Żywa Istota wolny człowiek (cz 1)

Zacznijmy od dekretu Aleksandra Macedońskiego

Zgodnie obecnym międzynarodowym aktem prawnym na podstawie Dekretu Aleksandra Macedońskiego wszystkie instytucje i władze istniejące na Ziemi są zobowiązane wspierać szlachetną rasę Słowian jako Suwerenów w tworzeniu własnych organów zarządzających. Świadomość tego daje nam prawo wymagać tego w sądach i urzędach.

„SUWERENNY WIELONARODOWOŚCIOWY NARÓD JEST JEDYNYM ŹRÓDŁEM NAJWYŻSZEJ WŁADZY” SKŁADAJĄCY SIĘ WYŁĄCZNIE Z SUWERENÓW, ŻYWYCH MĘŻCZYZN I KOBIET.

W nagraniu zrobiłam publiczne obwieszczenie jako warunek energetyczny odrodzenia Ziemi Da’Aria i Rodów Słowiańskich na mocy prawa dziedziczenia na podstawie Dekretu Aleksandra Macedońskiego, datowanego na 324 rok p.n.e. przeniesionego z kategorii dokumentów historycznych do dokumentów ze statusem obowiązującego aktu prawnego z dniem 28 grudnia 2014 r na całej przestrzeni określonej w statucie №2014-12-28/15:00:00/SU-MSK.

Tym OGŁOSZENIE PUBLICZNYM spełniłem energetyczny warunek Prawa Uniwersalnego Wolnej Woli i darem Mowy, na mocy prawa dziedziczenia przekazanego mi i moim potomkom przez mój Szlachetny Ród Słowian jako nosicielom i opiekunom najwyższego Prawa Uniwersalnego, zgodnie z którym mam niezbywalne, nietykalne, niezaprzeczalne i nabyte od urodzenia prawo wyrażania swojego GŁOSU słownie i na piśmie zgodnie ze swoim sumieniem, godnością, honorem, dumą i pełną odpowiedzialnością za własne słowa i czyny.

Opracowanie tłumaczenia Dekretu Aleksandra Macedońskiego wraz z pełną dokumentacją historyczną w tym mapy historyczne było sporządzone w 2012 roku i zgłoszone do wszystkich instytucji z możliwością oprotestowania.

W związku z brakiem jakiegokolwiek oprotestowania otrzymał status obowiązującego aktu prawnego w 2014 roku.

Przedstawiam polskie tłumaczenie wybranych elementów opracowania ważnego z dniem 28 grudnia 2014 r, które według mnie jest podstawą do zorganizowania referendum narodowego w związku z darowaniem do użytku wiecznego szlachetnej rasie Słowiańsko-Aryjskie jej spadkobiercom, którzy pójdą ścieżką Światła przestrzeń (czyli ziemia, morza, oceany, powietrze i czas) półkuli Północnej do panowania (czyli posiadania z honorem) i zarządzania zgodnie z Dekretem Aleksandra Macedońskiego.

Wybrane teksty z nagrania mojego publicznego ogłoszenia

Jako Wolny Człowiek, Żywa Kobieta, korzystając z prawa formalnego opublikowania swojej Deklaracji Samostanowienia i Samoidentyfikacji w dniu 04 kwietnia 2021 roku publicznie i jawnie obwieszczam wszystkim Wielkim Córkom i Wielkim Synom Wielkich Rodów.

Wolny Człowiek Żywa Kobieta oraz moje żywe dzieci Jesteśmy potomkami i spadkobiercami dziedzictwa kulturowego i Mowy naszego pierworodnego Rodu, dobra moich przodków, do którego prawa sobie i swoim dzieciom roszczę i pieczę nad dziedzictwem tym z honorem podejmuję. Mój szlachetny Ród Słowian zamieszkuje na ziemiach Da’Aria Planety Ziemia od wieków.

Na mocy prawa pierworodztwa przekazanego mi i moim potomkom przez mój Szlachetny Ród Słowian jesteśmy nosicielami i opiekunami najwyższego, niezbywalnego, absolutnego Prawa Naturalnego.

Na mocy prawa dziedziczenia, wraz ze wszystkimi Rodami Słowiańskimi, posiadam, zachowuję z poszanowaniem do historii i bronię z honorem moją Ojczyznę, Ziemię Da’Aria i Mowę daną na wieczność naszym szlachetnym Rodom Słowiańskim na podstawie:

Biorąc pod uwagę, że większość Słowian na Planecie Ziemia zamieszkuje współczesne państwa słowiańskie, w tym w państwach mojego zamieszkania gdzie udział Słowian w % według danych na 2002 roku wynosi: Ukraina 96,4 % (2001) i Polska 97,4 % (2002).

Biorąc pod uwagę, że Dekretem Aleksandra Macedońskiego od 324 rok p.n.e. darowano do użytku wiecznego szlachetnej rasie Aryjsko-Słowiańskiej i jej spadkobiercom, którzy pójdą ścieżką Światła przestrzeń ( czyli ziemia, morza, oceany, powietrze i czas) półkuli Północnej.

