Duchowy Ogień

Czym jest duchowy ogień?

Czym jest ogień, który wyzwala taką namiętność w człowieku?
Kiedy skupia się na jego płomieniu ten popycha go w nieznane obszary, doprowadza do refleksji w poszukiwaniu większego celu… i wypala w człowieku jakąś dziurę… i każe szukać i znaleźć sens życia. I nagle zachodzi potrzeba znalezienia czegoś więcej, czegoś większego niż ziemskie przyjemności, rozrywki, człowiek nawet potrafi wyrwać się z religijnej dyktatury i szuka innej drogi, prawdziwych związków, które są ukryte gdzieś głęboko w nim.

To pragnienie pochodzi od ognia, który wypala w człowieku tą dziurę – to duchowy ogień, który wypełnia nasze serca, jednoczy światło i ducha. Jest to niesamowicie wysoka i piękna wibracja. Daje nam życie, przekazuje kody przebudzenia, otwiera nowe pola świadomości, miłość, boską wolę. Człowiek budzi w sobie Światło Chrystusowe, oczyszcza swoje emocje, stan psychiczny, a nawet fizyczne ciało.

Światło w twoim sercu jest duchowym ogniem. Patrząc w ogień synchronizujesz strumień życia, który rozprzestrzenia się wokół ciebie.

Znamy słowa
– “szukajcie światła w swoim sercu”,
tej jednej iskierki Boskiego Światła, która z biegiem czasu rozpala się w tobie wielkim płomieniem.

To jest już przebudzona Boska Świadomość, która rozszerza się w człowieku i wokół niego… to jest Energia Kundalini, która jest Ogniem transformacji i oczyszcza człowieka na każdym poziomie. A człowieka serce rośnie i płonie, nie bez kozery ktoś namalował ogień w Sercu Jezusa, aby poprzez Niego mogła świecić w pełni Prawda i dotrzeć do wielu ludzi. I nie ma znaczenia co na temat Jezusa Chrystusa mówią ludzie, ta Prawda płonie i budzi w ludzkich sercach nowy zapał do życia. Ale nie wynika to z obrazu Jezusa, tylko z głębszej zachęty, która żyje w tobie, żyje głęboko i pochodzi od ognia – tego duchowego ognia, który jest w tobie.

Duchowego ognia nie znajdziesz w kościele (chociaż znajdziesz tam dużo jego symboli), nie kupisz w żadnym sklepie… wszyscy go mamy, chociaż wielu próbuje go osłabić, wygasić. To ten ogień napędza nas do poszukiwania Prawdy o naszym życiu, daje nam Wolność, Czystość. Otwiera twoje oczy, budzi twoje uszy i otwiera siłę, aby obiektywnie patrzeć na życie… aby uwolnić człowieka od nałogów, obsesji. I niezależnie od kultury, religii składa nam prawdziwe oferty na prawdziwe życie, gdzie króluje ostateczna Prawda. Ten ogień sprawia, że zaczynasz podążać drogą, aby wrócić do swojego prawdziwego Domu.

Ogień był znany odkąd ludzkość po raz pierwszy go spotkała… z początku nieokiełznany, robił w życiu człowieka wielkie spustoszenie, ponieważ ogień ma taki charakter. Podobnie jest z Energią Kundalini. Ta taka dzika nieokiełznana potrafi rozłożyć człowieka na obie łopatki… ale z czasem nawiązujemy z nią kontakt i zaczyna być naszym godnym zaufania przyjacielem… ale tak jak i ogień, nawet ten opanowany, który potrafi być niezdyscyplinowany, ponieważ ma burzliwy charakter, podobnie jest z Energią Kundalini, też nam może sprawić wiele niespodzianek.

Ale tak jest z płomieniem, musi pokazać swoją Moc, a także dać oświetlenie, dlatego płonie mocniej, aby nas rozświetlić i często nie wtedy, kiedy my chcemy, tylko kiedy jest na to pora… a jego płomienie odbijają się w naszej świadomości w procesie transformacji, która wypala stare i tworzy nowe. Energia Kundalini burzy wszystko co w nas stare i zaczyna budować nowe, kiedy nasze ciało jest na to gotowe… i dlatego nie pyta nas o zdanie, tylko działa, kiedy ona chce, ponieważ człowiek nigdy nie byłby na to gotowy. A tak Energia Kundalini stawia nas przed faktem dokonanym.

I tak jak z ognia wynurzają się coraz nowsze języki ognia, tak i w człowieku budzą się nowe pola świadomości… i płonie w nas życie i wypala surową glinę i daje szansę na osobisty rozwój.

Duchowy ogień jest źródłem egzystencji naszego zrozumienia, inaczej identyfikacji… ten wieczny ogień jest płomieniem i obrazem ludzkiej egzystencji… nawet wówczas, kiedy w człowieku zapala się jedynie w postaci maleńkiej iskierki.

Ogień, w który od początku byli wpatrzeni ludzie, przyniósł nam nie tylko ciepło, dobrą strawę, oświetlenie, przede wszystkim przyniósł cenną świadomość, która tworzona jest w wyniku niszczenia i tworzenia w jednym czasie.

Duchowy ogień symbolizuje również ruch Ducha podobnego do płomienia… stąd też wieczny ogień możemy spotkać w wielu mitologiach… a nawet w zaświatach w postaci piekła, które jest symbolem palenia (niszczenia) wszystkich nieczystości.

Wieczny ogień był znany w Indii, Afryce, Rzymie, Grecji, u Słowian, Indian Amerykańskich… praktycznie na całym świecie… i znane są rozprawy starożytnych mędrców na temat pożerającego ognia i jaką spełnia rolę w ludzkim zrozumieniu samych siebie w procesie naszego osobistego rozwoju. I nie ważne jaki temu towarzyszy aspekt, czy ziemski czy niebiański. Ludzie robią wszystko co tylko w ich mocy, aby utrzymać ogień przy życiu zarówno w świecie fizycznym jak i duchowym. Nawet jak mamy inne charaktery, inną kulturę, religię, tradycja ognia przyjmuje święty porządek i człowiek zapala go na świętych ołtarzach, wyznacza do jego opieki wyselekcjonowane osoby… znane są nam kapłanki Westy, w których rękach spoczywał wieczny ogień… palimy ogień na grobach, aby oczyszczać dusze zmarłych… znamy ogień olimpijski… i kupalne słowiańskie ogniska związane ze starymi bogami, gdzie czczono nie tylko ogień, ale i wodę, słońce, księżyc, znaczy wszystko to co daje człowiekowi moc, płodność, radość, miłość.

Noc Kupały, czyli Święto Ognia i kąpieli w nim poprzez skoki przez ogniska. I można przeczytać w Biblii “będziecie chrzczeni ogniem”, chociaż to już inna tradycja, wiara i wydawałoby się nie ma nic wspólnego ze słowiańskim ogniem, a jednak jest w człowieku posiane głęboko to ziarno misterium ognia, pokazania jego Mocy, a nawet mocy jego dymu, który ochrania człowieka przed złymi mocami, kiedy do ognia dodajemy odpowiednich ziół.

I jakoś tak to się dzieje od początków ludzkości, że tradycja ognia w każdej kulturze, w każdej religii ciągle trwa, niezależnie od sytuacji i bogów jacy przejmują na Ziemi ster.

I jakby na ogień nie patrzył, ten ogień zbliża nas do Boskiej Świadomości, hartuje nasze ciało i duszę, która składa się z palącego powietrza. Na przestrzeni czasu siła ognia podwoiła się, ten płonie coraz gwałtowniej… od małego płomyka doszedł do reakcji atomowej. A ta potrafi zniszczyć nie tylko jedno drzewo od uderzenia pioruna, może zniszczyć cały świat… pożre wszystkie kultury, religie… i możemy tylko gdybać dlaczego Bóg tak strasznie obszedł się z ludzkością, ale czy naprawdę jest to decyzja Boga? A może tylko proces wielkich zmian jaki ciągle zachodzą na tej Ziemi… a my ludzie związani mocno z Ziemią też ulegamy transformacji, dzięki czemu podnosi się nasza świadomość. Toteż należy umieć żyć w zgodzie z ogniem… i z samym sobą, bo ten może stać się albo naszym pięknym kwiatem, albo naszą totalną zagładą. Jeśli umiesz się nim posługiwać, w blasku świętego płomienia staniesz się silny i będziesz trwać przez wieki.

W tradycji wedyjskiej ogień był pomostem między bogami a ludźmi. Agni (tak hindusi zwali święty ogień) jest centralną postacią w ich mistycznych religiach, znany od tysiącleci i odgrywa znaczącą rolę jako Zasada Kosmiczna. Agni symbolizuje niszczenie starego świata i tworzenie nowego, a Czysty Ogień to symbol Boga, który jako Duch burzy stare i tworzy nowe.

Bóg dał człowiekowi jeszcze jedną potężną Moc – Fioletowy Płomień. Jeden z największych duchowych narzędzi, który jest ogromnym Darem Boga dla ludzkości. To jest aspekt Bożego Światła i Energii, znany również jako płomień przebaczania lub miłosierdzia.

Widmo fioletowe ma najwyższą częstotliwość i znajduje się w punkcie przejścia do następnej oktawy światła. Wibracja fioletu aktywuję przysadkę mózgową, co doprowadza ciało, ducha i umysł do harmonii… czyli jest to bardzo silnie uzdrawiający płomień.

Fioletowy płomień przywraca prawidłowy przepływ światła w naszym ciele, umyśle i duszy. Spala negatywną karmę i jej korzenie. Mocno przenika przez układ nerwowy, nasze serce, psychikę, dociera do źródła chorób i innych psychicznych problemów. Rozprasza złe myśli i uczucia, zmienia je na pozytywne.

I mówisz, to brzmi zbyt dobrze, aby było prawdziwe?!

A może jednak spróbuj i wykąp się w Fioletowym Płomieniu. Może pomoże ci wstać z kolan i doświadczysz jego Mocy i radości i wróci do ciebie sens życia.

Fioletowy Płomień zadziała w tobie na tyle, na ile mu pozwolisz… ale kiedy mu pozwolisz twoje życie może szybko nabrać nowego blasku.

Nie unikaj fioletowych ubrań, kamieni szlachetnych, szczególnie ametystów zwanych boskimi kamieniami, niech to będą na tobie fioletowe języki ognia, które cię chronią, wzmacniają duchowy ogień, który jest w tobie.

