Okres 1996-2043 wejście Układu Słonecznego wraz z Ziemią w Pas fotonowy- początek Epoki Wodnika.

Z przekroju tzw. Pasa fotonowego wynika, że ma on ok. 2000 lat , dlatego trudno odpowiedzieć na pytanie czy Ziemia w roku 2012 albo i wcześniej weszła w pas fotonowy.Po drugie trzeba się zastanowić co oznacza wejście Ziemi w Pas fotonowy ( photon belt, photon band). Z mitologii wiemy, że kiedyś na Ziemi panował Złoty wiek oraz, że panowała też Satya Yuga.Z drugiej strony okres ten może się wiązać z przebywaniem Ziemi w pasie Światła biegnącym od Centralnego Słońca Alcyone. Warto wiedzieć, że papież Jan Paweł II miał swoje dwie ważne planety właśnie w pobliżu Alcyone ( 27 st Byka), a papież Franciszek ma swoje Słońce w pobliżu środka Galaktyki (25,30 st. Strzelca). Prawdopodobnie nie jest to przypadek!

_8758860_orig

Wiele ostatnio się mówi o dużych zmianach na planetach na innych planetach Układu Słonecznego( Jowiszu, Saturnie). Być może zmiany te potwierdzają wejście Układu Słonecznego wraz z Ziemią na skraj tego Pasa Fotonowego. Podobno będzie się to wiązać równocześnie z przejściem Ziemi z tttrzeciego do piątego wymiaru. Nie zdziwiłbym gdyby to zjawisko było opisywane owym Końcem Czasów w Bibli. Pewnym potwierdzeniem początku Epoki Wodnika jest koniunkcja sygnifikatorów czasu ( Jowisza i Saturna) na samym początku fazy Wodnika w symbolicznym dniu, 8 lat po 21.12 2012 roku czyli 21.12.2020 r. W tym samym roku w czerwcu Wenus również zakreśla pętlę nad Orionem podobnie jak to było w 1996, 2004 i 2012 roku.Dodatkowo na przełomie lat2024- 2025 Pluton wejdzie w fazę Wodnika i będzie tam przebywał aż do marca 2043 roku! Dla Przypomnienia trzeba też dodać, że świt epoki Wodnika zaczął się już na przełomie 1995-1996 roku kiedy Uran wszedł w fazę Wodnika.Zaowocowało to między innym ogromnym rozwojem  Ery Komputerów  łączności satelitarnej, Internetu i sieci telefonii komórkowych, początkiem tzw. świata wirtualnego i zamiana technologii analogowej na technologie cyfrową w wielu dziedzinach techniki.

clow-photon-alcyone-spiral

Okazuje się że już w 1996 roku na amerykańskiej konferencji tzw.wizjonerów galaktycznych był omawiany temat wejścia w Pas fotonowy i konsekwencji tego wejścia dla Ziemi:

photon_band

„Chodzi o proces Wielkiego Skoku, tj. przejścia w tzw. piąty wymiar. Dla przypomnienia: obecnie żyjemy w trójwymiarowej przestrzeni: długości, szerokości i wysokości oraz dodatkowego – czwartego – jakim jest czas. Jednakże – Ziemia weszła już w pas fotonowy umożliwiający Wielkie Przesunięcie. Mówiono o tym już w 1996 roku na amerykańskiej konferencji Wizjonerów Gwiezdnych.

 

Wielki Skok wiąże się ze zmianami geobiologicznymi, jakich już doświadczamy: zubożeniem warstwy ozonowej, zmianą kąta nachylenia Ziemi i przesunięciem biegunów, czego skutkiem jest migracja ssaków morskich i postępujące zmiany klimatu. Około 2030 roku zmiany będą na tyle duże, że na północy globu mogą doprowadzić do ocieplenia i temperatur wyższych od tych na równiku. Przesunięciu ulega także pole magnetyczne otaczające Ziemię i mnożą się wybuchy skutych do tej pory lodem antarktycznych wulkanów, grożąc oddzieleniem się tysiąc kilometrowego lodu. Bardzo szybko wzrasta też częstotliwość Schumanna (to częstotliwość drgań planety i wszystkich żywych organizmów); przez wiele wieków wynosząca 7,8 Hz (7.8 drgań na sekundę) – a obecnie rosnąca do 9 – 15 Hz. W wyższe częstotliwości potrafią przechodzić: szamani, jogini, praktycy technik medytacji i podróży astralnych; mistycy i ezoterycy, czyli osoby posługujące się channelingiem.

„Częstotliwość Schumanna”. Jest to nazwa częstotliwości drgań naszej planety, jej własna wibracja połączona z wibracją żywych organizmów. Część tej wibracji, przynależną człowiekowi, znają dobrze wszyscy ćwiczący jogę oraz OBE.