Niniejszym jawnie i publicznie obwieszczam, że:

  1. Uznaję absolutne prawo do wiecznych czasów szlachetnej rasy Słowian do panowania (czyli posiadania z honorem) nad całą przestrzenią określoną w Dekrecie Aleksandra Macedońskiego.
  2. Uznaję absolutne prawo Szlachetnych Słowian do zarządzanie całą przestrzenią zgodnie z Dekretem Aleksandra Macedońskiego.
  3. Informuję, że wszystkie władze istniejące na Ziemi są zobowiązane wystąpić do narodowej władzy Rodów Słowiańskich jako przedstawicieli Szlachetnych Słowian o prawo do legitymizacji ich działalności na określonych ziemiach, a także o rozstrzygnięcie wszelkich kwestii związanych z bezprawnym wykorzystaniem tych ziem i ludności oraz zwrot wszystkiego, co należy do szlachetnej rasy Słowian.
  4. Informuję, że wszystkie instytucje i władzę istniejące na Ziemi są zobowiązane wspierać szlachetną rasę Słowian jako Suwerenów w tworzeniu własnych organów zarządzających w celu przestrzegania Dekretu Aleksandra Macedońskiego.
  5. Ogłaszam ustanowienie święta „Odrodzenie Ziemi Da’Aria Rodów Słowiańskich 25 stycznia każdego roku od 2021 roku jako Dzień Zwycięstwa o czym uroczyście oznajmiłam publicznie tego dnia.
  6. Ogłaszam ustanowienie święta „Odrodzenie Słowiańskich Rodów” w dniu 28 grudnia każdego roku, począwszy od 2014 roku daty przeniesienia Dekretu Aleksandra Macedońskiego w status obowiązującego aktu prawnego.
  7. Ogłaszam Przeniesienie terminu obchodów Nowego Roku z 1 stycznia na dzień Przesilenia Wiosennego – 20 marca (jak to było w zwyczaju Słowian).

Dekret Aleksandra Wielkiego Macedończyka

Oryginał Dekretu Aleksandra Macedońskiego z 324 rok p.n.e. znajduje się w Watykanie, gdzie były gromadzone wszystkie ważne dokumenty.

Dekret w oryginale napisany w starosłowiańskim języku na złotym pergaminie, był kiedyś powielany na papierze w różnych językach i przekazywany ustnie.

Następnie przez dłuższy czas ukrywany i zakazany.

W 1551 roku dokument ten został wydrukowany najpierw w języku polskim, a następnie w innych europejskich językach.

Znajdował się również w dokumentach Katarzyny Wielkiej.

Najbardziej integralny tekst dokumentu jest podany w książce: „Historiografia imienia, chwały i ekspansji narodu słowiańskiego oraz ich królów i władców o wielu imionach, z wieloma królestwami i prowincjami”.

Jest to zbiór historycznych dokumentów przechowywana obecnie w Rosyjskiej Bibliotece Państwowej gdzie można zwrócić się o wydanie kopii wybranego dokumentu poświadczonej jako „kopia autentyczna”. Co polecam uczynić każdemu Słowiańskiemu Rodu jako podstawa swego Statutu i Prawa Rodowego.

My Aleyandr Filippovich, car Macedonii, władca monarchii, przedstawiający przywódcę państwa greckiego, syn Wielkiego Dyaboga przez Natawana obwieszczony  Właścicielem Augustowa, i braminów i Arbonów, od wschodu Słońca, aż po Zachód, od Południa na Północ (1), szlachetnej rasie Słowian i ich mowie, pokój na świecie i zdrowie od nas i od naszych potomków; którzy będą kontynuować naszą ścieżkę Światła (2)

Przed nami zawsze byliśmy wierni wobec prawdy, odważni w broni, jako nasi przewodnicy i potężni wojownicy, dajemy wam za to obficie na zawsze,(3) całą część ziemi Północnej, aż do granicy ostatniego południa Włoch i aż do gór Perskich,(4)  jest tak, że nikt nie śmiał tam przybywać, pozostać, lub zamieszkać, opróć tylko twój. A jeśli niektórym spodoba się osiedlenie się, niech będą wam niewolnikami a ich dzieci, niech będą niewolnikami dla twoich synów (5).

Został darowany w mieście Nowo Aleksandrii, które zostało założone przez nas na wielkich rzece Nil w drugim roku z dziesięciu naszego panowania, aby reprezentować nas przed wielkim bogiem Jvishem Marsem i Plutonem oraz bogini Wenery . Świadkami tego są szlachetny Alceta, nasz kanclerz, i pozostałe jedenaście książąt (!) , którzy po naszej śmierci z braku aktu dziedzictwa, zostawiamy spadkobiercami naszymi i całego Wszechświata.

Ten Dekret umocowany jest jako jeden ze starożytnych zarządzeń których żaden inny naród we wszechświecie nie posiada, na dowód odwagi ich przodków (6).

Nie powinno być dziwnie w ogłoszonym Dekrecie wyrazy, Slavona, a nawet Slavony, i Slawy (chwały) oznaczają chwalebne i sławne, wszystkie są tą samą esencją, jak zostało powiedziane powyżej: miasto Agria, które istniało w Dakia zostało stworzona tyliż Agrianami między górami Ema i Rodopy sąsiednimi z Macedonią. (7)

Wybrane komentarze historyków-kulturoznawców wraz z tłumaczeniem komentarzy do Tekst Dekretu Aleksandra Macedońskiego (tłumaczenie własne):

 (1) My Aleksandr Fyleppovich, car Macedonii, władca monarchii, przedstawiający przywódcę państwa greckiego, Syn Wielkiego Dyaboga przez Natawana obwieszczony  Właścicielem Augustowa, i Braminów i Arbonów, od wschodu Słońca, aż po Zachód, od Południa na Północ

Podkreślono Boskie pochodzenie (My = Ducha i Duszy) Aleksandra Wielkiego z Macedonii, który pochodzi od Wielkiego Dyaboga. Słowianie znają tego Boga jako głowę najwyższego dziewiątego panteonu bogów, składającego się z jednego Boga o imieniu Dyi (Dyi, Div, a Grecy – Διός patrz Zeus, por. Także Dyaus).

