak pozycja Słońca i Księżyca się zgadza!!! To bardzo ciekawe.To by wskazywało że kalendarz trzeba było „poprawić” o 10 dni obecnie dzień 19 luty odpowiada ok 0 stopnia Ryb ( wówczas 10 st 25 minut Ryb !)

  2. JESTEM pisze:

    Dziś miałam napisać komentarz o tym, że kiedyś widziałam zdjęcie jakiegoś starego kamienia z 13. znakami zodiaku. I właśnie znalazłam 🙂 w starych notatkach, w których dziś robię porządki:

    • margo0307 pisze:

      Ciekawe dlaczego te ludzkie stópki (na fotce powyżej) wskazują znak Skorpiona ?
      Czy to oznacza początek, czy może koniec jakiegoś okresu, cyklu ?

      • JESTEM pisze:

        Tak, ciekawe.
        znalazłam w starych swoich notatkach :-):

        „Zauważmy też niby drobny szczegół świadczący jednak o geniuszu twórcy. Na samym środku zaznaczono ludzkie stopy skierowane palcami w kierunku gwiazdozbioru Skorpiona. Żadna strzałka wskazująca kierunek, a po prostu ludzkie stopy jednoznacznie nakazujące patrzeć w kierunku tego znaku. Czy oznacza to czas stworzenia rzeźby? Jeśli tak, to ostatni raz Słońce (w dniu równonocy), wschodziło w tym znaku w latach 17 594-15 866 pne [?]. Jeszcze bardziej poprzednie ery Skorpiona przypadały na lata 43 514-41 786 pne, 6 9434-67 706 pne i dalej co 25920 lat do tyłu. W tych wyliczeniach nie uwzględniłem przesunięcia „domu Słońca” o jeden znak do tyłu w wyniku „wielkiego uskoku…”. – http://uleszka.uprowadzenia.cba.pl/webacja/04chrono/chronos.htm

    • Dawid56 pisze:

      Jestem tam jest tylko 12 faz Zodiaku i podział tego „nieba” na 12 nierównych części..
      Gdzie widzisz 13 fazę? Po Skorpionie jest łuk czyli Strzelec a po Strzelcu ogromna Kozioryba czyli faza Koziorożca a potem jakaś muszla symbolizująca Wodnika.

      • JESTEM pisze:

        „Po Skorpionie jest łuk czyli Strzelec a po Strzelcu ogromna Kozioryba czyli faza Koziorożca a potem jakaś muszla symbolizująca Wodnika.”

        Według mnie „coś” jest pomiędzy Strzelcem a Koziorożcem. Taki mały, odrębny znak, podobnej wielkości jak np. znak Panny. Szkoda, że to zdjęcie jest w takiej kiepskiej rozdzielczości… kojarzy mi się z wężem… Ale jak by to mogło być możliwe, że kiedyś Wężownik znajdował się między Strzelcem a Koziorożcem?: Skorpion, Strzelec, Wężownik, Koziorożec…?

        • JESTEM pisze:

          Coś zobaczyłam dziwnego…
          Spójrz na ten rysunek:

          Tu na dole mamy licząc od prawej:
          Skorpiona, Wężownika i Strzelca. Ale…
          Proszę, porównaj wielkość tych trzech gwiazdozbiorów na zalinkowanym rysunku z wielkością tych na kamieniu… Dziwne, prawda, Strzelec byłby większy od Wężownika?
          Przyszło mi, że dawniej te znaki mogły być odwrotnie nazywane:
          Skorpion, Strzelec, Wężownik potem Koziorożec itd.

          • Dawid56 pisze:

            Raczej nie, zauważ że obraz nieba czasami rysowano zgodnie, czasami przeciwnie do wskazówek zegara. Nie pamiętam, aby Wężownik był uznawany jako gwiazdozbiór pasa zodiakalnego ( nawet na rycinach Heweliusza pozostaje gwiazdozbiorem równikowym).De facto to Unia astronomiczna mocno „namieszała” określając w 1928 roku granice 88 gwiazdozbiorów.Od tego czasu praktycznie zaczęła się ta cała zabawa z „Wężownikiem”
            Wiesz, mam naprawdę w swojej kolekcji bardzo dużo różnych Zodiaków i nie tam nigdzie 13 znaków ( czy dawniej) gwiazdozbiorów Zodiaku.Zawsze jest ich 12 .

          • JESTEM pisze:

            „Raczej nie, zauważ że obraz nieba czasami rysowano zgodnie, czasami przeciwnie do wskazówek zegara.”

