Zadanie o rozmnażaniu królików- ciąg liczb Fibonacciego-dowodem na istnienie reinkarnacji?

Jednym z dawnych zadań matematycznych jest zadanie o rozmnażaniu królików. Poniżej treść zadania w wersji współczesnej:

Ile par królików może spłodzić jedna para w ciągu roku, jeśli
– każda para rodzi nową parę w ciągu miesiąca,
– para staje się płodną po miesiącu,
– króliki nie zdychają?

Rozwiązanie zagadki zawdzięczamy włoskiemu matematykowi Leonardo Fibonacci  (ok. 1175 – 1250).
W roku 1202 wydał on swoją słynną księgę Liber Abaci, co oznacza Księga Liczydeł. W swoim dziele Leonardo z Pizy, czyli Fibonacci, zamieścił ciąg liczbowy takiej postaci:
0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233, 377, 610, 987, 1597, 2584, 4181, …
Ciąg liczb nazywany jest dzisiaj ciągiem Fibonacciego od imienia jego twórcy, zaś liczby w ciągu nazywane są liczbami Fibonacciego. Przyjrzyjmy się jak tworzone są kolejne liczby w tym ciągu.
0+1=1
1+1=2
1+2=3
2+3=5
3+5=8
5+8=13
8+13=21 itd.
Myślę, że już zauważyłeś, że każda kolejna liczba (możemy też powiedzieć kolejny wyraz ciągu) jest sumą dwóch poprzednich liczb. Za ciekawostkę można uznać fakt, że po dziś dzień trwają dyskusje matematyków, czy liczba 0 powinna stać na początku ciągu, czy też ciąg zaczyna się od liczby 1.

Co ma wspólnego ciąg Fibonacciego z zadaniem o królikach? Przekonajmy się!
Pierwszy miesiąc: jedna para królików rodzi nową parę królików. Razem: 2 pary królików.
Drugi miesiąc: dwie pary królików plus nowa para królików. Razem: 3 pary królików.
Trzeci miesiąc: trzy pary królików plus 2 urodzone. Razem: 5 par królików.
Czwarty miesiąc: pięć par królików plus 3 urodzone. Razem: 8 par królików.
Piąty miesiąc: osiem par królików plus 5 urodzonych. Razem: 13 par królików. itd.
Kolejne liczby tworzą nam kolejne liczby ciągu Fibonacciego!

źródło:http://blogiceo.nq.pl/matematycznyblog/2013/02/06/kroliki-fibonacciego/

Często zastanawiałem się ile dusz od czasów Adama czyli od ok.3761 p.n.e czyli od ok 5777 lat temu narodziło się na Ziemi. Wykorzystując zadanie opracowane przez Fibonacciego i zakładając, że jedna para płodzi tylko jedną parę potomstwa i jest nieśmiertelna,to do dnia dzisiejszego „narodziło się” – zostało stworzonych ok

1,93268E+40 dusz ( jest to ok ) 1000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 000 dusz czyli ok 10 sekstyliardów dusz czyli 10 tysięcy miliardów miliardów miliardów miliardów dusz. Niech teraz Ktoś spróbuje sobie wyobrazić sąd ostateczny albo zmartwychwstanie fizyczne ciał na Ziemi. Jest to po prostu technicznie niemożliwe. Gdyby sąd całej ludzkości ( wszystkich dusz) trwał tylko 24 godziny czyli 84600 sekund czyli jedna dusza musiała by być osądzana przez ok kwintyliardową część sekundy. Być może w Wieczności to żaden problem, ale na powierzchni Ziemi nie ma żadnych fizycznych możliwości umieścić w jednej chwili 10 sekstyliardów ciał.

I jeszcze jedna ciekawostka dla ok 10500 p.n.e czyli ok 12500 lat temu hipotetyczne czasy Atlantydy byłoby to ok 1,257E+87 dusz

Ten wpis został opublikowany w kategorii ., Człowiek, Kosmos, Obserwacje Ziemi, Prehistoria, Starożytność. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

14 odpowiedzi na „Zadanie o rozmnażaniu królików- ciąg liczb Fibonacciego-dowodem na istnienie reinkarnacji?