„Natavan” prawdopodobnie prorok (człowiek przypuszczalnie będący w kontakcie z siłami nadprzyrodzonymi lub boskimi i służący jako pośrednik między nimi a ludzkością, ogłaszający nadprzyrodzoną wolę (proroctwo)) obwieścił że Aleksander jest nie tylko ziemskim władcą, a także „właścicielem”, a następnie coraz większej liczby rządzących jednostek „Augustow” – ziemscy władcy; „Brahmanov” są Stwórcami i Absolutami; „Arbonov” to duchy Stwórcy i Absoluta, dominujące i rządzące na suwerennej półkuli Kosmosu zwanej БѣлСвѣтъ онъ же Міръ. W związku z tym w stosunku prawnym Aleksandr Fyleppovich, car Macedonii, Suweren Monarchii jest uprawniony do wykonywania czynności opisanych w niniejszym statucie. A następnie jest wskazane, komu i co on przekazuje.

 (2) szlachetnej rasie Słowian i ich mowie, pokój na świecie i zdrowie od nas i od naszych potomków; którzy będą kontynuować naszą ścieżkę Światła.

Słowa „szlachetny”, w różnych starych językach brzmiały „aria”, „ariya”, aryjska (arya).

Nie tylko Słowianom, ale także ich MOWIE jako nosicielom najważniejszego daru SŁOWA Duchów – Bogów, nie bez powodu źródła biblijne wspominają o frazie: „Na początku było Słowo …”

W ten sposób Aleksander przekazał do wiecznego użytku ziemie Półkuli Północnej, nie tylko „szlachetnej rasy Słowian” mającej aryjskie korzenie, ale tym kto jako spadkobierca pójdzie ścieżką Światła śladami Aleksandra.

 (3) Przed nami zawsze byliśmy wierni wobec prawdy, odważni w broni, jako nasi przewodnicy i potężni wojownicy, dajemy wam za to obficie na zawsze,

Z tego wyrazu wynika, że ​​te cechy są nieodłączne od Słowian, za to właśnie w wyrazie wdzięczności On „dajemy wam za to obficie na zawsze”.

W związku z tym te rody, plemiona i ludy, które gloryfikowały siebie i ludzkość, nazywane są Słowianami. Osoby znane ze swoich negatywnych działań nie są bohaterami i nie mają żadnego związku ze Słowianami, nawet jeśli pochodzą od Słowian, a ich działania upokarzają i poniżają ich rody, plemiona i ludy w oczach całej ludzkości.

 (4) na zawsze całą część ziemi Północnej, aż do granicy ostatniego południa Włoch i aż do gór Perskich

W tym zdaniu wskazana jest Północna część Ziemi (planety) czyli Półkula Północna, zaczynające się od bieguna północnego „aż do granicy ostatniego południa Włoch i gór Perskich” Jest to tak zwany niebiański południk, który przecina słońce w południe, rzutowany na najbardziej wysunięty na południe punkt Włoch – pierwszy punkt na mapie, wskazany w liście. Drugim punktem w górach perskich (kaukaskich) jest południowe podnóże gór Kaukazu, których granica znajdowała się na terytorium Imperium Aleksandra Wielkiego (patrz Mapa imperium Aleksandra Filipowicza Wielkiego). Łącząc te dwa punkty i rysując linię (36 ° 43’00 ″ szerokości geograficznej północnej (równoleżników) na całej Ziemi), ponieważ nie przewidziano ograniczeń z zachodu na wschód, otrzymujemy na północ od wskazanej linii części Ziemi która należy do Słowian, darowanej na zawsze, Aleksandrem, carem Macedonii, ABSOLUTNIE PRAWOWITEGO cara słowiańskiego.

 (5) jest tak, że nikt nie śmiał tam przybywać, pozostać, lub zamieszkać, opróć tylko twój. A jeśli niektórym spodoba się osiedlenie się, niech będą wam niewolnikami a ich dzieci, niech będą niewolnikami dla twoich synów

W tym zdaniu wskazuje się, kto ma pozwolenie zamieszkać, a także jak postrzegać tych, kto niema pozwolenie przebywać na tym terytorium bez odpowiednich legalnych (prawnych, prawnych) dokumentów.

 (!) Świadkami tego są szlachetny Alceta, nasz kanclerz, i pozostałe jedenaście książąt

Świadkami tej Deklaracji jest 12 apostołów – Alceta i innych 11 książąt.

 (6) Ten Dekret umocowany jest jako jeden ze starożytnych zarządzeń których żaden inny naród we wszechświecie nie posiada, na dowód odwagi ich przodków

W tym zdaniu wskazuje się, że Dekret jest integralną częścią wielu innych starożytnych uchwał/zarządzeń otrzymany przez lud słowiański dotyczących zarządzania nie tylko Ziemią (Planetą), ale całym Wszechświat. Wskazane są bardziej starożytne Dekrety dotyczące zarządzania Ziemią (Planetą) i całym Wszechświatem zostały przez wcześniej określone. Teraz trwa ustalenie ich lokalizacja ze wskazaniem ich  nosicieli (spadkobiercy). Jednocześnie wskazuje się tutaj, że inne ludy wszechświata nie mają takich zarządzeń.

 (7) Nie powinno być dziwnie w ogłoszonym Dekrecie wyrazy, Slavona, a nawet Slavony, i Slawy (chwały) oznaczają chwalebne i sławne, wszystkie są tą samą esencją, jak zostało powiedziane powyżej: miasto Agria, które istniało w Dakia zostało stworzona tyliż Agrianami między górami Ema i Rodopy sąsiednimi z Macedoniją. “

W tym zdaniu wskazuje się, że znaczenie słów Slavona, Slavony, i Slawy oznacza chwalebny i uwielbiany. W związku z tym te rody, plemiona i ludy, które gloryfikowały siebie i ludzkość, nazywane są Słowianami. Stąd Słowianinem może być człowiek o dowolnym kolorze skóry, żyjący na dowolnym kontynencie Ziemi, który gloryfikował ludzkość swoimi czynami (wyczynami). Osoby znane ze swoich negatywnych działań nie są bohaterami i nie mają żadnego związku ze Słowianami, nawet jeśli pochodzą od Słowian, a ich działania upokarzają i poniżają ich rody, plemiona i ludy w oczach całej ludzkości.”