Osoby, które nie spotkały się z Fioletowym Płomieniem, mogą mieć w sobie wiarę do niego niczym dryfowanie na desce po morzu w burzliwą noc… mogą podchodzić do niego bardzo sceptycznie

… ale pomyślcie tylko, prawda jest taka, że wzywając Fioletowy Płomień do pomocy nic nie tracimy… a możemy zyskać wiele dobrego.

Podsumowując temat ognia…

… ogień to widoczny znak Bożej Obecności. Oczywiście Bóg potrafi objawić się człowiekowi niezwykłym doświadczeniem, które zrobi na nim piorunujące wrażenie. Ale ogień związany jest również z Duchem Świętym.

Duch Święty spada na człowieka zupełnie nieoczekiwanie. Możesz poczuć Jego ciepło we własnym ciele… i elektryczność, która przechodzi przez twoje ciało, czym więcej obecności Ducha Świętego tym więcej tego gorąca i elektryczności.

Ciepło, gorąco w ciele to efekty spalania, oczyszczania przez duchowy ogień… i znowu znane słowa, które często cytuję:

“Ja was chrzczę wodą, lecz po mnie przychodzi ten, który jest potężniejszy niż ja, On was ochrzci Duchem Świętym i ogniem”

… “nasz Bóg jest ogniem trawiącym”.

Czyli ogień duchowy pali w człowieku wszystkie jego śmieci, nałogi i inne brudy… i oczyszcza nas do formy złota, srebra. Jeśli poddasz się temu ogniowi bez oporu, nie masz się czego obawiać… trzeba tylko mu zaufać… bo to co tu piszę, to nie tylko moje słowa, ponieważ od kilkunastu lat doświadczam tego ognia, to również słowa kosmicznej mądrości, które już dawno głosili mędrcy tego świata. Od tysiącleci pojawiali się na tej Ziemi i głosili Kosmiczne Prawdy, nie wychodzące z religijnej wiary tylko prosto z serca, które połączone jest ze Źródłem naszego życia.

I przychodzi w życiu człowieka taka chwila, że popłynie w nim rzeka ognia, która całkowicie zmieni jego życie.

Vancouver
23 July 2018

WIESŁAWA

Źródło:

https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_duchowy_ogien.html

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bóg, Duch Święty, Istota Ludzka, Transformacja 2016-2023, Świadomość. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

91 odpowiedzi na „Duchowy Ogień

  1. marek pisze:

    Piękny artykuł Wiesławy do którego napisania zainspirowało ja zapewne to samo źródło które i mnie każe wciąż nowo odkrywaną prawdą się dzielić ……….

    A ja wam ześlę ducha pocieszyciela ducha prawdy …….

    =========================================================

    Każde z nas innym poziomem jasności świeci ….światło we mnie zaistniałe skutkiem własnych starań ale w swej intensywności wypracowane głownie przez towarzyszących mi mentorów coraz bardziej przesuwa me poszukiwania dookreśleń prawdy o wszech życiu w kierunku myśli -słów zawierających w sobie nauki Kejlonty ……

    ==========================================================

    Zrozumienie/pojmowanie każdego z nas jest uzależnione od tego w jakim stopniu Energia-Świadomość Chrystusowa ….ogień Boskiego Ziarna w nas roznieca ….

    ……to co poniżej to w najczystszej postaci Kelonta / przypuszczalnie od milionów lat nieobecna na Ziemi ….
    Ten jeden artykuł można rozwinąć w dziesiątki tomów , lecz nie ma sensu tego robić , gdyż przy poszerzaniu tej treści na końcu cały opis czyli jego rdzeń i sedno mogłyby ulec przeinaczeniu ….

    Kiedyś i Wy uznacie te słowa za najdokładniejszy obraz oddający zrozumienie czym jest czas , przestrzeń , człowiek , wszechświat , życie ….

    Słowem kiedyś …..nie czynię między nami różnicy ja również wciąż odrzucam stare nieprecyzyjne określenia ….dotyczące prawdy o tym czym jest życie ….mam jednak jedno odczucie / totalnie pozbawione pychy /….gdyby ktoś mi ją zarzucał , że w tej szkole życia jaką jest Ziemia , chodzę do innej niż ogół klasy ….

    Krystaliczna struktura jądra ciała planetarnego jest najbardziej krytyczną częścią fundamentu materii. Instruuje, w jaki sposób energie świadomości mają być wprowadzane do ciał przejawionych i zarządza wzorcami rodzajów żywych form, które istnieją na tej planecie. Kryształowe jadro planety wpływa na wszystko, począwszy od pola magnetycznego, temperatury i składu geochemicznego, po jego geometryczne formy, orientację w przestrzeni i pola grawitacyjne. Te połączone czynniki mają olbrzymie znaczenie dla tego, w jaki sposób cząsteczki atomowe i subatomowe organizują się w szablony, które stają się fizyczną materią na planecie oraz wpływają na postrzeganie rzeczywistości. Kryształowe jądro jest materią i antymaterią,

    W ten sposób weszliśmy w cykl, w którym mechaniczne właściwości materii przenoszą się do nowych stanów mezomorficznych, poprzez kaskadę przejść obejmujących nowe fazy, ponieważ ciała stałe stają się mniej gęste, bardziej płynne, a nawet lotne.

    Zasadniczo jesteśmy w fazie pozyskiwania bardziej pozytywnej energii i dobroczynnej technologii, która ma wspierać ludzkie wznoszenie się i wyzwolenie planety. Krystaliczne odciski wspierają przekodowywanie sił kundalini, którym brakowało szeregu odpowiednich częstotliwości podharmonicznych,

    Kiedy energia kundalini przepływa w poprawionych wzorach w celu zbudowania subharmonicznych łańcuchów w każdym z wymiarów 3-6-9, nowa pozioma sieć koryguje rozdrobnione mentalne wzorce ciała, które następnie są przebudowywane na wyższe matryce umysłu lub mentora. To znaczy, że wcześniej rozdrobnione ciało mentalne, może teraz pomieścić wyższy poziom świadomości ciała mentora w celu integracji, w sposób, który wcześniej nie był możliwy. Jest to inicjacja planetarna, która roznieca ciało duchowe jednostki powodując proces katalityczny, który aktywuje komórki ciekłokrystaliczne, zarówno w kryształach mitochondrialnych, jak i w diamentowym krysztale serca, które zawiera stały atom nasienny.

    Umożliwia to połączenie siedmiu świętych Słońc, w celu transmisji pełnego spektrum ciekłokrystalicznej plazmy kosmicznej energii słoneczno-gwiazdowej do krystalicznej siatki, która jest polem źródłowym do budowania i inicjowania krzemianowej matrycy chrystusowego ciała Diamentowego Słońca,

    Ciało Ziemi i ludzkie ciało, jak również cały zapis DNA, są wykonane w krystalicznych formach. Szablon matrycy krzemianowej jest oryginalnym, ludzkim, krystalicznym schematem, który jest aktywowany w ludzkim ciele, gdy kontakt lub połączenie odbywa się za pomocą zakodowanego miłością światła hydroplazmy, będącej właściwie ciekłym kryształem. Ludzkie pole energetyczne składa się z szeregu wibrujących centr energii, zagnieżdżonych w wielowymiarowym schemacie oddzialujących struktur krystalicznych, które………………………………..

    Kiedy uświadomimy sobie, że ludzkie ciało świetliste jest naturalnym ciekłym kryształem, trzymanym w zakodowanej formie krystalicznej siatki, możemy zrozumieć, jak naprawdę działa poszerzenie energii świadomości.

    Kryształowa świadomość koncentruje się w diamencie kryształu serca, który emanuje promieniejącą miłością do boskości, współtworzony w świętym związku zawartym między zasadą męską a żeńską. Uniwersalna miłość istnieje w równowadze między płciami i napędza świadomość kryształu serca, …………………

    http://www.wogrodzienowejziemi.pl/

    • Dawid56 pisze:

      Marku ciekawe jest też to ,że Wiesława napisała ten artykuł ok 2 tygodnie po naszej dyskusji n/t Ducha Świętego.
      To Duch Święty jest wyznacznikiem Prawdy.
      Dla mnie był to pewnego rodzaju szok kiedy zauważyłem albo stwierdziłem ,że Duch Święty jest związany z żywiołem Ognia a nie z żywiołem Powietrza.

      • marek pisze:

        Marku ciekawe jest też to ,że Wiesława napisała ten artykuł ok 2 tygodnie po naszej dyskusji n/t Ducha Świętego.
        To Duch Święty jest wyznacznikiem Prawdy.
        Dla mnie był to pewnego rodzaju szok kiedy zauważyłem albo stwierdziłem ,że Duch Święty jest związany z żywiołem Ognia a nie z żywiołem Powietrza.

        Trucizna rozpuszczona do stanu iż pozostaje po niej jedynie eteryczny ślad w wodzie daje zaistnienie leku homeopatycznego …..podobnie powietrze ….nie transformuje lecz rozpuszcza ……i to tylko to co jest już lotne …..

        Ogień gdy trawi ludzkie zwłoki /plus zapewne potężne ciśnienie / daje efekt zaistnienia z węgla zawartego w tym ciele malutkiego diamentu / pamiątka dla rodziny /….patrząc na takie działania czy choćby im podobne / zasuszanie ludzkich głów do wielkości pięści / /eksponaty kolekcjonerskie / jakże nie pomyśleć iż czynią to szaleńcy zanurzeni czy zaistnieli skutkiem oddziaływania cywilizacyjnych trendów utworzonych przez panujące nam /rządy – psychopatów- brak empatii i uczuć wyższych …..oraz najzwyklejszych idiotów …..

        lecz Duch Święty nie jest ogniem ,żywioły są też z czegoś utworzone więc …..
        jest on ponad nimi ….

        póki Dawidzie nie zaakceptujesz pojęcia Partiki /choćby teoretycznie/ …będziesz stał w miejscu w przybliżaniu się do zrozumienia rzeczywistości …..
        Stwórca jest dla nas niepojęty i takim zawsze pozostanie , lecz jego narzędzia , czyli elementy Jego samego takie jak Duch Święty , czy Świadomość Chrystusowa jesteśmy w stanie dookreślać ……lecz tylko wtedy…. trafnie … gdy zrozumiemy ,że naprawdę istnieje Partika ….