  1. Dawid56 pisze:

    Pamiętam jak byłem mały kiedy mojego Taty zapytałem : Tato jaką znasz największa liczbę – Tata po chwili namysłu odpowiedział -sekstylion.Nie pamiętam już czy Tata powiedział mi jak wielka jest to liczba – dzisiaj wiem jest to jedynka z 36 zerami.
    Zawsze fascynowały mnie wielkie liczby.Dzisiaj wiem że może to być 10 do potęgi 10 do potęgi 10 do potęgi 10 i tak dalej aż do nieskończoności.
    Obecnie wiem że problemem jest znalezienie największej liczby i najmniejszej czyli takiej kiedy to jeszcze nie jest „0” czyli liczba np 10 do potęgi -nieskończoność.( ale to nie jest zero)
    W fizyce fascynowały mnie przedrostki te „duże” kilo,mega,giga,tera i te najmniejsze piko,femto, atto .Zawsze istniej jednak jeszcze mniejsza i mniejsza liczba, ale nie zero.

    • marek pisze:

      Zawsze istniej jednak jeszcze mniejsza i mniejsza liczba, ale nie zero.

      …i na dodatek zero jest tylko jedno i nie przez wszystkich określane liczbą …

      pero perooo bilans musi być na zero ……

      kto tej piosenki lub matematyki jako filozofii nie rozumie ,ten jeszcze ma przed sobą dużo perooo

      Marek

  2. M.A.T.13 pisze:

    Bardzo dobrze,teraz przełożyć to na ewolucję człowieka i zdajemy sobie sprawę ze jesteśmy obciążeni jako gatunek S….system,dlatego nie mieliśmy tyka owocu Poznania ,jednak było wiadome ze by świadomość się poczuła rozwijać trza będzie się skroliczyc…..I wiadomym było ze po tym będzie prsekroliczone.Ino króliki tego jeszcze nie kumaja.Światło zawsze wypiera ciemność mprzenikajac ja i rozswietlajac ,dalej i dalej w nieskończoność,przeswitujac do kolejnych światów,które tym samym przyjmują te sama formę jaką emanuje źródło.Tak powstają fraktale,sklknowane elementy par formy,jednakże w swojej postaci.Mamy wolną wolę ta jednak świadomie się ugnie w momencie konfrontacji ze świadoma świadomością,niejako dobrowolnie pojmujac …..idzie taki czas.Czas jest ważny.Pewne zdarzenia musiały i muszą zaistnieć by świadomość się rozwijała i nie mogli być tak świadomi ludzie żyjący w średniowieczu jak ci żyjący obecnie Dzisiaj w erze netu ,nasza świadomość ewoluuje znacznie szybciej,odnoszę wrażenie ze wprost proporcjonalnie do rozwoju możliwości komputerów.Te jednak to liczba,wyrachowana inteligencja obliczeniowa wskazująca na to co się jej opłaca.Świadomość człowieka kształtuje się zgoła odmiennie.Buduje ja szereg doznań zmysłowych,to co zobaczymy,usłyszymy,dotkniętym,jak r ownierz to co nas zrobi bądź wywołuje jakieś emocje to wszystko buduje nasze emocje.My jesteśmy słowem żywcem maszyna skubana inteligencja i lepiej będzie jak nauczymy się świadomie korzystać z naszych możliwości i potencjału.Głupi krokodyl czy jaszczurka potrafi zregenerować sobie żeby czy ogon,być zmienno cieplny itd.Tak potrafi instynktownie zawiadowac swoim organizmem,my natomiast ze swoją świadomością kładziemy się na stół pod skalpel bądź fundujemy sobie egzoszkielety.Co z naszym bioszkieletem.Gdzie w tym gatunku piękni harmoni i symetria ciała?Jakim cudem króliki,ryby ,zabymkonie w obrębie swojej rasy wyglądają i poruszają się jednako w tej samej gęstości co my,a my jesteśmy tak dysharmoniczni,koslawi i wynaturzeni.Ale za to taaaaacy amerykańscy?Daje mnie do myślenia co będzie jak komputery w swoim wyrachowania dojdą do wniosku logicznego,że obecni ludzie to jak rybactwo ,które zajezdrza przestrzeń w której się znajdują,wyjdzie im ze populacje trzeba odstrzelic…..albo wysłać na marsa S…synkow,pierwej kazdego znakujac ladniunimi obraczkami w ktorych oczywiscie bedzie procesorek jatelefonem zeby ich miec na oku,w koncu jakos trza placic za lajfa.Gorzej jak konto zacznie byc puste,wowczas beda sie kroliczyc za doladowanie bezdotykowe.Hasta la Vista króliki ☺

    • margo0307 pisze:

      „… Świadomość człowieka kształtuje się zgoła odmiennie…”
      ___
      Może… nasza świadomość kształtuje się zgodnie ze świadomością Ziemi, Wszechświata ?… 🙂

    • marek pisze:

      Czytając Twój komentarz M.A.T.13 intuicyjnie ,- jak się tylko da po łebkach …..przyznaję Ci pełną rację …. gdyż Twa światła myśl skłania mnie do zabudowanie jej w me wiekopomnej wartości dzieło …stwierdzenie odnoszące się do filozofii stosowanej ….

      słownik :

      filozofia – harmoniczny taniec myśli układający je w porcje świadomości pod przewodnictwem Ojca-Matki – Jam Jest .

      króliczenie – czynności prokreacyjne obecnie najczęściej określane w języku współczesnej mega kultury homo consumentus słowem bzykanko ….

      W TAŃCU NIE NALEŻY SIĘ KRÓLICZYĆ , BO SIĘ NOGI PLĄTAJĄ

      Marek

      • margo0307 pisze:

        „… słownik : filozofia… króliczenie…”
        ___
        Dziękujemy za wykład panie psorze…

      • M.A.T.13 pisze:

        Już na poziomie 2 pary obciążone te dusze są zwyrodnienie…….dlatego pierwszej parze komunikowano by dbać sobie spokoju bo będzie lipa,bród ,smród i ubóstwo,złość i zazdrość A jednak gdzieś w tle majaczace poczucie wyjątkowości,bo wyjatkowa pierwyja para być musiała,powodowała rozrost ego ku czasom dzisiejszym.Myślę ze sąd dusz będzie miał charakter genialny jako ze owe niejaką jedność stanowia.Bliską żeru i nieskończoności będzie para ,która stanie w punkcie pierwotnego wyboru….kto liczyć czy nie kroliczyc, mając już na uwadze konsekwencje które dotykają nas w otaczającym wszechświecie…Dotyk może sprawiać cuda,może też zabierać energię. …I tak cała wieczność każdego dnia i nocy.Czuwajma tedy co by nie dać się okradać .Miłość to towarzyszyć komuś dla samego z Nim bycia,dodawanie mu otuchy i dzielenie się radością istnienia,doba faza lecz nie do pomyślenia dla gatunku puki nie doswiadczy negatywów.Jak Adaś i Ewcia mieliby bez poznania pojąć dlaczego mieli by nie tykac.?Przeca wszechwiedzacy wiedzieć musiał,ze tykać beda ,ostrzegał jednak przed konsekwencjami.Zdawać sobie musiał również sprawę z mocy z jakich się zrodziło wszak na obraz Samego Wszechmogacego stworzeni byli.Pewnikiem nie chciał by jako cielatka się poszli jeno by świadomi swego pochodzenia byli.Oni musieli tknac by poznawać zacząć.Jednakowoż nie zdawali sobie sprawy z ceny jaką przyjdzie im zapłacić A ta musiała być spora skoro Sam Wszechwiedzacy ostrzegał.Pewnikiem koniec końców przewidywał,ze najwyżej Sam przyjdzie i porządek zrobi A Jego obecność łamać będzie wszelkie konwenanse .Puki dech w Nas tak długo Jego obraz w Nas może się objawić jako odpowiedź na to co ducha Jego trafić będzie.Echo Tegoż obrazu majaczy w każdym z Nas.Jesteśmy jak planety , światy równoległe w których zadziewa się uswiadamianie,szukajacy w koncu znajdą i Obraz wyemanuja ,wypierana będzie głupota,ciemnota i wszelkie sofy powodujące,ze ten Obraz jest teraz pomazany. W kazdym badz razie swiadomosc ta bedzie przenikać do kolejnych światów nie siła,a będzie ku nim zaprasza z własnej woli tychże .Jednakowoż pewna część tych światów będzie ulegać rozkładowe ponieważ są one w opozycji do Pierwotnej Jaźni. Stąd pewna część nas samych będzie czuła ,ze nie ma już dla niej miejsca wobec zaistnienia powyższego. Będzie się buntować ale sama ulegnie anihhilizacji w zrozumieniu.CZUWAJ.