*Pełny tekst Dekretu Aleksandra Macedońskiego w pisowni rosyjskiej podaję dla tych kto potrafi zrobić lepsze tłumaczenie niż moje – KLIK

Opracowanie i tłumaczenie własne: Olga Puszczyńska

⇒ Czytaj także: JAK ODMÓWIĆ UDZIAŁU W SPISIE LUDNOŚCI? – PROCEDURA ODMOWY GUS

Może nie identyfikuję się w pełni z tym tekstem, ale myślę, że warto wyrobić sobie opinię o co chodzi z tą akcją sprzeciwu w Udziale w Spisie Ludności

Ten wpis został opublikowany w kategorii ., Depopulacja, Globalna zmiana Świadomości, Istota Ludzka, Matrix, Reptilianie, Wiara. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

6 odpowiedzi na „Żywa Istota wolny człowiek (cz 1)

  1. Zygmunt pisze:

    Gra Ziemi…

    To niezwykle ciężkie czasy dla ludzi na Ziemi. Przechodzimy przez Wzniesienie w ciele fizycznym bez absolutnie żadnego kontekstu, jak to zrobić. Jesteśmy w samym środku potężnego konfliktu o kontrolę ludzkiej świadomości i terytorium Ziemi poprzez niezwykle tytaniczne moce, rozgrzewające ludzi, archoniczne nieludzkie i demoniczne siły.

    Prawdziwe pochodzenie ludzkości i galaktyczna historia jest całkowicie ukrywana przed publicznością. Wraz z tym, że ciało ludzkie jest zaprojektowane, aby przechodzić biologiczne i duchowe Wzniesienie na wyższe częstotliwości wymiarowe i zmieniać świadomość przy sposobie myślenia. To dzieje się teraz z nami, podczas gdy wszystkie te krytyczne informacje o wniebowstąpieniu są tłumione, manipulowane i gazowane przez media głównego nurtu.

    Większość ludzkości podróżuje ślepo w burzy chaosu. Rozglądam się, nie mogąc zobaczyć i zrozumieć, dlaczego świat i jego mieszkańcy przeszli na kolejny etap szalonego zachowania skrajnych aktów przemocy. Ci dewianci ludzie wyciągają czarną energię z najczarniejszych, najgłębszych głębin ich nieprzytomnej pamięci komórkowej. To martwa energia stworzona z rozłączenia ducha.

    To tutaj istnieją najgłębsze jelita ciemności, zbiorowa trauma, ból, dewiacja, astralne śmieci, duchowe mdłości i satanizm. To wszystko jest powierzchnią i ujawnia się, aby świecić na nim światłem, więc stajemy się tego świadomi, abyśmy mogli ją przekształcić.

    W tej chwili każdy z nas, niezależnie od tego, czy o tym wie, czy nie, toczy bitwę z ciemnym, cieniowym podmiotem, którego nie możemy zidentyfikować niewidzialnego, milczącego wroga.

    Wszystkie te informacje o Wzniesieniu są celowo wstrzymywane jako podział w taktyce walki, która służy nam do wykorzystania. Oto dlaczego ludzkość musi się połączyć. Musimy zebrać się razem, aby przywrócić naszą godność i boskość, aby zachować ludzkość w świecie oblężonym.

    Każdego dnia zarządzamy i bronimy tych demonicznych sił, które są wszędzie zakopane w tej strukturze 3 D. Te siły mają za zadanie porwać, przywiązywać się do kontroli umysłu. Jesteśmy świadkami występu z Antychrystem.

    Nie wszyscy będą walczyć z demonami, które możesz zobaczyć, ale będą walczyć z demonami wewnętrznie poprzez swoje winy osobowości, domy ego, niepewności, paranoję i osobiste obawy i poczucie zdezorientowania się, że są wynikiem ich rzeczywistości.

    Tak jak mówiłem wiele razy ludzie nie radzą sobie ze zmianami i jak mówi: ′′ inteligencja jest zdolnością do przystosowania się do zmian.”

    Jesteśmy w bitwie o uwolnienie się od obcej kontroli umysłu na tej planecie. Ta bitwa jest prawdziwa i szaleje na między-wymiarowych statkach. Ten ludzki proces wzniesienia jest tym, co wyciąga na powierzchnię tę surową rzeczywistość. Nie ma nic przeciw temu, co nadchodzi.

    Teri Wade

  2. Zygmunt pisze:

    Wraz z tym, że ciało ludzkie jest zaprojektowane, aby przechodzić biologiczne i duchowe Wzniesienie na wyższe częstotliwości wymiarowe i zmieniać świadomość przy sposobie myślenia

    czym ,że jest człowiek w stosunku do sił natury , czym jest do nich jakakolwiek cywilizacja …pyłkiem ???

    ile istnieje ludzkość , a ile planeta …które było pierwsze ????

    czy Wzniesienie dotyczy ludzkości w pierwszym rzędzie , czy planet ??? , a może planety i tej części ludzkości która do tego Wzniesienia dorosła …..

    wciąż błądzimy z myśleniem i rozumieniem rzeczywistości …szturchani przez zarządców naszych umysłów i pragnień ….

    Właściwie przebiegająca ewolucja to droga w subtelność …a to wymaga ” lżejszego ” myślenia i ciała ….

    =======================================

    widziałem w swym życiu trzech Jezusów …..

    Betlejemskiego …..zwykłego człowieka ….

    Astralnego ….pięknego …spokojnego

    i kosmicznego …..potężnego ….który kładąc swe ramię w 3D Ziemi , na pytanie co robisz powiedział … szukam budzików …

    teraz poznaję archetyp tych trzech postaci tak stary jak życie we wszechświecie….