        Synchronizacja zdarzeń ..publikacji …..nie jest dowodem na to iż wzrasta wykładniczo ludzka świadomość , udowadnia jedynie jedno i to pozadyskusyjnie ,że jesteśmy pod wpływem gigantycznych sił i procesów które przekształcają cały nasz System Słoneczny a jednostki które są na ten proces wrażliwe /idą z nim świadomie w zgodzie z własnym świadomym wyborem / realizują w sobie i na zewnątrz siebie te tematy , których przerobienie ten proces ludzkim istotom wyznacza…..

        Każdy Ziemianin będzie miał na to czas i miejsce /niekoniecznie już na tej Ziemi / lecz skoro na tym forum rozmawiamy o Wszechrzeczy i Człowieku stąd mój upór zawsze będzie trwał aby trzymać się tematu a nie jego poboczy ….i szukać ich najbliższego prawdy zrozumienia …

        Siłę by trwać w wektorze prowadzącym do autentycznego zrozumienia daje otwarcie się na język-naukę Keylonta ….to jest okno na wszechświat otwierające się w nas i to jest od cywilizacji tegoż wszechświata wyciągnięta w naszą stronę pomocna dłoń ….

        Innej drogi na przywrócenie nam właściwie przebiegającej ewolucji …..nie ma …..

        ===============================================================

        Juz od stuleci wasi ludzie nauczeni zostali ujarzmiać swoja własna władzę i oddawać swe zdolności właściwego postrzegania na rzecz struktur władzy nadrzędnej, takiej jak rzad i religia.
        Wszyscy macie prawo znać prawdę o warunkach, które bezpośrednio maja na was wpływ. Na wasze nieszczęście wasze rządy mają odmienne zdanie . Tak wiec jako zbiorowość jesteście bardzo źle przygotowani na bezpośrednie spotkanie z gośćmi ET, bez względu na to, jak przyjazne są ich motywacje do zainicjowania tego spotkania.

        Częścią przyczyn z powodu których wiele nowinek zostało powstrzymanych od ujawnienia ogółowi świata nauki, oraz społeczeństwu jest fakt, ze wiedza dałaby indywidualnym obywatelom sile do lepszego pokierowania swoim życiem, zdrowiem, stanem ekonomicznym oraz własnym bezpieczeństwem.
        Jeśli społeczeństwo miałoby dostęp do takich możliwości, wówczas rzad nie mógłby dłużej wykorzystywać taktyk takich, jak lęk oraz zastraszanie w celu wymuszenia ślepego posłuszeństwa.
        Straciłby władze nad ludźmi oraz nad ich zasobami, gdyż ludzie ci, zyskali by kontrolę nad samymi sobą.
        Tak wiec stworzono i utrwalono kłamstwo „oficjalnego programu”, aby utrzymywać was w ciemności, wystraszonych i zależnych od aprobaty i wsparcia ze strony zewnętrznych władz.
        Wyprano wam mózgi i zdradzono, a dotyczy to również tych z was, którzy myślą ze są odpowiedzialni za tworzenie i podtrzymywanie oficjalnego programu ładu i porządku .

        Większość z was straciła wgląd na fakt, ze istnieją inne rozwiązania. Większość z was straciła wgląd na to, co utraciła ulegając wizji cywilizacyjnego programu.

        Niektórzy czytający te słowa, będą znali prawdę, gdyż nowe idee przemieszczają się przez was – po prostu będziecie wiedzieli. Na początku prawdopodobnie odczujecie złość, a pod złością – strach. Bowiem, wyprano wam mózg po to, abyście wierzyli, ze to nieprawda – co jest prawda? Bedzie to uczucie, jak gdybyście znaleźli się nad przepaścią spoglądając w wieczna otchłań, nie wiedząc gdzie się zwrócić i komu zaufać, lub gdzie poszukiwać odpowiedzi.

        Spojrzenie do swego wnętrza , do rdzenia swojej duchowości, będzie światłem, które przeprowadzi was przez tą ciemność.

        Wielu z was odrzuci te informacje, może nawet z nienawiścią, gdyż pozornie tak jest łatwiej, aniżeli stawić czoła nowemu lękowi, jaki może zaistnieć gdy odkrywa się prawdę po raz pierwszy.
        Nie wszyscy z was jesteście gotowi ujrzeć prawdę, gdyż pośród kłamstw istnieje iluzja bezpieczeństwa i wygody, oraz niewinność utraty wolności i integralności, płynących z akceptacji oficjalnego programu / porządny obywatel /. Możecie owszem przyjąc taka pozycje, ze :”to czego nie wiecie, nie skrzywdzi was”.

        ========================================================

        Język Keylonta – Kosmiczny Kod o między- Wszechświatowym znaczeniu, aby przywrócić pierwotny zamiar ewolucji Człowieka i jego Wzniosłość w przyrodzonym mu stanie wolności pośród gwiazd.

        Keylonta nie jest jedynie językiem, takim o którym myślicie, lecz narzędziem, a komunikacja jest jednym z jej zastosowań. Jej dynamika wykorzystywana jest w nauczaniu i uzdrawianiu, ale również i w dosłownym tworzeniu konstrukcji rzeczywistości, gdzie służy jako konstrukcja na bazie której budowane są manifestacje. Kody Systemów Portali Czasu oraz Systemów Rygli Wymiarowych również znajdują się w zastosowaniu Keylonty. Jest to także metoda wykorzystywana przez tych, którzy chcieliby komunikować się z waszym światem za pomocą tych systemów. Punktem, który chcielibyśmy najbardziej, byście zrozumieli, jest fakt, że Keylonta, tak jak inne języki jest narzędziem. Sama w sobie nie może być oceniana jako „dobra lub zła”, jako „boska lub diabelska”, czy też jako pomocna lub szkodliwa dla zbiorowości ludzkiej. Jest to narzędzie, które może być wykorzystywane do przekazywania znaczenia.
        Intencja oraz zręczność z jaka to narzędzie jest wykorzystywane, określa jego wartość.

        Nadszedł czas, byście odłożyli na bok swoje lęki i przesądy i zaczęli naukę języka gwiazd – języka waszych przodków, języka który pozwoli wam ewoluować do wielowymiarowych istot, posiadających technologie i mądrość przewyższające te, jakie posiadają goście będący obecnie w relacjach z systemem Ziemi. Nie pozwólcie dłużej, aby „oficjalny program” okradał was z wiedzy, która jest waszym urodzeniowym prawem i waszym dziedzictwem.

        • Maria_st pisze:

          Ogień gdy trawi ludzkie zwłoki /plus zapewne potężne ciśnienie / daje efekt zaistnienia z węgla zawartego w tym ciele malutkiego diamentu / pamiątka dla rodziny /’

          o co tu chodzi ?

          • marek pisze:

            o co tu chodzi ?

            tak sobie żartują Marysiu ….skoro wszystko jest żartem , niektórzy ludzie na starszym od naszego zachodzie …..
            specjaliści od techniki tworzą im ze zwłok zmarłej osoby maleńki diamencik ,by była w/g nich ?????????????? ….., cholera ich zrozumie gdyż są idiotami …..

  2. Maria_st pisze:

    tej jednej iskierki Boskiego Światła, która z biegiem czasu rozpala się w tobie wielkim płomieniem.”

    jak w aucie..bez iskry nie pojedziesz….ciekawe..co…
    prądzik……
    pamietam jak kiedyś nad moja głową trzasła taka iskra–kula swiatła…
    analizowałam potem dlaczego tak sie stało…
    i
    wcześniej byłam w wewnetrznym stanie euferyczno-błogim–znacie to na pewno….chodziło o pomoc dla pewnej Osoby….
    i właśnie wtedy trzask, taki elektryczny jak pękajacy wielki strąk maku kalifornijskiego / tak wtedy to sobie skojarzyłam po czasie chcąc to do czegoś znanego porównać /, spojarzałam w stronę tego odgłosu a tam swietlista kula / troche się wystraszyłam ale szybko przeszło/…a ja stałam sie białym swiatłem….to było ciekawe bo byłam świadoma swego ciała a jednak nie było takie jakie znam…wygladało jak białe światło lecz czy było nim wtedy nie wiem, trwało to trochę …trudno ocenić czas tym bardziej że było to zaskakujace zjawisko .
    Uważam, że Muki potrafiłby to wyjaśnić i okazałoby się że to normalne zjawisko a nie coś niezwykłego….po prostu chemia i fizyka, dlatego swoje doświadczenia staram sie rozpatrywać w ten sposób….zjawisk fizycznych w tej rzeczywistości.
    Marku tylko bez jazd w kierunku Mukiego, wiem że jest techniczny ale doświadczył wiele zjawisk które także stara się zrozumieć…..a nie fantazjować

    • Maria_st pisze:

      właśnie cos mi się także skojarzyło z tym ogniem….
      często w moim pokoju gdy jestem sama są identyczne trzaski jak wyżej, ale światło jest maleńkie..ot takie tam małe kuliste pioruniki….nieraz pojawiaja sie wsród nich trochę większe….troche to niepokojace…..i pewnego dnia pomyślałam że może to ja to powoduje ale dlaczego.
      Może to co mówią mi od dziecka, że grzeje jak piec ?
      Czy to jest dobre dla mnie czy może stworzyć zagrożenie ?
      A co jeśli te wyładowania mogą doprowadzić do samozapłonu ciała ?
      To były takie tam moje przemyślenia.
      I przypomniało mi się iż Muki pisał o samozapłonie….i staram się nie zamykać drzwi….no chyba, że okno mam otwarte ale zimą to różnie bywa….
      Działa
      Fizyka

      • dariamade pisze:

        Tak to jest w dualnosci tutaj ze może to być i zagrożeniem i czymś pozytywnym, to Twój potencjał Mario, tak sie zastanawiam, że możesz go do czegoś wykorzystać.

      • Loja pisze:

        Marysiu, nie brałaś pod uwagę, że to moze być problem neurologiczny, a nie jakieś tam pozazmysłowe widzenie iskierek?

        • Maria_st pisze:

          Marysiu, nie brałaś pod uwagę, że to moze być problem neurologiczny, a nie jakieś tam pozazmysłowe widzenie iskierek?|

          a ty u siebie bierzesz to pod uwagę ?

