2013 – rok powrotu do siebie Źródlo: www.maya.net.pl
Rok 2013 za sprawą liczby 13, zapowiada zwrot ku sobie, ku swojemu sercu, obranie kursu ku prawdziwej tożsamości. 13 jest symbolem energii żeńskiej – inteligencji intuicyjnej.
W okresie od 13 grudnia 2012 do 9 stycznia 2013, czyli w szóstym księżycu równoważenia procesów (wg kalendarza 13 księżyców), dokonywała się wymiana potencjałów: odchodziło Stare, aby zrobić miejsce na Nowe – analogicznie do Zielonego Dnia (dzień poza czasem). Z uwagi na koniec long count i przełom między epokami, szósty księżyc został nazwany księżycem poza czasem. W ciągu tych 28 dni wiele osób mogło odczuwać niezrozumiały dyskomfort, lęki, miewać huśtawki emocjonalno-mentalne, rejestrować napięcie, nietypowe dolegliwości, wiele problemów, trudności, wyjątkowy natłok wydarzeń, wyczuwać, że coś wisi w powietrzu, albo też wykazywać nadmierną euforię lub przeciwnie – zero inicjatywy. Był to dogodny czas na oczyszczanie przestrzeni osobistej z resztek kurzu karmicznego, jak również na dokończenie niezałatwionych spraw. Stąd taka dynamika i mnogość ambiwalentnych odczuć.
Od 10 stycznia 2013, przez kolejne siedem księżyców, świadomość ludzka będzie synchronizowana z częstotliwością nowej epoki.
13:20│20:13
Oś symetrii „13:20│20:13” obrazuje, jak to się będzie dokonywać. Prastwórcza siła (13) zamanifestowała się poprzez świadomość (20) – owocem tego aktu jest człowiek ziemski, teraz świadomość człowieka (20) ma zamanifestować siłę stwórczą (13) w świecie ziemskim. To nie my pójdziemy do Nieba, ale Niebo ma przyjść do nas – my mamy je tutaj sprowadzić.
bardzo fajnie koresponduje to z treścia tego wpisu. Ujęta ostota rzeczy o co chodzi . https://nnka.wordpress.com/2013/01/03/natura-umyslu/
często mi sie zdarza, ze cos pisze a potem ukazuje się coś co wskazuje, że temat nie jest przypadkowy.
Co do istoty tożsamości tak dwa podane przykłady wg mnie są wystarczające.
Zastanawia mnie jednak ten ruch „do środka” , choć biorąc pod uwagę aktualny żywioł ma to ogromny sens i pokrywa się z chinskim horoskopem ■Rok Czarnego Wodnego Węża 2013! Mistrza Raymonda Lo.
Osobiście odczuwam obecny okres jak okres refrakcji przy czym te 28 dni uwarunkowane jest osobistą wibracją stąd punktowe pobudzanie.
Biorąc w tym pod uwage osobisty Promien , mozna też to odnieśc do :
„A pierwsi będą ostatnimi.”
Ale to moje indywidualne odczucia . Bo jak widac w „kotle dyskusyjnym” pod wskazanym wpisem o Naturze Umysłu ludzie różnie pojmują to zagadnienie, więc okres weryfikacji paradygmatów w toku 🙂
Cyt : Wewnątrz znaku Węża znajduje się nie tylko silny Ogień, tam też rodzi się Metal Yang, oznaczający broń
no właśnie to jest ten cytat , który jakby nie do konca pokrywa sie w szczegółach z magią żywiołow.
Być może to kwestia stylistyki bądż idiomu, bądż skrótu
Wg tradycyjnej filozofii Ogień to Jang więc jest tu zgodnie z Zasada TAO przeniesienie, inaczej Metal wywodzący się( rodzący się) w Yang. Bo przytoczony cytat na pierwszy rzut oka można po prostu żle zinterpetować Metal Jang. A ponoć diabeł śpi w szczegółach
W uproszczeniu może to oznaczac np bombę wodorową lub też wulkan oceaniczny to cos jak „MOC Z WODY” albo np tsunami. Wg egipskich wierzeń może oznaczać „Syna Słońca”. Można tu spekulować do woli
Lub tez patrząc nieco inaczej wg Jin-Jang oznacza Światło z Ciemności co może być tym samym co nazywamy powrotem do prawdziwej tożsamości (struktura ego)
Wg mnie jest to Impuls z Ziemi. Jaki? NIE MAM POJĘCIA 🙂 ale może być związany z magnetyzmem
Tymczasem fakty są nieubłagane, a istniejące już symulacje pokazują, że tym razem nie są to przelewki. W przypadku, gdyby doszło do najgorszego i asteroida 2012 DA14, której średnica wynosi ok. 60 metrów, rzeczywiście uderzyła w Ziemię, doszłoby do uwolnienia energii porównywalnej z detonacją ładunku termojądrowego. Do zderzenia może dojść dokładnie 15 lutego.
http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,page,2,title,15-lutego-przezyjemy-dramat-NASA-Jest-prawdopodobienstwo-ze-asteroida-uderzy-w-Ziemie,wid,15225546,wiadomosc.html
nie sądzę aby tu chodziło o kometę