    Kod DNA anielskiego człowieka stworzonego na Tarze….który w nas nadal drzemie choć tak bardzo pokawałkowany …..

    Jesteśmy w trakcie bitwie o uwolnienie się od obcej kontroli umysłu na tej planecie. Ta bitwa jest prawdziwa i szaleje na między-wymiarowych statkach. Ten ludzki proces wzniesienia jest tym, co wyciąga na powierzchnię tę surową rzeczywistość.

  3. Zygmunt pisze:

    wszyscy patrzymy na świat i życie podłóg tego cośmy w swe umysły i uczucia wchłonęli …..

    stąd każdy ma swoją odmienną prawdę ….ale …

    warto zastanowić się czy stwierdzenie ” jako na górze , tak i na dole ” nie jest jako nieliczne ……autentycznie prawdziwe …..

    wówczas to i inne tematy związane z zewnętrzna ingerencją w sprawy Ziemi będą bardziej zrozumiałe ….

    ==============================================

    Podsumowując, jasne jest, że ludzkość jest odwiedzana przez wiele pozaziemskich cywilizacji, z których wiele należy do co najmniej trzech rywalizujących ze sobą pozaziemskich sojuszy, które konkurują o sprawy ludzkości. Tymi rywalizującymi organizacjami wydają się być Galaktyczna Federacja Światów, Drakońskie Imperium i Sojusz Oriona.

    Dodatkowo, wydaje się, że istnieje grupa istot pozaziemskich, które prowadziły 22 eksperymenty genetyczne na Ziemi, poprzednio nazywana Super Federacją, która jest rekonstruowana w miarę jak ludzkość przejmuje kontrolę nad swoją własną ewolucją genetyczną.
    Wreszcie, istnieje grupa o wyższej częstotliwości zwana również „Konfederacją Galaktyczną”, do której należą Sojusz Istot Sferycznych i Rada Andromedy, i która wydaje się być arbitrem kosmicznego prawa.

    Te pięć odrębnych stowarzyszeń ras pozaziemskich wydaje się być kluczowymi graczami w obecnych wydarzeniach na Ziemi.

    Ogólnoświatowe pozaziemskie tuszowanie sprawiło, że ogółowi społeczeństwa bardzo trudno jest ustalić, co się dzieje. Niemniej jednak, dzięki zbiorowym wysiłkom Instytutu Farsight, osób takich jak Corey Goode i Elena Danaan, Alex Collier oraz innych źródeł historycznych, możemy uzyskać dokładniejszy obraz tego, co się obecnie dzieje.

    rozdz. 1-y i 2-gi

    http://tamar102a.blogspot.com/2021/07/remote-viewing-galaktycznej-federacji.html

    Click here for Part 1

    © Michael E. Salla, Ph.D. Copyright Notice

  4. Zygmunt pisze:

    Prawdziwe anielskie ludzkie DNA, znane również jako DNA Diamentowego Słońca, jest zbudowane na parach płci, w których rodowód matki generuje odcisk genetyczny dla podstawy cząstek magnetycznych, a rodowód ojca generuje odcisk genetyczny dla elektrycznej podstawy antycząsteczkowej.

    Zjednoczenie zasady płci jest nieodłącznie wbudowane w oryginalne anielskie ludzkie DNA, które ma naturalnie ewoluować we wzór boskiej hierogamicznej unii Chrystus-Sofia.

    Ludzkie DNA składa się z maleńkich iskier krystalicznych częstotliwości uszeregowanych w elektromagnetyczne iskry świetlne, które są związane przez magnetyzm, dzięki czemu powstaje krystaliczna matryca. Zestaw instrukcji dla DNA Diamentowego Słońca jest przechowywany w ciele kryształowym, które musi być aktywowane przez otwierający się ośrodek serca.

    W wyniku inwazji NAA i mutacji genetycznych bardzo niewielu ludzi na Ziemi posiadało cały zestaw instrukcji matrycy krzemianowej w swoim DNA. Wiele zniekształceń zostało spowodowanych przez księżycową matrycę, sztuczne pola magnetyczne i różne implanty maszyn Obcych, które wywoływały uszkodzenia w ciele kryształowym.

    Jednak teraz, podczas planetarnych etapów wznoszenia się, to się zmienia, przywracana jest słoneczna zasada żeńska, ponieważ prawdziwy magnetyzm resetuje się i pozwala rodom boskiej Matki generować prawidłowe odciski ciała dźwiękowego dla podstawy cząstek magnetycznych, w tym korekty mające na celu ulepszenie mitochondriów i chromosomów.

    Historycznie rzecz biorąc, Strażnicy Płomienia i genetyczni potomkowie Jeszuy z matrycy Aquaelle nosili krystaliczny kod genowy ludzkości, który był odciskiem matrycy krzemianowej, i zawierał wszystkie dwanaście nici DNA zdolne do biologicznego wzniesienia.

  5. Zygmunt pisze:

    Osobista i zbiorowa suwerenność

    Pomyśl o naszej Zbiorowej Ludzkości doświadczającej harmonii, jedności i wspólnie tworzącej najlepszą możliwą rzeczywistość dla siebie (jako społeczeństwo, jako społeczności, jako kraje itp.). Jak wyobrażasz sobie jednostki w tym scenariuszu? Czy uważasz, że Osobista Suwerenność pomaga w tworzeniu tej rzeczywistości? Czy też uważasz, że musimy odłożyć na bok naszą Suwerenność Osobistą dla dobra Całości?

    Czym jest Suwerenność Osobista?

    W gruncie rzeczy jest to koncepcja posiadania samego siebie.

    Prawo do cielesnej autonomii i integralności.

    Prawo do bycia autorem swojego życia.

    Uznanie swojego wrodzonego wewnętrznego autorytetu

    i jako takie branie odpowiedzialności za siebie,

    za swoje myśli, przekonania, słowa i działania.