          • Loja pisze:

            „a ty u siebie bierzesz to pod uwagę ?”
            ———————–
            oczywiście, ze biorę, a przede wszystkim brałam pod uwagę gdy zaczęłam widzieć to czego inni obok nie widzieli. Dlatego też w pierwszej kolejności poszłam do neurologa, który zlecił dokładne badanie głowy/mózgu. Badania wykluczyły problem neurologiczny. Po tym poszłam do psychiatry, bo pomyślałam, że może jakaś schizofrenia albo coś podobnego, ale i to zostało wykluczone.
            Teraz po latach gdy zdarzają mi się jakieś dziwności inne niż kiedyś to też w pierwszym rzędzie zastanawiam się czy to nie jakaś awaria w głowie.
            W każdym wieku należy brać pod uwagę, że głowa może zacząć chorować, a nie od razu przypisywać sobie jakąś wyjątkowość duchową.

          • Maria_st pisze:

            W każdym wieku należy brać pod uwagę, że głowa może zacząć chorować, a nie od razu przypisywać sobie jakąś wyjątkowość duchową.”

            a kto pisze o swojej wyjatkowości duchowej ?
            chyba nie ja
            to dobrze, że poszłaś i porobiłaś sobie te badania i wcalę sie temu nie dziwię jeśli zdarzyło się to ot tak sobie, chyba po tym co opisywałas…..miałaś powód by tak postapić…..postapiłabym identycznie

          • Loja pisze:

            „a kto pisze o swojej wyjatkowości duchowej ?
            chyba nie ja”
            ————————–
            dopiero co pisałaś
            „często w moim pokoju gdy jestem sama są identyczne trzaski jak wyżej, ale światło jest maleńkie..ot takie tam małe kuliste pioruniki….nieraz pojawiaja sie wsród nich trochę większe….troche to niepokojace…..i pewnego dnia pomyślałam że może to ja to powoduje ale dlaczego.”
            ————————-
            słyszysz/widzisz to czego inni obok nie słyszą/widzą, więc albo problem neurologiczny bądź psychiatryczny, albo słyszenie/widzenie pozazmysłowe /duchowe.
            Piszesz także o swoich dość częstych wyjściach po za ciało. To też normalne dla każdego nie jest. Powinnaś więc na wszelki wypadek przebadać się u neurologa i psychiatry żeby ewentualnie wykluczyć chorobę.

          • Margosia pisze:

            „…w pierwszej kolejności poszłam do neurologa
            Po tym poszłam do psychiatry…”
            * * *
            „…to dobrze, że poszłaś… wcale sie temu nie dziwię… miałaś powód by tak postapić…”

            ___
            Ha, ha, ha… ciekawa wymiana myśli…

          • Margosia pisze:

            „…Piszesz także o swoich dość częstych wyjściach po za ciało. To też normalne dla każdego nie jest. Powinnaś więc na wszelki wypadek przebadać się u neurologa i psychiatry żeby ewentualnie wykluczyć chorobę.”
            ___
            Loja, jak zwykle !… wyciągasz nazbyt pochopne wnioski sądząc innych podłóg siebie.
            Uważasz, że… skoro ty nie potrafisz zaklasyfikować własnych doświadczeń i rozpoznać – czy są one przypadłością ciała czy darem Ducha – to każdy tak ma ??…

          • Loja pisze:

            „Loja, jak zwykle !… wyciągasz nazbyt pochopne wnioski sądząc innych podłóg siebie.
            Uważasz, że… skoro ty nie potrafisz zaklasyfikować własnych doświadczeń i rozpoznać – czy są one przypadłością ciała czy darem Ducha – to każdy tak ma ??…”
            ————————
            człowiek, u którego rozwija się choroba psychiatryczna nie bierze pod uwagę, że jest chory, nie jest w stanie prawidłowo ocenić swojego stanu psychicznego. Często tacy ludzie są przekonani, że są zdrowi, a tych, którzy zwracają im uwagę na konieczność przebadania uznają za chorych psychicznie.
            Jezeli faktycznie studiowałaś psychologię to powinnaś o tym wiedzieć.

          • Margosia pisze:

            „człowiek, u którego rozwija się choroba psychiatryczna nie bierze pod uwagę, że jest chory”
            ___
            No cóż Loja, ponieważ – jak sama stwierdziłaś:
            „…Duchem jestem ciągle w tym samym wieku”, to… rozumiem, że zatrzymałaś się na pewnym etapie swego rozwoju i zaprzestałaś się dalej rozwijać, a co za tym idzie – poszerzać swą wiedzę oraz świadomość, podczas gdy inni… poszli dalej…
            Nie dziwota więc, że nie nadążasz np. za fizyką, biologią czy… medycyną kwantową.

            Obecnie bowiem, medycyna kwantowa rozwinęła się tak bardzo, że nie jest już tą samą, którą była za czasów peerelu, do których to czasów tak często i chętnie powracasz..
            A lekarze z otwartymi umysłami.. , w tym również psychiatrzy 😛 coraz częściej kwestionują istnienie peerelowskiej tezy czegoś takiego – co wówczas nazywane było np. „chorobą psychiatryczną”
            Raczej, skłonni są przyznać, że.. tzw. „choroba psychiatryczna” w ogóle nie istnieje !…
            Istnieją natomiast… zaburzenia energetyczne, które tak naprawdę są jedynie… umowną koncepcją opisującą jakiś rzeczywisty stan fizyczny oraz powiązane z nim procesy.

            ps. I zapewniam ciebie Loja że pomimo, iż… „faktycznie studiowałam psychologię”, to jednak informacje, które powyżej zamieściłam nie pochodzą od „autorytetów peerelowskich od psychologii”, w które ty tak jesteś wpatrzona, lecz z całkiem odmiennego źródła, które dla odmiany… uczy prawdy o istocie tego co zwykliśmy określać człowiekiem…

          • Loja pisze:

            choroba psychiczna zaburzeniem energetycznym?
            na której uczelni uczono takich rzeczy, kto uczył?
            może uczelnia pomyliła ci się z uniwersytetem trzeciego wieku na którym wykłady prowadzili jacyś opaleni nauczyciele w długich pomarańczowych szatach?

          • Margosia pisze:

            „choroba psychiczna zaburzeniem energetycznym?…”
            ___
            Tak.
            Każda tzw. „choroba”, bez względu na to czy: fizyczna czy psychiczna – powstaje w wyniku zaburzenia pola energetycznego.
            * * *
            „…na której uczelni uczono takich rzeczy, kto uczył?
            może uczelnia pomyliła ci się z uniwersytetem trzeciego wieku na którym wykłady prowadzili jacyś opaleni nauczyciele w długich pomarańczowych szatach?”

            ___
            Rozumiem Loja, że… nie nadążasz, bo zatrzymałaś się na pewnym etapie swego rozwoju i nie chcesz ruszyć dalej, ale.. ten twój sarkazm wynikający z ignorancji jest po prostu śmieszny i wychodzi na to, że… im mniej rozumiesz – tym bardziej stajesz się fanatyczna !…

            Jeśli jesteś w stanie, to… wyobraź sobie, że.. już w 1969r, amerykański fizyk, laureat Nagrody Nobla: prof. Murray Gell-Mann m.in. powiedział:
            „Reakcjami w ciele rządzą kwantowe pola komórkowe”

            Natomiast ponad 30 lat wcześniej, bo w 1937r, inny laureat wyróżniony Noblem – węgierski biochemik: Albert Szent-Gyorgyi stwierdził:
            „Leczenie ludzi bez zrozumienia energii – to leczenie martwej materii”

            I z tego co mi wiadomo, to… żaden z tych panów nie nosił… „pomarańczowych szat”, co… sama możesz sprawdzić… 😛
            A tak poza tym, to także pan Einstein również nie nosił.. „pomarańczowych szat”, a jednak.. to właśnie on rozpropagował wschodnią Mądrość:
            Wszelka materia jest energią

          • Loja pisze:

            „A tak poza tym, to także pan Einstein również nie nosił.. „pomarańczowych szat”, a jednak.. to właśnie on rozpropagował wschodnią Mądrość:
            „Wszelka materia jest energią„”
            ———————–
            a co to jest energia?

          • Margosia pisze:

            „a co to jest energia?”
            ___
            Jeśli brak ci sił witalnych, to… jak się czujesz ?
            A tak poza tym, to…o który z rodzai energii ci chodzi ?, bo na ten przykład… fundamentem Życia na Ziemi jest energia słoneczna…

      • marek pisze:

        wiem że jest techniczny ale doświadczył wiele zjawisk które także stara się zrozumieć…..a nie fantazjować

        Marysiu ….

        jeżeli nie zrozumiesz i nie zaakceptujesz iż świadomość stworzenia stojącego swym rozwojem na poziomie istoty kosmicznej o pozytywnym ładunku jej zapatrywań , buduje osobowość intelekt i duchowość … to nigdy nie zrozumiesz błędu w swych upodobaniach do objaśnień w zakresie nauk ścisłych czynionych przez tego pana…

        nie zrozumiesz też mej ostrożności oraz mych zarzutów w zakresie użyteczności tego co robi….a świadomie , czy nie buduje u odbiorcy materialistyczny obraz wszechświata….

        Wszelkie cywilizacje ustawione wrogo do innych we wszechświecie ,,,czyli nakierowanych wyłącznie na własny interes zaistniały skutkiem przerostu intelektu / w tym głównie nakierowanego na poznawanie mechaniki energii tworzących wszechświat z jednoczesnym zaniedbaniem rozwoju swej duchowości , co w efekcie dało zaistnienie osobowości godzących się na gwałt i przemoc w stosunku do innych jeżeli ich własny interes w ich opinii tego wymaga ……

        Uwzględnij iż nigdy nie negowałem zasadności jego uwag w zakresie wskazywania błędów jakie popełnia świat akademickiej nauki o których akurat on mówi …

        lecz wskazywałem ,że jego pracę można jedynie traktować jako wkład w naukę a nie materiał służący do budowania światopoglądu , gdyż w zakresie całości rozumienia czym jest życie wiedza tego pana jest znikoma ….

        Reasumując …

        afektacja nauką na ten czas jest w mym rozumieniu błędem gdyż zapatrzenia w nią i nadzieji na korzyści które ona może nam przynieść mamy nadmiar w naszej cywilizacji

        …społeczeństwa konsumpcyjne z nikłym śladem ducha w sobie / a duch w tym odniesieniu do ludzkości to jak na razie uczucia wyższego rzędu …../

        dlatego bardziej cenię te informacje które niosą holistyczny rozwój jednostki ludzkiej niż te które dla jednostki nieprzystosowanej / z brakiem wewnętrznej równowagi / mogą przynieść jedynie jej dalszą degradację …

        i niestety w tym temacie zdania nigdy nie zmienię ….