Zwykła częstotliwość Schumanna wynosiła dotychczas 7,8 Hz (tj. 7,8 drgań na 1 sekundę). Ostatnio rośnie ona w sposób nieuporządkowany, osiągając od 9 do 11,2 Hz. Jest to wywoływane – jak się przypuszcza – z jednej strony nierównomiernym rozwojem duchowym człowieka w różnych krajach, a z drugiej – coraz liczniejszymi anomaliami geofizycznymi na naszej Gai, również tymi powodowanymi przez ludzkość. Należy do nich m.in. zubożenie warstwy ozonowej. Do tego dochodzi stopniowa zmiana kąta nachylenia osi ziemskiej – powolna i długotrwała. Skutkiem” tego jest postępująca zmiana klimatu – szczególnie wyraźnie zauważalna w klimacie dotychczas umiarkowanym.

Wizjonerzy i szamani indiańscy przewidują, że około roku 2030 anomalie pogodowe, a w szczególności upały letnie na północnej półkuli globu, wzrosną do tego stopnia, że nastąpi masowe przesiedlanie się ludności do krajów zwrotnikowych i równikowych, gdzie będzie… chłodniej. Prognozy te sprecyzowane zostały przed rokiem 1996, a jak wiemy, np. we Włoszech temperatura w połowie sierpnia 2000 r. przekroczyła temperaturę panującą na równiku w Afryce.

Rządy mocarstw prowadzących badania na Antarktydzie „zapomniały” jakoś poinformować, że w ostatnich latach przed 1996 r. zmieniło się pole magnetyczne otulające naszą planetę, co spowodowało np. wybuchy wulkanów pod lodami tego kontynentu, a także urwanie się części pokrywy lodowej Antarktydy o powierzchni około tysiąca kilometrów kwadratowych, która utworzyła gigantyczną „górę lodową”. Anomalie magnetyczne spowodowały też, że w 1996 roku natężenie pola magnetycznego wzrosło o 19%. W efekcie magnetyczny biegun południowy niespodziewanie „przeskoczył” z Antarktydy do Kalifornii, po czym powrócił znów na Antarktydę.

żródło:

http://www.paranormalne.pl/topic/20627-pas-fotonowy-vel-pierscien-swiatla/

Ten wpis został opublikowany w kategorii ., Obserwacje Słońca, Obserwacje Ziemi, planety i komety, Starożytność, Transformacja 2016-2017, UFO cywilizacje pozaziemskie. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

15 odpowiedzi na „Okres 1996-2043 wejście Układu Słonecznego wraz z Ziemią w Pas fotonowy- początek Epoki Wodnika.

  1. margo0307 pisze:

    „… obecnie żyjemy w trójwymiarowej przestrzeni: długości, szerokości i wysokości oraz dodatkowego – czwartego – jakim jest czas.
    Jednakże – Ziemia weszła już w pas fotonowy umożliwiający Wielkie Przesunięcie…”

    ___
    Mam wrażenie, że… obecnie żyjemy w takiej swoistej… dysharmonii, nierównowadze…, jak by to określił muzyk – w „załamaniu tonacji…” 🙂

    • marek pisze:

      budzik nieustannie dzwoni , a zakochany w uzbieranym głupoty balaście nie chce się go pozbyć by wzlecieć ……ludzkości balonik …

      • margo0307 pisze:

        „…zakochany w uzbieranym głupoty balaście nie chce się go pozbyć by wzlecieć …ludzkości balonik …”
        ___
        A jak tam… Twój Marku… „balonik” ?

        • marek pisze:

          A jak tam… Twój Marku… „balonik” ?

          …..dawniej miałem jedyny balast /balonik / , który chronił mnie i nie tylko mnie przed konsekwencją przygodnych podróży w poznanie życia przez kontakt fizyczny z kobietami , teraz jestem już bez jakiegokolwiek balastu więc trzymając się tej przenośni , wystarczająco wysoko jak widzę w porównaniu do bliźnich wzniósł się mego odczuwania balonik …

          I dzięki Bogu,że w dowodzie ciepłych uczuć Małgosiu , krwistego serduszka od Ciebie nie otrzymałem , bo podtrzymuję to co mówiłem o kolorach – symbolach …gdyby symbol serca naprawdę miał być czerwony wtedy źrenice oczu naszych były by również czerwone i całe niebo kolor czerwony by miało ..

          i jak mi się ślicznie zrymowało …

          Jam jest w Bogu a Bóg wokół mnie Miłością jestem rosą życia bo światło jest we mnie…

    • Dawid56 pisze:

      Kochana Małgosiu , analizowałem dzisiaj ten temat i dokonałem pewnych dodatkowych spostrzeżeń.
      1.Początek gwałtownego wzrostu Świadomości Ludzkości zaczął się mniej więcej od połowy XVIII wieku , z chwilą odkrycia Urana i rozpoczęcia wielkiej rewolucji przemysłowej
      2.W tym samym czasie Słońce rozpoczęło swój 24-cykliczny okres ponownej aktywności po ostatnim minimum Maundera
      3.Ten Photon Belt to nic innego jak płaszczyzna dysku Drogi Mlecznej gdzie znajduje się większość gwiazd naszej Galaktyki
      4.Siłą rzeczy w tym Photon Belt jest bardzo duże zagęszczenie gwiazd i co za tym idzie Światła i panują wyższe wibracje.
      5.Zrozumiałem też w pewnym sensie fraktalny wymiar czasu Majów.Patrzy się na ten aspekt z punktu ok 26000 cyklu gdzie Układ Słoneczny wraz z Ziemia wchodzi w Płaszczyznę Galaktyki – Pas Fotonowy- im bliżej wejścia w strefę Światła tym wyższe wibracje i większe wrażenie że czas przyspiesza
      6.Z tym samym zjawiskiem wejścia w Pas fotonowy ok 13.000 lat temu musieli się zmierzyć Atlantydzi
      7.Po okresie wejścia w pas Światła następuje z niego wyjście- prawdopodobnie w tym okresie następuje stopniowe zagęszczanie materii.

      • margo0307 pisze:

        „… im bliżej wejścia w strefę Światła tym wyższe wibracje i większe wrażenie że czas przyspiesza…”
        ___
        To by się zgadzało Dawidzie z tym, o czym… ćwierka niemal… cały internet, ale… czy jest to Prawdą, którą można rzetelnie udowodnić ?…, szczególnie tym z nas, którzy tego w żaden sposób… nie odczuwają ?

        Co do okresu… „26000 cyklu”, to wiemy tyle, że… Majowie bardzo chętnie używali tzw. „Długiej Rachuby” do zapisywania ważnych dla nich dat…
        Dlatego m.in. wiele wydarzeń z ich dziejów możemy dość dokładnie umieścić w czasie.., a już napewno dokładniej, aniżeli to – co zadziewało się wówczas w Europie…
        Tyle że… „Długa Rachuba”, którą znamy pochodzi ponoć… z 909 +/- 910 r. n.e.
        Dopiero… około 1000 lat później… europejscy i amerykańscy naukowcy „przywrócili ją do życia”… 🙂 a pan Geryl… zbił kupę kasy obwieszczając światu… słynną już datę „końca świata’ 2012″… 😛

        Jednak Majowie wcale nie wiązali z tym dniem żadnych wyjątkowych zdarzeń 🙂
        Podobno… znaleziono wśród inskrypcji Majów takie, które odnoszą się do czasów po… „2012”…
        Podobno też… istnieje wzmianka z Palenque, z której wynika, że… 2012r. wcale nie jest końcem wielkiego cyklu, a jedynie… jednego z wielu baktunów.
        Ostatni baktun – 12, zakończył się 18-09-1618r. i jak widzimy – świat to przetrwał…
        Tak więc… końce kolejnych okresów najprawdopodobniej też przetrwamy, bo tak naprawdę… „Długa Rachuba” nie ma końca…

        • Dawid56 pisze:

          szczególnie tym z nas, którzy tego w żaden sposób… nie odczuwają ?

          Małgosiu ale jest bardzo wielu którzy „to” alb odczuwają, albo zaczęli odczuwać.
          Ten stan można przyrównać do takiego „lekkiego” odczuwania rzeczywistości – z jednej strony jest się jej uczestnikiem z drugiej strony żyje się jakby poza nią….

          • margo0307 pisze:

            „..z jednej strony jest się jej uczestnikiem z drugiej strony żyje się jakby poza nią…”
            ___
            Dokładnie kochany Dawidzie…

  2. Dawid56 pisze:

    Do tych ciekawostek astrologiczno-gwiezdno-duchowych trzeba dodać jeszcze tę ,że z kolei XIV Dalaj Lama ma swoje Słońce urodzeniowe dokładnie „na Syriuszu” !

  3. Mezamir pisze:

    To ja się tak dopytam mało mistycznie,ktoś z Was koresponduje z kimś z Rosji?
    Pytam ponieważ czekam na przesyłkę a podobno czeka się około 2 miesiące!!

    …i może żeby zostać w klimacie mistycznym,miałbyś Dawidzie czas zerknąć na mój horroroskop?
    Sporo się zadziewa w moim życiu i ciekawy jestem co i jak i dlaczego no i w ogóle 🙂

  4. tomasz26 pisze:

    życie w kosmosie przypomina powstawanie życia w łonie kobiety matki.. a skoro żyje my w istocie kosmosu żyjemy wewnątrz tej istoty boskiej istoty ,która sięje życie kosmitów nas i wszystkiego co na około

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.