    To jest puszczanie starych cykli władzy:

    Puszczenie potrzebowania kogoś innego, aby być twoim autorytetem.

    Porzucenie potrzeby, by ktoś inny mówił Ci, co masz robić, co myśleć lub w co wierzyć,

    Porzucenie potrzeby kontrolowania innych.

    Porzucenie mówienia innym, co mają robić, co myśleć lub w co wierzyć.

    Ludzie czasami zakładają, że osobista suwerenność równa się egoizmowi, lekceważeniu innych i czemuś, co jest szkodliwe dla zdrowia i dobrego samopoczucia naszej społeczności. To założenie jest, jak sądzę, oparte na błędnej interpretacji tego, czym naprawdę jest prawdziwa suwerenność osobista.

    Prawdziwa osobista suwerenność pochodzi z głębokiego połączenia z samym sobą, które było pielęgnowane przez długi czas. Nie chodzi tu o ego. Nie chodzi o bycie buntownikiem. To jest tylko o tobie być teraźniejszym z tobą. Chodzi o to, abyście żyli ze swoim ja za kierownicą samochodu swojej Duszy, zamiast siedzieć na miejscu pasażera, na tylnym siedzeniu lub na miejscu kierowcy samochodu czyjejś Duszy. Jest to jedyne miejsce, z którego możemy uzyskać dostęp do naszego osobistego GPS, GPS, który został zaprojektowany specjalnie dla nas. Jest to jedyne miejsce, z którego możemy uzyskać dostęp do naszej wrodzonej wewnętrznej mądrości, wewnętrznego przewodnictwa i wewnętrznej prawdy. Jest to jedyne miejsce, z którego możemy dotrzeć do tego, kim naprawdę jesteśmy i uzyskać dostęp do naszego pełnego potencjału, abyśmy mogli być tym, kim przyszliśmy tu być i robić to, po co tu przyszliśmy. Jest to jedyne miejsce, z którego możemy prawdziwie ucieleśnić to, co wiemy.

    Prawdziwa osobista suwerenność nie może być nam dana poprzez wzięcie udziału w kursie lub przeczytanie książki. Nie możemy jej uzyskać. Prawdziwa osobista suwerenność jest zazwyczaj wynikiem przejścia przez ogień różnych życiowych/duchowych inicjacji, które sprawiły, że dorosłeś, zacząłeś mówić i wszedłeś w swoją osobistą moc. Suwerenność osobista to tak naprawdę posiadanie swojej autentycznej wewnętrznej mocy, autonomii i siły. Wiele z was czytających to, jeśli nie wszystkie, już przeszły taką „inicjację” w swoim życiu osobistym. To toksyczny związek lub złe rozstanie, po którym zwinęłaś się w kłębek. To kryzys zdrowotny, w którym myśleliście, że możecie umrzeć. To śmierć bliskiej osoby, która sprawiła, że zaczęliście się zastanawiać, jak możecie dalej żyć. To sprawa sądowa, która cię przygniotła. I to jest feniks powstający z popiołów, który dał ci początek na nowo: silniejszy dzięki temu doświadczeniu, mądrzejszy, mniej naiwny, bardziej bystry. W starożytnym cyklu życie/śmierć/odrodzenie zawsze jest odrodzenie. Zawsze.

    Tak jak wielu z nas przeszło przez to na poziomie osobistym, teraz nadszedł czas, aby ludzkość przeszła przez to na poziomie zbiorowym. Oznacza to: a) miliony ludzi przechodzących osobistą inicjację jeden po drugim i b) kolektyw jako całość przechodzący przez ogień transformacji. Osobista i zbiorowa suwerenność nie jest nam po prostu dana. Jest ona ucieleśniona od wewnątrz. To jest uczucie. To jest wiedza. To przeżyte doświadczenie. Tak jak nie może być nam przekazana, tak i my nie możemy jej przekazać nikomu innemu. Dlatego możesz powiedzieć komuś coś sto razy, ale on nie usłyszy tego, dopóki nie będzie gotowy, aby to usłyszeć. Podobnie, jestem pewien, że też miałeś takie doświadczenie, kiedy czytałeś lub słyszałeś coś przez lata i to po prostu nie utkwiło lub nie kliknęło. Ale potem pewnego dnia grosz spada i zdajesz sobie sprawę „Ohhhh!!!!”.

    Kiedy w pełni aktywujemy nasz unikalny kawałek gigantycznej układanki, jaką jest ludzkość, to właśnie wtedy możemy wnieść nasze najlepsze jaźnie, w pełni i całkowicie. Robimy to chwila po chwili, poprzez nasze najmniejsze codzienne decyzje i ruchy. Robimy to przez lata i dekady poprzez wszystko, co tworzymy i oferujemy światu, od naszych przyjaźni i rodzin po naszą pracę i służbę.

    Prawdziwa osobista suwerenność ma głęboki szacunek i poważanie dla innych. Prawdziwa osobista suwerenność chce, aby każdy czuł się wolny i miał prawo do kierowania swoim życiem. Prawdziwa suwerenność osobista głęboko ceni i kocha wspólnotę, ponieważ jesteś częścią tej wspólnoty, a nie jesteś od niej oddzielony.

    Kiedy stajesz w ten sposób w swojej osobistej suwerenności,

    bierzesz odpowiedzialność za swój kawałek układanki.

    Kiedy wychodzicie z waszej osobistej suwerenności

    to tak, jakbyście wyskoczyli z jadącego autobusu, który powinniście prowadzić.
    Kiedy prosisz innych o wyjście z ich osobistej suwerenności,

    prosisz ich, aby wyskoczyli z jadącego autobusu, za którego prowadzenie są odpowiedzialni.