        • Maria_st pisze:

          jeżeli nie zrozumiesz i nie zaakceptujesz iż świadomość stworzenia stojącego swym rozwojem na poziomie istoty kosmicznej o pozytywnym ładunku jej zapatrywań , buduje osobowość intelekt i duchowość … to nigdy nie zrozumiesz błędu w swych upodobaniach do objaśnień w zakresie nauk ścisłych czynionych przez tego pana…”

          Marku w tym stwierdzeniu w zasadzie nie ma nic a tylko gdybanie….
          wg mnie NIC nie ma znaczenia dlatego często piszę, że jestem TU dla Żartu, ale oczywiście każdy może myśleć jak chce…..

          „…społeczeństwa konsumpcyjne z nikłym śladem ducha w sobie / a duch w tym odniesieniu do ludzkości to jak na razie uczucia wyższego rzędu …../ ”

          ha ha ha to ciekawe dlaczego ten duch lubi sie przebierać w różne fatałaszki ?

          • dariamade pisze:

            Duch przejawia sie w każdym aspekcie.
            I jeśli jest ktos ateista ale np dokonuje jakiegoś dla ludzkości odkrycia to nie jest mniej duchowy od innego człowieka. Realizuje swój plan. Życie tutaj to plan ducha.

          • marek pisze:

            ha ha ha to ciekawe dlaczego ten duch lubi sie przebierać w różne fatałaszki ?

            duch się nie przebiera a wspiera ewolucję ludzkiej istoty …jednakże wpierw musi być „obleczony ” w Świadomość Chrystusową …

            zauważ że słowo duch zastosowałem jako pochodną słowa duchowość wymienioną przeze mnie jako składowa świadomości ….

            w tym stwierdzeniu w zasadzie nie ma nic a tylko gdybanie….
            wg mnie NIC nie ma znaczenia dlatego często piszę, że jestem TU dla Żartu

            gdyby co poniektórzy nie gdybali , nadal co jakiś czas konsumowalibyśmy sąsiada z innego plemienia na obiad …..

            Ci co gdybają a nie zachwycają się techniką widzą jak wnętrza ludzkie czyli ludzkie ego
            wykonało jedynie nieznaczny ruch w stronę wysubtelniania …i owo wysubtelnianie to jest właśnie duchowość …..
            Jeśli znów gdybam to poszukaj informacji choćby w necie po jak krótkim czasie po zaistnieniu zagrożenia warunków bytowych znaczny odsetek ludzi zmienia się gwałtownie w zwierzęta …..
            popatrz w swe lusterko umysłu i zobacz do czego prowadzi ta wiedza o materii bez ducha w człowieku ….ducha czyli właściwego wysubtelnienia jego emocji uczuć i popędów…

            no ale życie to graaaa i żart …nieprawdaż ……aż język świerzbi by coś ci napisać , ale tego nie zrobię ….

          • marek pisze:

            Realizuje swój plan. Życie tutaj to plan ducha.

            czy to Twoje twierdzenie jest prawdziwe Dario ?

            Hitler wraz narodem niemieckim jak Trzecia Rzesza realizował plan ducha ? pewna jesteś tego ?

            Duch życia jest bezbarwny i bezwonny …oczywiście to przenośnia co piszę …lecz to co się przejawia na zewnątrz w stworzeniu to jego ego osobowość kształtowana przez intelekt i duchowość , a nie ducha …
            więc zostawmy Ducha w spokoju a mówmy o duchowości jako czynniku wysubtelniającym ego i intelektu w patrzeniu na wartość i właściwy kierunek życia swego i innych istot …

          • dariamade pisze:

            Z jedności powstał miłość i jej zaprzeczenie, dualizm i wyparcie jedności i rozdzielenie.
            Świat nie przyjął Hitlera jako artyste, a przyjął jako potwora- naziste. Czy sam by tego dokonał gdyby nie inni?
            Może sie mylę, możecie mnie wyzwać, ale widocznie był wtedy potrzebny skoro miliony kochały go za swoje teorie i rządy.

          • Margosia pisze:

            „…Świat nie przyjął Hitlera jako artyste, a przyjął jako potwora- naziste. Czy sam by tego dokonał gdyby nie inni?
            Może sie mylę, możecie mnie wyzwać, ale widocznie był wtedy potrzebny skoro miliony kochały go za swoje teorie i rządy.”

            ___
            Jeśli… mylisz się Dario, to w takim razie – obie się mylimy, bo i ja mam bardzo podobne wnioski do Twoich…

            Niewielu z nas jeszcze rozumie fakt oddziaływania świadomości zbiorowej na świadomość indywidualną… i na odwrót…
            Chodzi o to, że.. Rzeczy Istność, w której wszyscy żyjemy – stanowi odbicie połączonej świadomości wszystkich, którzy w niej egzystują

            Jak dla mnie.., prostym tego przykładem jest np. sprawa żądania „ukrzyżowania Jezusa” przedstawiona na kartach biblii, gdzie tłum podekscytowanych, rozemocjonowanych ludzi żąda: „ukrzyżuj !, ukrzyżuj go !, pomimo że Piłat twierdzi:

            „…Sami go ukrzyżujcie! Ja nie znajduję w nim żadnej winy!..”

            Jednak… pod wpływem nacisków i szantażu… Piłat ulega żądaniom tłumu wbrew sobie ? i… „wydał im Jezusa, aby Go ukrzyżowali.”

            Z powyższego opisu jasno widać strach Piłata o utratę stanowiska oraz.. automatyczną niemalże reakcję w wyniku wpływu świadomości indywidualnej kilku jednostek na świadomość zbiorową…
            Przykłady można by mnożyć, bo działają na zasadzie podobnego schematu, tego samego, który obserwujemy podczas np. różnego rodzaju koncertów zespołów młodzieżowych, wszelkiego rodzaju „Guru”, czy masowych wandalizmów nie tylko na stadionach…

            Tak więc w kontekście współzależności oddziaływania świadomości zbiorowej na świadomość indywidualną… i na odwrót, postać Hitlera ukazuje potworność doświadczenia, do jakiego ludzie mogą się dopuścić, tyle że… owa potworność nie polega na tym, że dopuścił się Hitler na ludzkiej rasie, lecz na tym, że… ludzka rasa do tego dopuściła…

            Wniosek z tego taki, że celem doświadczenia Hitlera było… ukazanie ludzkości jej oblicza…

          • Loja pisze:

            „Wniosek z tego taki, że celem doświadczenia Hitlera było… ukazanie ludzkości jej oblicza…”
            ——————————
            celem Hitlera i ludzi stojących za jego plecami nie było ukazanie ludzkiego oblicza, a raczej wykorzystanie rzeszy ludzi, którzy są w swej masie słabi i głupi.
            Podobnie jest z ludźmi, którzy dla swych małych egoistycznych celów najmują się do służenia w aparacie władzy, którzy nie mając pożytecznych dla ogółu umiejętności ustawiają się na pozycji przeciw swoim braciom, sąsiadom, chcąc sie ponad nimi wywyższyć i czerpać z tego korzyści także finansowe.

          • marek pisze:

            w wyniku wpływu świadomości indywidualnej kilku jednostek na świadomość zbiorową…

            Pan z filmu Tomka zbieżnie z prawdą opisuje oddziaływanie świadomości indywidualnej na świadomość zbiorową i na odwrót i przy zachowaniu jakich proporcji się to odbywa …..
            jest to sprzeczne z Twym opisem , a jest opisem zgodnym z zarządzającą tą zależnością współodziaływania zasadą …..

            Tak więc w kontekście współzależności oddziaływania świadomości zbiorowej na świadomość indywidualną… i na odwrót, postać Hitlera ukazuje potworność doświadczenia, do jakiego ludzie mogą się dopuścić, tyle że… owa potworność nie polega na tym, że dopuścił się Hitler na ludzkiej rasie, lecz na tym, że… ludzka rasa do tego dopuściła…

            Wniosek z tego taki, że celem doświadczenia Hitlera było… ukazanie ludzkości jej oblicza…

            stosujesz tak pokrętne rozumowanie Małgosiu ,że w oparciu o nie można by powiedzieć że postać Szatana znana nie tylko na Ziemi ale i w wszechświecie pod różnymi imionami upostaciowana do fizycznie istniejącej w wyobrażeniach o niej lub traktowana jako energia służy li tylko do ukazania ,że Stwórca lub Jego energetyczny przejaw jest głupcem i należy jego dzieło poprawić …..

            To jest w/g mnie wzorcowy przykład prowadzenia syntezy bez wewnętrznego mentora , czyli najzwyklejsza praca intelektu bez właściwie ukierunkowanych odniesień …

            Temat który staracie się objaśnić potwierdza tylko jedno ….

            rodzaj ludzki w tamtym historycznym okresie / niestety i teraz / jest głównie nadbudową życia organicznego planety wyrażającą przez siebie atawizmy odzwierzęce , oraz żywioły
            planety przekraczające swą siłą możliwości przez niego ich kontrolowania ….
            góruje nad nimi jedynie rozwinięta drogą ewolucji duchowej światło miłości ….Świadomość Chrystusowa …

            Zależność iż grupa jednostek zawiaduje pojmowaniem i działaniem milionów bezdyskusyjnie potwierdza iż jesteśmy pod progiem świadomości w swym istnieniu jako gatunek i większość tworzących go jednostek …
            potwierdza zasadność klasyfikacji nas iż pośród gatunków bytujących w świadomości nie jesteśmy uwzględniani pośród form życia we wszechświecie ….