  3. margo0307 pisze:

    Poniżej, bardzo ciekawe spotkanie, jako wstęp do wykładów dr Aleksandra Woźnego nt. niepublikowanych dotąd odkryć naukowych badaczy rosyjskich.
    W rozmowie uczestniczą dwaj wieloletni przyjaciele: dr Aleksander Woźny oraz Włodzimierz Wycisk…

    Cyt.
    „… Kabała żydowska to jest…realne oddziaływanie na ludzi na poziomie oddziaływania pól energoinformacyjnych, które my dzisiaj obserwujemy…”

  4. margo0307 pisze:

    Wspaniały wykład Nelly Radwanowskiej odnośnie zapytania…
    – co zrobić byśmy czuli się dobrze, by nasz organizm był zdrowy i sprawny przez długie lata… 🙂

    „… Tak naprawdę… jesteśmy bardzo mocno uwarunkowani naszymi przekonaniami odnośnie tego co jest dobre, czy nie dobre, które wpływają w znamiennym stopniu na to – jak odbieramy dany sposób odżywiania… { i nie tylko! }

    Jedno jest pewne: im bardziej przetworzone pożywienie – tym bardziej oddalone jest od Natury…, tym bardziej jest pro-chorobowe, zaśluzowujące… !…”

    Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że… powstający – w wyniku spożywania przetworzonych potraw śluz – częściowo osadza się na ściankach naszego przewodu pokarmowego, natomiast pozostała jego część wędruje i gromadzi się w naszych płucach.
    Śluz nie może pozostawać w płucach przez dłuższy czas, a w związku z tym nasze płuca go wydalają…, ponieważ płuca posiadają mechanizm podobny do perystaltyki jelit wspomagający wydalanie śluzu, wydalając go przez noso gardło.
    Mechanizm ten jest podobny do miliona paluszków na powierzchni naszych płuc, które poruszając się jak taśmociąg – wydalają z nich śluz.
    Śluz wychodząc wydalany jest przez nos…, co obserwujemy w postaci kataru czy kaszlu…
    Kiedy więc karmimy się sluzotwórczymi produktami, wtedy bez przerwy będziemy – w mniejszym lub większym stopniu – doświadczać kataru, kaszlu czy wszelakich objawów alergicznych, ponieważ w ten sposób nasze ciało pozbywa się śluzu…
    Błędem jest to, że idziemy do apteki i kupujemy krople na katar czy syrop na kaszel, które są toksyczne…
    Po zażyciu kropli lub syropu… zauważamy, że katar się zmniejszył a kaszel zelżał…, uważamy więc, że dany specyfik zadziałał i nas… „wyleczył”…
    Lecz nie jest to prawdą, ponieważ krople do nosa i syropy na kaszel sprzedawane w aptekach – są toksyczne…, toksyczne na tyle, że… ciało przestaje odprowadzać śluz z płuc i koncentruje się na tym aby pozbyć się toksyn wprowadzonych przez krople i syropy…, organizm przerywa oczyszczający proces wydalania śluzu, co powoduje zatrzymanie wycieku z nosa a śluz… wraca spowrotem do płuc…

    „…Wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego są nośnikami bardzo niskiej wibracji – wibracji cierpienia i przemocy…, która mam nadzieję – niebawem się skończy na naszej planecie, ale póki co…, bardzo wiele osób spożywa mięso i nie uważa aby ono im szkodziło, ponieważ wibracje w których dana istota aktualnie funkcjonuje czyli… stan świadomości, sposób życia… wpływa zdecydowanie na to – jaki jest wybór jej potrzeb żywieniowych…
    Powinniśmy jeść tylko to – co występuje wyłącznie w formie naturalnej, uzyskanej bez przemocy…!…”

  5. Pingback: Fałszywy Fibonacci? | Krystyna Sai Kręt (Szlosek)

  6. margo0307 pisze:

    Maryś, kilka dni temu zadałaś pytanie w temacie AD, ale ponieważ temat jest przeładowany i licho się otwiera, to wklejam odpowiedź tutaj…
    Napisałaś:
    Maria_st pisze:
    Październik 25, 2016 o 22:13

    „Ktoś mi wyjaśni w zrozumiały sposób co to jest ciało mentalne, astralne i astral”
    ___
    Dzisiaj natrafiłam… „przypadkiem”… 🙂 na świetny filmik, powiedzmy… dla dzieci, pt. „Skompletuj swoją Matrioszkę”, filmik, który w sympatyczny i ciekawy sposób przedstawia odpowiedź na Twoje pytanie … 🙂

  7. margo0307 pisze:

    A w poniższym filmiku… ostatni Jogini Tybetu żyjący na Ziemi…, dzielą się swoimi doświadczeniami… 🙂

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.