    Co się dzieje, kiedy postrzegamy osobistą suwerenność jako coś złego lub samolubnego? Przekazujemy kluczyki do naszego samochodu komuś innemu. Ten ktoś inny podejmuje wielkie decyzje, na które my działamy, a my ufamy, że robi to dla naszego dobra i dla dobra naszej społeczności. A może zabieramy kluczyki od cudzego samochodu, bo nie podoba nam się sposób, w jaki ktoś inny prowadzi.

    Być może myślisz sobie: „Ale nikt z nas nie jest wszechwiedzącym ekspertem. Nie żyjemy na małych, indywidualnych wyspach. Czasami potrzebujemy, aby inni nam doradzali”.

    Prawdziwa suwerenność docenia nasze różnice. Ceni mądrość innych. Współdziała z innymi poprzez harmonijne relacje, w których każdy dzieli się tym, co ma do zaoferowania. Jeśli ja jestem genialnym wytwórcą mąki, a ty masz stado kur, które produkują wspaniałe jajka, a nasz przyjaciel ma krowy, które dostarczają mleka, to ma sens wspólne wyjście na niedzielne naleśniki, prawda? Nie zamierzam się upierać, że nie potrzebuję żadnego innego rolnika poza sobą samym. Nie zamierzam też nikomu narzucać mojej miłości do naleśników. Może nasz inny znajomy z krowami woli piec ciasta z ich mleka i dobrze dla niego! Posiadanie wokół siebie innych, którzy są ekspertami w różnych dziedzinach, to dobra rzecz – osobista suwerenność nie musi się temu sprzeciwiać. Jednak wszyscy mamy prawo do poszukiwania drugiej i trzeciej opinii. Wszyscy mamy prawo ostatecznie wybrać eksperta lub radę, która jest dla nas najbardziej odpowiednia, biorąc pod uwagę nasze osobiste okoliczności.

    Dlaczego temat osobistej suwerenności jest tak ważny właśnie teraz? Ponieważ jako Dusze przechodzące przez Przesunięcie, zbiorowo posuwamy się do przodu w nową fazę naszej ewolucji. Ta faza może być nazwana Wkroczeniem w naszą Duchową Dorosłość aka ‚Rozbijanie fałszywej iluzji, która przekonywała nas, że nie jesteśmy już Duchowymi Dorosłymi i zawsze byliśmy’. W tej nowej fazie możemy wcielić się w to, kim naprawdę jesteśmy i żyć tu na Ziemi – lub gdzie indziej – wolni od kłamstw, fałszywych iluzji, wolni od manipulacji i kontroli. Są dwa sposoby, na jakie może się to stać: 1) Fałszywy Matrix upada, a my podskakujemy mówiąc „Jesteśmy wolni!” lub 2) Opuszczamy Matrix energetycznie/mentalnie/emocjonalnie/duchowo i deklarujemy się jako wolni niezależnie od jego nalegań, że nadal jest „prawdziwą” rzeczywistością. Obydwie te ścieżki do wolności wymagają od nas żądania naszej Osobistej Suwerenności. Jeśli tego nie zrobimy, możemy dosłownie stanąć przed zasłoną Czarnoksiężnika z Krainy Oz, zobaczyć prawdę i szybko zasunąć kurtynę ponownie, ponieważ nie jesteśmy gotowi na to, co ta prawda wtedy oznacza.

    Jako, że Zmiana wzywa nas wszystkich do wkroczenia w naszą Osobistą Suwerenność, wszystko co nie jest z nią w zgodzie, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, jest uwypuklane i intensyfikowane: nasze lęki, rany i podatności. Kiedy nie ufamy naszemu wewnętrznemu autorytetowi, czepiamy się autorytetów zewnętrznych. Postrzegamy Osobistą Suwerenność jako zagrożenie dla systemu, w którym czujemy się chronieni. Postrzegamy indywidualną wolność wyrażania myśli, opinii i kwestionowania jako wroga, który stanie się naszą zgubą. Dlatego właśnie obserwujemy nasilające się zjawisko grupowego myślenia: wymaganie, aby wszyscy robili to, co my, wierzyli w to, co my i myśleli tak, jak my myślimy. Konsekwencje tego zjawiska doprowadziły do nasilenia się kultury anulowania, shadow-banningu i cenzury, wspomaganych przez armie botów AI, które mieszają w tym wszystkim.

    Nie każdy reaguje na proces życia/śmierci/odrodzenia/transformacji/prawdy objawionej w ten sam sposób, w tym samym czasie lub z tą samą prędkością. Niektórzy ludzie dostają najmniejszy zapach ukrytej prawdy, czy to osobistej, społecznej czy globalnej i bum, kopią w dół króliczej nory. Inni nie chcą wiedzieć i uciekają tak szybko, jak tylko mogą, nawet przed najmniejszą sugestią, że rzeczywistość na powierzchni może nie być taka, na jaką wygląda. Niektórzy lubią usiąść i obserwować z polityką „czekaj i obserwuj”, ani nadmiernie nie kopiąc, ani nie uciekając, pozostając otwartymi umysłami.

    Żadne z tych podejść nie powinno być osądzane lub zawstydzane.
    Każdy z nas ma swój wrodzony sposób reagowania na zmiany, reagowania na nieznane, reagowania na fazę „śmierci” w naszym osobistym lub zbiorowym życiu. I wszyscy, w pewnym momencie, zareagowaliśmy na rzeczy inaczej niż zwykle, jeśli czuliśmy się bardziej wrażliwi niż zwykle, bardziej niż zwykle przestraszeni, bardziej niż zwykle pobudzeni.