            Jednoznacznie ukazuje ,że poziom naszego rozwoju posadawia nas z racji naszych wnętrz do akceptowania roli niewolników , gdyż przeciwieństwo tego jednostki bytującej w świadomości nie można zniewolić ….

            kończąc powiem iż do tak bez przekłamań i ubarwień z racji drzemiących w nas potencjałów utworzonego naszego obrazu jako narzędzia posadawiające nasz rozwój na właściwej ścieżce ewolucji jest zrozumienie i przyjęcie jako determinujących ów rozwój wytycznych że winniśmy się skupiać na …..

            doskonaleniu swych ego osobowości i pamiętaniu o tym że tylko zrównoważony rozwój osobowości intelektu i duchowości daje w stworzeniu zaistnienie świadomości …

          • Dawid56 pisze:

            Wniosek z tego taki, że celem doświadczenia Hitlera było… ukazanie ludzkości jej oblicza…

            A może Marku Małgosia ma jednak trochę racji pisząc w ten sposób.
            Był czas kiedy urodził się Napoleon był czas który dopuścił do II Wojny Światowej.Hitler zaistniał gdyż takie było wyzwanie historii i jak i określony moment cywilizacyjny.
            Obecnie też mamy czas przełomu urodzili się tacy dyktatorzy jak Mao-tse-tung, Polpot, dyktatorzy w Ameryce Południowej czy Afryce.Ktoś powie to Kosmos winien bo była akurat taka sytuacja na niebie która „pozwoliła” na zaistnienie dyktatorów, ale Ci dyktatorzy nigdy nie doszliby do władzy gdyby panowała współpraca między narodami i prawdziwy Pokój.

          • Margosia pisze:

            „…dyktatorzy nigdy nie doszliby do władzy gdyby panowała współpraca między narodami i prawdziwy Pokój.”
            ___
            Dokładnie Dawidzie !… „współpraca… i prawdziwy Pokój” wynikający ze zgodnej Jedności
            Ale my… nie nauczyliśmy się jeszcze tworzenia ani zgody (co widać m.in. na naszym i innych forach), ani Jedności…
            W zamian za to ciągle jeszcze tworzymy… nieustanne podziały w postaci… płotów, murów, granic – państw, miast, wsi, parafii, etc…, aby tylko odseparować się od innych i poczuć odrębność…

            Jedność przynosi współczucie, empatię i zgodę, rozwija w ludziach umiejętność podawania sobie pomocnej dłoni w ciężkich chwilach…
            Odrębność zaś rodzi obojętność.. i złudne poczucie wyższości…
            Szkoda, że… tak niewielu z nas jest w stanie to zauważyć i z-rozumieć…

  3. Jurek pisze:

    to jest Energia…,

    /bo czy/

    …, Kundalini…,

    /nie ma przypad(ecz)kiem co?s wsP(elo itp.dlaczego nie ma w tych p a r t i a c h socjalistyczno POkomuszych a dzisiejszych tych ktorych komuna wymordowala)Olnego z 3-cim slownie TRZECIM okiem ? I kto?s moglby sie zapytac jak moze czlowiek dysPOnowac dodatkowym a w przypadku tvn-owskiego bezmyslnego trzecim okiem albo jednym okiem i dlaczego w tym a nie innym miejscu praktycznie na czole i pytanko a kto ogladal kiedy?s dawno temu jeszcze w bezwonnym ale za to w czarno bialym czyli juz w kolorowym telewizorku np. Odysseje wzgl.co?s czytal ktora PO srodku w przypadku cywilizowanego umieszczone jest znana POsrod Hindusowych a nam znana POd godnoscia ?

    Tilaka !

    ///Wikipedia, wolna encyklopedia

    https://pl.m.wikipedia.org › wiki › Tilaka

    Tilaka (lub pun-/kiedy?s byla/draka/POdczas lub na pachcie🍎czego?s) – w hinduizmie jest to znak na ciele, głównie na czole, przeważnie z glinki lub papki sandałowej, pozwalający.I co ma lub nie co?s z POnizszego zdiecia-

    https://goo.gl/images/LQXAoM

    -z Kundulani energia swiatlem i piramida wsPOlnego tak przy okazji i aby nie zmuszac do myslenia i nie tylko gumouszych dyzurnych np.od tego wybiorczego chlewa mieniacego sie
    a gdzie mieszka Adasia brat i czy byl byty kiedy?s z zawodu no jakby a napewno nie dyrektorem a ? Bo czy i jesli mowa o Kundulani energi swietle yodze 3 cim oku
    czy nim mozna bylo przyszlosc widziec ?
    A moze cywilizowany nie moze POsiadac trzeciego oka i ono czyli trzecie oko wskazuje symbolizuje chemiczno biologiczne zmiany ktore mogly byc byte uaktywniane i POmocne celem np.

    „dytacjiMe i drozyPO lnychastra” ?

    …,która jest ..,

    /ach czy-zby i napewno/

    …,Ogniem i oczyszcza człowieka na każdym poziomie ?

    /A moze nikogo nie oczyszcza a chodzi o wchodzenie na wyzszy POziom no ale od czego?s ? /

  4. Jurek pisze:

    Wat(e-ci) jego fragmentaryczne strzepy :

    Kto ogladal kiedy?s dawno temu jeszcze w bezwonnym ale za to w czarno bialym czyli juz w kolorowym telewizorku np. Odysseje i POteznego z jednym …,

    Odyseusz żeglował po Morzu Sycylijskim, aż jego statki przybiły do lądu. Na tej łące pasły się niezliczone stada kóz i owiec. Ową ziemię zamieszkiwały cyklopy i olbrzymy. 

    Odyseusz w tym czasie rozpalił ognisko, do którego włożył kół z drewna i włożyłł je w oko cyklopa. Oślepiony Polifem wyjąc z bólu próbował pochwycić Odyseusza i jego kompanów, lecz oni uciekali tak, że nie mógł ich złapać. 

    A skad nazwa Sycylia i co robili Cyklopi na i nie tylko Sardyni ?


    Jak kto?s chce lub nie Kundulani jaki?s stan kogo?s albo szosta czakra albo trzecie oko i moze byc byte zalezy gdzie moze POza Europa cos jaka?s tez nie tylko energia a swiadomoscia itd.miec
    tez z telepatia POwiazanie ?

    Na sycylijskiej Riwierze Cyklopów

    …,okiem albo duzego jak kilka dzisiejszych koparek Cyklop(a)owego olbrzyma ?

  5. Loja pisze:

    Jurek, ja bez trzeciego oka widzę, że ta fotka ze szkieletem niby giganta to zwykła manipulacja z fotoshopa. Wystarczy powiększyć by zobaczyć, że zwykłego rozmiaru czaszkę ludzką z jakimiś koścmi może od indyka umieszczono w wykopanym dołku i sfotografowano. Potem z innego zdjęcia wycięto dwóch facetów będących w pasującej pozie do zamierzonej manipulacji. Pierwszą fotkę powiekszono, facetów odpowiednio zmniejszono i wklejono na tło z czaszką.
    Po powiększeniu całości widać jak nierówno rozkłada się ostrość. Tło z czaszką się rozmazuje gdy postacie facetów jeszcze dość ostre. Przy nadmiernym powiększeniu nie można uzyskać dobrej ostrości. Odwrotnie jest gdy zmniejszamy obraz.
    Podobna manipulacja z dinozaurami. Na podstawie jakiejś znalezionej części kości niewiadomego pochodzenia artyści-naukowcy zrekonstruowali z gipsu olbrzymie zwierzaki i nimi straszą ludzi w jakimś muzeum.

  6. tomasz26 pisze:

    warto zapoznać się z innymi częściami

    • marek pisze:

      warto zapoznać się z innymi częściami

      osobiście nie potrzebuję , wszystko co ten człowiek mówi widzę i rozumiem identycznie jak on …objaśniam te treści jedynie innymi słowami ….

      lecz mogę wskazać pewne zagadnienie o którego rozszerzenie poprosiłbym go w rozmowie ….
      sugeruje z początku filmu ,że każdy , każdy człowiek może osiągnąć stan bycia w świadomości względnie nią jest ,jednocześnie później wielokrotnie podkreśla że są poziomy świadomości …
      w mym rozumieniu myli pojęcie Jaźni z pojęciem świadomości jako sedna człowieka …

      analogicznie jak do tego tematu mam zastrzeżenia do jego objaśnień w których odnosi się do słów Buddy i akceptuje je że nasza rzeczywistość jest iluzją …widzę w tym objaśnieniu podobną sprzeczność jak w pierwszym temacie …..gdyż to co dla długo wstecz istniejącej istoty która ma spory dorobek informacji a tym samym wysoki poziom świadomości jest iluzją dla nowo tworzącej się zaczynającej swój rozwój na Ziemi jest jak najbardziej rzeczywistością

      gubi się gdzieś w tych rozważaniach sens istnienia iluzji /co pośredni wskazuje iż są one niekompletne/ gdzie w/g jego słów indywidualne świadomości istot ludzkich dzielą się na zablokowane strachem i są w stanie entropii i takie które skutkiem pochłaniana informacji ową entropię hamują …

      Utożsamiając człowieka wyłącznie ze świadomością gubi po drodze w swych wywodach kompletny obraz człowieka i odniesienie do wiecznego istnienia jądra i jego pochodzenia tworzącego ludzką istotę ….

      Choć chwalę Go za to jak wiele spraw opisuje dokładnie tak jak wyglądają to jednak w bezpośredniej rozmowie być może znaleźlibyśmy wspólny konsensus lub jeden z nas musiałby ulec racjom drugiego …..

  7. Maria_st pisze:

    słyszysz/widzisz to czego inni obok nie słyszą/widzą, więc albo problem neurologiczny bądź psychiatryczny, albo słyszenie/widzenie pozazmysłowe /duchowe.
    Piszesz także o swoich dość częstych wyjściach po za ciało. To też normalne dla każdego nie jest. Powinnaś więc na wszelki wypadek przebadać się u neurologa i psychiatry żeby ewentualnie wykluczyć chorobę.”

    ale co to za różnica loja dla ciebie?
    co jest normą w iluzji?
    gierki umysłowe…kto zdrów a kto chory ?
    hmm
    jeśli chodzi o mnie…dziekuję za troskę….znam siebie a więc i organizm jeśli byłyby jakieś zakłocenia odbiegajace od normy / ha ha ha ciekawe od jakiej / wiedziałabym co mam zrobić…
    czytając ciebie mam wrażenie że pisze zagorzały jezuita….wszystko u niego ok ale inni to czarownice, opetani lub chorzy psychicznie….czyż tak wieki widzącym tego nie wmawiano lub zabijano ?

  8. Loja pisze:

    Margosiu, powołałaś się na wschodnia mądrość „Wszelka materia jest energią„
    Ja zapytałam co to jest ta energia. Wiem, ze wyróżniamy sobie mnóstwo rodzai energii ale chodzi mi o odpowiedź w odniesieniu do tej wschodniej mądrości. Bo np ziarnko piasku też jest materią, czyli wg tej mądrości jest energią?