            Dobre i to: „raczej nie” – póki co… 🙂

            „Nie pamiętam, aby Wężownik był uznawany jako gwiazdozbiór pasa zodiakalnego”

            A skąd możesz pamiętać? 😉 Ale jeśli ten piękny, kamienny relief powstał w erze Skorpiona, to jak dawno mogło to być? Jak wiele mogło się pozmieniać… Ile interpretacji kolejnych interpretacji i nadinterpretacji mogło zafałszować prawdziwą wiedzę znaną z tamtych czasów? Podobnie z wiedzą Majów się stało. Dziś już napisałam, że nie dziwi mnie, iż Majowie nie upierali się przy swoim, ponieważ nie widzieli możliwości, by „młodszy biały brat” mógł pojąć zasadę ich „precyzyjnego zegara kosmicznego”. Zwłaszcza, gdy potraktowano ich z wyższością i ignorancją. To się „ukryli” i już nie chcieli się dzielić.

            „Wiesz, mam naprawdę w swojej kolekcji bardzo dużo różnych Zodiaków i nie tam nigdzie 13 znaków (czy dawniej) gwiazdozbiorów Zodiaku. Zawsze jest ich 12 .”

            Ciekawe. No cóż, a może kiedyś ten 13 znak został specjalnie „ukryty”? Póki co gdybam, ale nie odrzucam takiej możliwości.

            Dzięki Twojej cierpliwości, tolerancji, szczerości i wnikliwości otrzymałam np. potwierdzenie mojej intuicji, że kalendarz Dreamspell nie ma zbyt wiele (choć oczywiście trochę ma) z „Kosmicznym Zegarem Majów”. Jest po prostu piękną interpretacją J.Argullesa… majańskich i innych kalendarzy. I od teraz nie będę pisać ani mówić o „Kalendarzu czy Kalendarzach Majów”, lecz o „Kosmicznym Zegarze Majów”. Tak się przejawiło, więc tak będzie – dla mnie. 🙂 A może i dla innych… nie wiem.

        • Dawid56 pisze:

          To nie może być Wężownik bo powinien być między Skorpionem a Strzelcem czyli raczej Kozioryba.Tak naprawdę to jak napisałem nie mam żadnych kosmogramów nawet z czasów Ptolomeusza czyli ok 200 n.e, gdyby były wiele by to wyjaśniło.
          Nawet jeśli coś było to był to jakiś dodatkowy gwiazdozbiór a nie znak Zodiaku.Skłonny jestem twierdzić że znaki Zodiaku, te równe 30 stopniowe, znamy dopiero od czasów koincyndencji Zodiaku Tropikalnego i Gwiazdowego , czyli od 200 n.e .Wcześniej były to tylko gwiazdozbiory pasa zodiakalnego 🙂

          • JESTEM pisze:

            „To nie może być Wężownik bo powinien być między Skorpionem a Strzelcem czyli raczej Kozioryba.”

            A czy porównałeś, tak, jak Cię prosiłam te rysunki gwiazdozbiorów (ich wielkości) z tymi rysunkami znaków zodiaku, co na kamieniu (ich wielości)? Bo to według mnie mocno zastanawiające.

  3. JESTEM pisze:

    w starych notkach znalazłam takie coś:

    „u Nnki przeczytałam: “KOSMICZNY ZEGAR – Według Wed w lutym 2013 kończy się okres Kali Yugi”… a konkretnie podawana jest data 21. luty 2013.https://nnka.wordpress.com/2013/01/27/kosmiczny-zegar-wedlug-wed-w-lutym-roku-2013-konczy-sie-okres-kali-yugi/

    21. lutego 2013 zaczął się nowy Haab – „wielkie mi co” 🙂 Ale to „mi co” może być wielkie, jeśli nastąpiła jakaś „wielka zmiana”. Kończy się Kali Yuga 🙂 Znaczy, że skończyła się rok temu… hm… 🙂

    Byli tacy, co optowali za 31. marca. Ale nijak to się ma do „majańskich kółek zębatych”.

  4. Dawid56 pisze:

    Pamiętam tę dyskusję o 21 lutym i 21 marca Zdaje się że Don Alejandro wymieniał właśnie datę 31 marca 2013 😉

    • JESTEM pisze:

      No niestety,jest kilka osób, które powołując się na autorytet Don Alejandro przedstawiają różne daty.B.Ohryzko podawała datę 22.luty też twierdząc, że tę wiedzę otrzymała bezpośrednio od Don Alejandro. Zasłanianie się jednym i tym samym autorytetem i podawanie różnych informacji to jest … śmiechu warte.