    Jako ludzie, nasz mózg jest tak skonstruowany, aby chronić nas przed tym, co postrzega jako zewnętrzne zagrożenie. Unikamy więc, ignorujemy lub zaprzeczamy wszelkim sprzecznościom z tym, co postrzegamy jako prawdę, jeśli są one dla nas zbyt niewygodne do strawienia lub zaakceptowania, lub jeśli zagrażają naszemu poczuciu bezpieczeństwa i bezpiecznej rzeczywistości.
    Ze względu na naszą ludzką biologiczną potrzebę bezpieczeństwa, którą kojarzymy z przetrwaniem, możemy postrzegać przeciwstawne wybory jako zagrażające naszym wyborom, a w głębi duszy zagrażające naszemu życiu lub sposobowi życia. To uczucie „zagrożenia” jest wyzwalane, gdy jesteśmy w naszej reakcji stresowej walcz/ uciekaj/ zamrażaj – która pojawia się, gdy doświadczamy niepewności lub stoimy w obliczu nieznanego. Witaj 2020, 2021 i inne! Jeśli mamy zamiar wyjść z tej obecnej fazy a) z jakimś poziomem osobistego rozsądku i b) z jakimś pozorem zbiorowej jedności w przeciwieństwie do podzielonej ludzkości, musimy znaleźć sposoby na uspokojenie i ukojenie naszych osobistych reakcji na stres. Posiadanie naszej osobistej suwerenności jest jednym ze sposobów, aby to zrobić, ponieważ pomaga przestać postrzegać swoich bliźnich jako zagrożenie dla nas samych.

    Faza „śmierci” w każdym cyklu życia/śmierci/odrodzenia nigdy nie jest zabawna ani przyjemna. Byłoby wspaniale przeskoczyć od razu do fazy Odrodzenia – błysk światła i Nowa Ziemia jest tutaj, yay! Errr, nie. To się nie stanie w ten sposób. To jest trochę jak te historie o ludziach, którzy wygrywają miliony dolarów, a potem po latach, kiedy lokalna gazeta przeprowadza z nimi wywiad, okazuje się, że stracili wszystkie swoje pieniądze. Nie możemy ominąć pewnych aspektów koniecznego wzrostu. Jeśli dasz komuś ze świadomością niedoboru lub uzależnionemu od hazardu milion dolarów, te pieniądze prawdopodobnie znikną dość szybko. Tak samo Zbiorowa Wolność, Pokój, Harmonia i Jedność nie mogą być po prostu rzucone nam na kolana w wielkim błysku światła. A) nie przetrwałoby to i B) byliby ludzie, którzy nadal zachowywaliby się, jakby byli zakuci w łańcuchy i chcieliby, żeby wszyscy inni też byli zakuci, tak jak w tej historii o słoniach cyrkowych, które dawno temu zerwały swoje łańcuchy i mogłyby je zerwać w każdej chwili, ale były uwarunkowane, żeby nimi pozostać od czasu, kiedy były niemowlętami i tak pozostały.

    Czasami musimy zostać popchnięci w dorosłość, popchnięci do naszej mocy, popchnięci do przebudzenia, popchnięci do naszej osobistej suwerenności. Dlatego właśnie rzeczy muszą stać się brzydsze i bardziej szalone, ponieważ: im większe pchnięcie, tym większy odrzut. Jeśli płyniemy z prądem, nie ma bodźca do dramatycznego skoku ewolucyjnego – a dramatyczny skok ewolucyjny jest tym, do czego jesteśmy przeznaczeni.

    Tak szalone rzeczy jak te, które się dzieją, są na dobrej drodze. Pchnięcia będą coraz bardziej natarczywe, ale wtedy też nastąpi odepchnięcie. A z każdym pchnięciem i odepchnięciem, coraz więcej ludzi wchodzi na następny poziom osobistej suwerenności, mocy i przebudzenia.

    Starajcie się być łagodni dla siebie, kiedy nawigujecie po falach. Spróbujcie być delikatni dla innych. Kurtyna została dość mocno odsunięta. Dywan został podniesiony, aby każdy mógł zobaczyć co jest pod nim. Dostępna jest ogromna ilość informacji. Każdy widzi to, co jest gotowy zobaczyć, kiedy jest gotowy to zobaczyć. I każdy robi to, co czuje, że powinien zrobić. Oni nie mogą usiąść na miejscu kierowcy, a ty nie możesz usiąść na ich miejscu. Mocno wyśrodkuj siebie w swoim własnym fotelu kierowcy i ustaw swój GPS na „najlepsze możliwe „ja”, najlepszą możliwą rzeczywistość i najlepszy możliwy ruch do przodu”.

    Jak się wszyscy czujecie?

    (c) Dana Mrkich 2021. Zezwala się na swobodne udostępnianie tego artykułu pod warunkiem, że autor zostanie uznany, a adres URL http://www.danamrkich.com zostanie podany.

  6. Zygmunt pisze:

    Ponownie kierujemy was przykład doświadczania bufetu.

    Nie prosicie aby usunąć jedzenie, które was nie interesuje, ponieważ zdajecie sobie sprawę, że są inni, którzy mogą cieszyć się nim bardzo.

    Nie krzyczycie też na ludzi, którzy stawiają je na talerzu. Po prostu przechodzicie obok tego co nie lubicie i wypełniacie talerz jedzeniem, które lubicie i szanujecie innych w ich preferencjach. Bufet zawiera wiele rzeczy aby jak najlepiej służyć całości.

    Jeśli więc czujecie się wyzwalani lub zablokowani gdy zastanawiacie się co chcielibyście stworzyć dla siebie idąc do przodu, gorąco zalecamy abyście się cofnęli i zbadali czy wasza praktyka oporu stała się silniejsza niż wasza praktyka akceptacji.

    Z tą nową świadomością możecie przenieść swoją uwagę z kurczenia się na ekspansję, z tego co chcielibyście wykluczyć na po prostu wybór tego czego chcecie doświadczyć, a znajdziecie drogę do przodu wypełnioną znacznie większą wygodą i łatwością. ~

    Archanioł Gabriel przez Shelley Young

    Źródło: https://trinityesoterics.com/2021/07/08/daily-message-thursday-july-8-2021/

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.