    „Rozumiem Loja, że… nie nadążasz, bo zatrzymałaś się na pewnym etapie swego rozwoju i nie chcesz ruszyć dalej, ale.. ten twój sarkazm wynikający z ignorancji jest po prostu śmieszny i wychodzi na to, że… im mniej rozumiesz – tym bardziej stajesz się fanatyczna !…”
    ————————
    pisałam, ze mój duch się nie starzeje, że ciągle w tym samym wieku. To nie oznacza, że mój ludzki umysł stoi w miejscu, że nie rozwijam się dalej. Powiem, że nawet szybciej uczę się wszystkiego teraz niż kiedyś w wieku szkolnym.

    • Margosia pisze:

      „…chodzi mi o odpowiedź w odniesieniu do tej wschodniej mądrości…”
      ___
      Gdyś Loja zamiast… wyśmiewać, ośmieszać i szkalować – nazywając zwolenników „wschodnich mądrości” np. sekciarzami…, wykorzystała ten czas i zadała sobie odrobinę trudu na poznanie tego, o czym te wschodnie mądrości mówią, wówczas.. nie zadawałabyś na forum takich pytań w rodzaju: „co to jest ta energia”.
      Obecnie… wiedza jest ogólnie dostępna dla każdego, wystarczy poszukać i otworzyć się na nią, ale… trzeba chcieć to zrobić…

      Czas, w jakim przyszło nam wszystkim żyć, wymusza na nas wręcz dotrzymanie kroku wszystkiemu temu, co wokół nas się zadziewa… i jasno widać, że… świat, jaki znaliśmy kilka czy kilkanaście lat temu – całkowicie się zmienia wraz z wkroczeniem nowej/starej Wiedzy, znanej przynajmniej 5000 lat temu wschodniej mądrości 😛 …
      Zewsząd słychać, że.. wzrasta rezonans Ziemi, że zmienia się również nasz rezonans, widzimy też niemal.. jak na naszych oczach – mechanika kwantowa zastępuje „starą, zdezaktualizowaną” mechanikę newtonowską, etc…
      Ta „nowa/stara” Wiedza informuje nas m.in. o tym, że… wszystko we wszechświecie składa się z pól informacyjnych, które nazwano: „polami kwantowo-fizykalnymi”.
      I jeśli nie poznamy i nie z-rozumiemy tej nowej/starej wiedzy niosącej z sobą te wszystkie zadziewające się obecnie zmiany, to po prostu pozostaniemy w tyle…
      Mądre, dociekliwe i otwarte Jednostki łączą się w grupy i zgłębiają tematy energii oraz świadomości, a tym samym – podwyższają również swój własny rezonans…
      Pozostali, którzy traktują te tematy z przymrużeniem oka, marginalnie czy sarkastycznie, bo tak bardzo są uwikłani w mayę matriksa i zniewoleni – nie tylko umysłowo ale także cieleśnie – skazani są na zagładę i za kilka lat… nie będą w stanie zrozumieć Rzeczy Istności…

      • Loja pisze:

        „Gdyś Loja zamiast… wyśmiewać, ośmieszać i szkalować – nazywając zwolenników „wschodnich mądrości” np. sekciarzami…, wykorzystała ten czas i zadała sobie odrobinę trudu na poznanie tego, o czym te wschodnie mądrości mówią, wówczas.. nie zadawałabyś na forum takich pytań w rodzaju: „co to jest ta energia”.
        Obecnie… wiedza jest ogólnie dostępna dla każdego, wystarczy poszukać i otworzyć się na nią, ale… trzeba chcieć to zrobić…”
        ———————-
        może w innym życiu. W tym szkoda mi czasu na wszelkich sekt mądrości. Wolę solo pozostawać w obrębie tego co sama doświadczyłam, dotknęłam, poczułam.

        „Pozostali, którzy traktują te tematy z przymrużeniem oka, marginalnie czy sarkastycznie, bo tak bardzo są uwikłani w mayę matriksa i zniewoleni – nie tylko umysłowo ale także cieleśnie – skazani są na zagładę i za kilka lat… nie będą w stanie zrozumieć Rzeczy Istności…”
        ———————
        jakbym jehowicką sekciarkę słyszała.

        „Mądre, dociekliwe i otwarte Jednostki łączą się w grupy i zgłębiają tematy energii oraz świadomości, a tym samym – podwyższają również swój własny rezonans…”
        ———————
        Zgłębiasz temat energii, ale nie potrafisz odpowiedzieć czym ta energia jest. Odsyłasz do literatury czy netu, albo proponujesz wejście w grupę (sektę?)

        • Maria_st pisze:

          Wolę solo pozostawać w obrębie tego co sama doświadczyłam, dotknęłam, poczułam. ”

          i tkwić w błędnych wnioskach

          „jakbym jehowicką sekciarkę słyszała.”

          z autopsji to piszesz czy tylko z tego co mówią inni ?

          „Zgłębiasz temat energii, ale nie potrafisz odpowiedzieć czym ta energia jest. Odsyłasz do literatury czy netu, albo proponujesz wejście w grupę (sektę?)”

          najlepiej solo szukać choć ja uważam, że do każdego wszystko przychodzi w odpowiednim czasie…może to jeszcze nie ten czas a moze nie musisz

        • Dawid56 pisze:

          A co to jest sekta? Czy setką są np. Mormoni, albo Buddyści , a może Hindusi? Czy sektą jest ruch Hare Krishna, a tzw. religie naturalne to też sekty? Jak dla mnie setkami są wszystkie te ruchy religijne gdzie nie ma działania Ducha Świętego.

          • marek pisze:

            Jak dla mnie setkami są wszystkie te ruchy religijne gdzie nie ma działania Ducha Świętego.

            i to jest prawda lecz można Do inaczej określać …..

    • mały budda pisze:

      Wiele rzeczy ludzie

      Wiem, ze wyróżniamy sobie mnóstwo rodzai energii ale chodzi mi o odpowiedź w odniesieniu do tej wschodniej mądrości
      Odpowiedź

      Zapewnie pytasz o tą subtelną energię, w postaci światła kwantowego.
      W głębokiej transcendentalnej medytacji światło kwantowe przejawia się w szyszynce oświetlając koronę głowy.

      • Loja pisze:

        Masz na to jakiś namacalny dowód?

        • Maria_st pisze:

          Masz na to jakiś namacalny dowód?”

          a twoje doswiadczenia maja namacalny dowód ?

          • mały budda pisze:

            Masz na to jakiś namacalny dowód?

            Odpowiedz

            Tak prawdę mówiąc ,to po co jakiś tam namacalny dowód.
            Tylko niedowiarek może napisać w ten sposób. Dobrze mogę to odczuwać i rozumieć dlaczego sceptyczny myślokształt pokazał swoją prawdziwą naturę.
            Jak dla mnie to liczy się praktyka oraz zdobyte doświadczenia.
            Wiele pisałem o swoich doświadczeniach, które były inspiracją wywołaną poprzez głęboką pracę.
            Dzieliłem się wiedzą i doświadczeniem aby innych pobudzić do tego samego.
            Dzielisz się wiedzą i doświadczeniem a inni jeśli mogą wczuć się wibracje, to rozumieją.
            Czysta wiedza powraca i daję możliwość lepszego pełnego widzenia możliwości jakie są w zasięgu człowieka.
            Nie w sensie materialnym, lecz w sposób widzenia przejawiającej się energii.
            Prawdę mówiąc to miałem sposobność aby spojrzeć z innej prespektywy na rodzaj ludzki. Może dlatego cenię wyżej praktykę w postaci zdobytych doświadczeń.
            Zanim zostane spalony na stosie wyniku braku rozumienia mojej osoby.
            To jestem już pewny na 100 % że zmiana inaczej transformacja tej przestrzeni wynosi najmniej 50 lat.

  9. Jurek pisze:

    Loja wygosPOdarowala czas i pisze i to w dzien mych 61…,

    /i nie wuedzialem ze az tak dlugo bede zyl/

    …, urodzin :

    Czerwiec 26, 2018 o 15:00

    Jurek, ja bez.trzecie go oka…,

    /ono slownie trzecie oko nalezy rozumowac symbol-icznie nie doslownie !!! Oczywiscie ze moze byc i jest w wielu przypadkach i ja tez orzy POmocy dwoch oczu czy oczow moge POwiedziec ze niejednokrotnie/

    …, widzę, że…,

    /nue tylko/

    .., ta fotka ze szkieletem niby giganta to zwykła manipulacja z fotoshopa. 

    A wiecej niz raz zwracalem…,

    /kiedy jako juz i az 16 letni mlodzieniec zmieszalem/

    …,na to uwage ze komu?siowym zakezy na tym aby prawde ukryc zaprzeczyc i to sPOsobem aby odbierac jak nie tylko np.Loja ! POdobnie jak w przypadku
    fotek przez NAS(e)A mam na mysli domniemane londowanie na Ksiezycu.
    Przy okazji pytanko :

    To wywolali 2 WS Amerykanie z JaPOnia blokujac jej dostawy ropy ?

    To byli Amerykanie na Ksiezycu czy nie ?

    To zniszczyli Amerykanie sami sobie WTC ?