      Może po prostu, nawet Don Alejandro tak mówił, któż to wie? Jednej osobie co innego, a drugiej co innego. Na pewno nie wierzyłabym osobie „uznającej” Dreamspell i powołującej się na autorytet Don Alejandro, ponieważ widziałam film, na którym Don Alejandro wyrażnie powiedział, że Dreamspeal nie jest kalendarzem Majów.
      Ale jest inny aspekt tej sprawy. Majowie pewnie śmieją się z nas do rozpuku, ponieważ oni nie zamierzają dzielić się swoją tajemnicą w pełni. Ale Don Alejandro mógł podać różnym osobom różne daty z jednego względu. My – wszyscy ludzie obecnie żyjący na tej planecie – po prostu żyjemy w różnych czaso-przestrzeniach. Mamy sporo różnych kalendarzy. Albo inaczej: żyjemy w jednej przestrzeni – na Ziemi, ale w różnych „czasach” – stosujemy różne zegary. Różne sposoby naliczania powodują istnienie różnych „kalendarzy majańskich”, które wyznaczają różne czaso-przestrzenie i różne wzorce (wibracyjne) tzw. światów (ziemskich). I mogą one – te kalendarze istnieć równolegle. W tym sensie można powiedzieć, że żyjemy w różnych „światach”. Te „światy” różnią się między sobą – powiedzmy że – rodzajami wibracji czyli wzorców myślowo-emocjonalno-mentalnych. Po prostu, jeśli są ludzie, którzy przyjmują jakieś różne daty za początki jakichś cykli to znaczy, że żyją pod wpływem innych wibracji (tonów galaktycznych i kinów.

      Piszę o Zegarze Kosmicznym Maja wyznaczającym przejście do Piątego Świata Harmonii. Ale są ludzie, którzy przejdą na przykład do Szóstego (przeskakując ten Piąty). Albo pozostaną w Czwartym. Dlaczego? Bo będą kontynuować istnienie w czasoprzestrzeni „liniowej” w cyklach po okręgu albo po helisie.

      Według pradawnej (starożytnej) wiedzy Hopi i niektórych Majów istnieje dziewięć światów, ale piąty świat harmonii jest zawsze w środku. Pozostałe osiem tworzą sekwencję jako cztery przed piątym i cztery po piątym:
      1.2.3.4.
      5.
      6.7.8.9.
      5.
      1.2.3.4.
      5.
      6.7.8.9.
      5.
      itd.

      To zdjęcie znanej piramidy:

      z dziewięcioma „schodami do nieba”.

      Natomiast, jeśli przechodzimy owe dziewięć: 1.2.3.4.5.6.7.8.9., to wówczas znów możemy przejść do „drugiego” Piątego Świata Harmonii, który na tej piramidzie symbolizowany jest jako dziesiąty schodek zwieńczający piramidę. Jest on inny niż pozostałe 9.schodków, prawda? W nim jest BRAMA. Ta brama jest symboliczna i symbolizuje ona wyjście z ziemskiego świata materialnego istnienia. Na tym poziomie jest oczyszczana cała „karma” czyli jakiekolwiek przywiązanie do wzorców zawierających wszystkie 9. stopni piramidy – dziewięć „ziemskich światów”. Na tym poziomie możemy uwalniać także różnych bogów w sobie i wtedy przechodzimy dalej albo utożsamiamy się z jakimiś boskimi siłami i ludzie stają się podobni bogom, ale… wyłącznie w 3D 😉 Mogą wtedy bawić się z energiami, w magów itp. jednak jak się pobawią i nie oczyszczą „karmy”, zjeżdżają na tyłkach na odpowiedni schodek piramidy.

      Jest także poziom 11. tej piramidy…

      Te światy w czasie liniowym istnieją jeden po drugim, ale w czasie „poza liniowym” istnieją równolegle. Więc Chrystus czy Budda (buddowie) mogli wchodzić na szczyt piramidy w różnym czasie historycznie. Albo świadomie „schodzić po tych schodach w dół”.

      Innym zobrazowaniem „struktury światów” jest właśnie kalendarz majańsko-aztecki.

      Wokół głowy „małpy”, która symbolizuje centrum galaktyki, znajdują się: cztery „płatki” prostokątne, dwa jakby okrągłe i jeden jak strzała.
      następny krąg to 20 kinów, z którego wychodzi osiem „piramid” itd.
      W jego centrum, znajduje się języko-muszla czyli jedno z majańskich zer (bo oni mieli kilka symboli dla zera).

      Jeszcze inną symbolikę można znależć w tybatańskim Kole Karmy. Tam mamy przedstawiony inny system „struktury światów”:

      Ciekawy artykuł, którego jeszcze do końca nie przeczytałam:
      http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_tajemnica_majow_czy_historia_ludzkosci_cz2.html

  5. hmm pisze:

    Cyt.:”przednówek ery Wodnika rozpoczął się z chwilą odkrycia Urana i Elektryczności i wielkiej Rewolucji Francuskiej i powstania USA. czyli po koniec XVIII wieku. Występuje tu dość ciekawa zbieżność :
    1789 odkrycie Urana jako pierwiastka…”

    Drogi autorze, jeśli mówimy o pierwiastku, a nie planecie Uran, to prawidłowa odmiana zgodna z gramatyką polską to ‚uranu’, a nie „Urana”.
    Ponadto nazwę pierwiastka zapisujemy małą literą w przecieiweiństwie do nazw planet.

    Zatem zapis:
    „z chwilą odkrycia uranu” oraz „odkrycie uranu, jako poierwiastka”
    będzie zgodny z zasadmi poprawnej polszczyzny.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.