    Oczywiscie ze tak wielu pis-ze i jak POwyzej POdejrzewa. Pytanie dlaczego inne mocarstwa do ktorych ktos?ie zaliczaja np.kurnik-i typu byly CCCP Chinska Republike Ludowo CziPOwa a nawet nie tak dawno Koreanska Republike Ludowo Demokratyczno Chomikowo Kurnik-owo Koncebmntracyjna ani pan Fidel Castro slowem zaden z nich na zadnym forum miedzynarodowym tego Ameryce nie zarzucil nie PIS-nal slowem i czekam-y na odPOwiedz ! Mysl-imy-e wiec itd. czego sie nie robi aby masy odczytywaly jak np.Loja i wiele inszo inszych Zeby zeby mogliby religijni oszusci to i by dla picu PObudowali makiety piramid i tak spreparowali aby je i nawet przy POmocy trzeciego oka niech jego godnoscia bedzie pan Horus-a oko tez je jako i fotoshopy odczytali.Mysle wiec…
    za wielu oszustow i gdyby sie okazalo
    a tak religia moze spac sPOkojnie
    j e s z c z e ! Apropos-ik oka z durarowki i czy to wazne jak rozPOznac i dlaczego widnieje i czego zwierzyny oko POchodzi i czy jest ono cywilizowanego i co szuka-ja
    te symbole na durarowym banknocie.
    Oczywiscie ze z mety bajki cywilizowanych o masonach iluminatach wolnomularzach i innych akrobatach itp.
    na-pis-ze na swoich onucach.POdobnie
    te krazace idiotyzmy o besti666.
    Bo czy besti-e-a moze moga byc durniejsze od normaln(ych)ej zwierz(at)yny ? Co to CykloOw KikloPOw Olbrzymow a nawet byl byty wsPOmniany w Bibli 95% procentowym historycznym klamstwie rzecz dziala sie gdzie?s w Lewancie zamieszkakej jeszcze tylko i w wiekszosci orzez Filistynow-Palestynow dzi?s historia nieco przekrecona z panem Goliatem i Dawidem .Wiadomo ze wowczas tam ska?ds duzo wczesniej przybyci i dlaczego Nordycy byli niby jednoocy gdy kuli jak kowale metal chusta jedno a czasami oba oczu przed iskrami zaslaniali czym?s oko wzgl.oczy. Wracajac do duzowo-olbrzymowych i nie z jednego zrodla czerpanych wiec kto wyjasni albo sie sam zastanowi czy byli jacys i czy zyli olbrzymowi nie fotoshoPOwi.

    https://goo.gl/images/bCdh9P

    https://goo.gl/images/Zk9XQB
    Itd.na wiecej przykladow brak mi czasu.

    POki co czy kto?s nie zauwazyl bo moge byc sie mylobym jak gdyby albo napewno kto?s koniecznie chce wymusic wzgl.i POdtrzymac temat-y o swiadomosci bo nie sadze ze to jacy?s przypadkowi i nowi zazainteresowani jak np.

    tomasz26 pisze:

    Czerwiec 26, 2018 o 16:09

    • Margosia pisze:

      „…i nie wiedzialem ze az tak dlugo bede zyl…”
      ___
      Z tej pięknej okazji 🙂 przyjmij Szanowny Jubilacie… moje ciepłe i życzliwe życzenia kolejnych… 61 latek ciesząc się zdrowiem, radością i pomyślnością oraz tryskając energią…

    • Loja pisze:

      Jurek, długich lat w zdrowiu i dobrym humorze.

      To co zapodał Tomasz dla mnie bardzo niestrawne, więc o tym z tobą nie pogadam.

    • Dawid56 pisze:

      Jurek 61? Czego Ci mogę życzyć w tak ważnym dla Ciebie Dniu? Życzę Ci wiele Zdrowia, Radości i Miłości.

    • marek pisze:

      /i nie wuedzialem ze az tak dlugo bede zyl/

      ….Bozia jest litościwa dla opornych w wyborze właściwych kierunków więc spróbuję ją naśladować ….
      wszystkiego najlepszego Jurku i obyś dożył dowodów które przekonają Cię ,że idzie na lepsze….

      sam mam na pasku trochę więcej ….

  10. Jurek pisze:

    Margos-i i Loja dziekuje za zyczenia.

    To co zapodał Tomasz dla mnie bardzo niestrawne, więc o tym z tobą nie pogadam.

    Ja kilka minut tylko wysluchalem i jesli prowadzaco dyskutojaco i gosci-u z Ameryki ich dialogo temat-y wart tyle co utopiony pies w studni.POzytek zaden ani z wody ani z psa. To jest oczywiscie moje zd—i kto?s moze byc innego —nia.Wskazane byloby gdybym sie odniosl do aufycji i wykolkowal z tematami w tej audycji sie zmierzyl co mnie bod(zie)loale niestety moze jesli w ogoke kiedykolwiek na ten temat. Oczywiscie na temat raczej do audycji z POd Tom(ek)Cambell-a.PO za tym jesli nie o audycje chodzi to nie wiem co na-pis-al Tom— tym razem nie Cambell—asz do kogo?s w tym przypadku jesli dobrze zrozumialem do Loj(i)a Ciebie i nie wnikam bo mnie prywatne na blogu
    opinie czy rozmowy miedzy soba nie
    interes(uja)i a tylko i wylacznie tematow
    POruszanych wsPOlnie.

    Przy okazji

    mały budda…,

    /pis-ze ostatnio un poco albo nie wiele/

    …,ze ?

    Wiem, ze wyróżniamy sobie mnóstwo rodzai energii ale chodzi mi o odpowiedź w odniesieniu…,

    /przyznam ze /

    …,do tej wschodniej…,

    /i wszystkich wschodnich niby /

    …,mądrości…,

    /ktore sa czy to w Indiach Chinach itd.przywiezione przez i nie tylko POrtugalskich Jezuitow z Europy i tam w Azji rozPOwszechnione ? Dowod-y na to jest troche wiecej niz trzeba.Pan Konfucjusz to nic innego jak jeden z kilku jezuickich w tym przypadku POrtugalski PIS-arz-y.I czy pan mar(ek)co POlo czy byl byty w ogole kiedykolwiek w Chinach ?
    Legaliści byli grupą ludzi która doszła do wielkich wpływów na dworach władców. Stawiali przede wszystkim na rolnictwo (dla wyposażenia armii) i militaryzm. Grupę ta można z całą pewnością nazwać Mike’em Tysonem antycznej filozofii chińskiej, kochali bowiem oni siłę i przemoc i tylko w niej pokładali nadzieję. Towarzyszyło temu przekonanie ze ludzie są źli i należy stosować wobec nich zasadę kija i marchewki, 

    Jak nie wiele wrecz nic i skad sie wzial pan Konfucjusz w Chinach ? A kto wie dlaczego zaden pan Konfucjusz nie byl znany ani przed Chrystusem ani przed przybyciem jezuitow Europejskich i skad sie POzniej w Chinach wzielo dosc skomplikowane jak na tamte czasy w POrownaniu z owczesna Europe niby pana Konfucjusza cytaciko madrosci ?
    Przy tym nalezy nie zaPOmniec ze byli
    w owczesnych Chinach paru filozofow mam na mysli np.Laotse-owy ?

    Nauka (hüe) związana z wiedzą (czy) polega na naśladowaniu tego, co było doskonałe, … Taoizm Prekursorem drugiej z wielkich religii chińskich był Laotse.
    Przy POwyzszym nie nalezy zaPOmniec o dziwnym i dla owczesnym czasie tzw.
    dmaWi ,gdzie?s przypadl ow okres na w wiek-u 614-911 i rowniez w Chinach.
    Lotse-owy ‚mial byc byty zyty’ w/g naszej rachuby czasu w okresie 3-4 wieku a w/g chinskiego kalendarza przypadal by ow czas na okres , No dyzurni jakaly na kiedy ? Krocej tak ze nie ma(m)y POwodu aby sie napalac jak szczerbaty na suchary czy lysy na grzebien i sie delektowac ciagle jak na temat gluPOty wynikajacej z niewiedzy na temat wymyslnej besti666 i temu POdobnych glodnych kawalkow !
    Kto?s gdyby chcial to by sie sam wywiedzial co sie kryje i nie tylkp za lub POd bestia666.POdPOwiem nic innego jak pewne wymiary ulamkowo lokciowe nie przypadkowe nie calkowe i to z pewnej komnaty z jakiej?sGizeh-owej piramidy.

  11. Jurek pisze:

    Apropos-ik oka z durarowki i czy to wazne jak rozPOznac i dlaczego widnieje i czego zwierzyny oko POchodzi i czy jest ono cywilizowanego i co szuka-ja
    te symbole na durarowym banknocie.

    Jasniej.Skoro na banknocie dolarowym istnieje i na nim widnieje 13 stopniowa i w ogole piramida i jakie?s kogo?s oko to czy przypadek czy zachcianka pana Franka Hopkinsowego ? Pytanie brzmi czyje to oko ?

    Cywilizowanego czy zwierz-ak-owe-go ?

    Juz POminmy czy to i wazne-jest wlasnie
    a jesli jakiego?s zwierzecia to co to ma znaczyc i kto wpadl na POmysl bo mozna bylo na banknocie dolarowym zamiast piramidy i oka umiescic np.zarys obraz Alaski wzgl.zdiecie jakiej?s lampucery
    czy nosiciela wody ? Jak do tej POry wszystkie dostepne i obojetnie czy Internetowe naukowe i gluPOwe z ust cywilizowanych dostepne one te wyjasnienia warte tyle co waluty gownojadzkich krajow.Tzn.wartaloby aby kto?s POstaral sie sobie w koncu odPOwiedziec i nie koniecznie oficjalnie
    i a moze czy w-cale ? Wszystko o pytania-ch tylko przez przypadek i obok temat(ow)u.

  12. Dawid56 pisze:

    Duchu Święty przyjdź, Duchu Święty przyjdź, niech radość zagości, nadzieja zagości, niech wiara i miłość zagości w nas.

  13. Maria_st pisze:

    Hitler wraz narodem niemieckim jak Trzecia Rzesza realizował plan ducha ? pewna jesteś tego ? ”

    uważam że NIC sie nie dzieje bez tzw DUCHA

  14. marek pisze:

    Duchu Święty przyjdź,

    można i tak Dawidzie , gdyż intencja jest praprzyczyną stwarzania nawet jeśli odnosi się to do zdarzenia które w niezwykle odległych pojęciach od naszych jest faktycznie energetycznym zdarzeniem / Partika /.

    Keylonta

    …… w celu transmisji pełnego spektrum ciekłokrystalicznej plazmy kosmicznej energii słoneczno-gwiazdowej do krystalicznej siatki, która jest polem źródłowym do budowania i inicjowania krzemianowej matrycy chrystusowego ciała Diamentowego Słońca,

    Ciało Ziemi i ludzkie ciało, jak również cały zapis DNA, są wykonane w krystalicznych formach. Szablon matrycy krzemianowej jest oryginalnym, ludzkim, krystalicznym schematem, / nie węglowy , dopisek ode mnie / który jest aktywowany w ludzkim ciele, gdy kontakt lub połączenie odbywa się za pomocą zakodowanego miłością światła hydroplazmy, będącej właściwie ciekłym kryształem. Ludzkie pole energetyczne składa się z szeregu wibrujących centr energii, zagnieżdżonych w wielowymiarowym schemacie oddzialujących struktur krystalicznych, które………………………………..

    Kiedy uświadomimy sobie, że ludzkie ciało świetliste jest naturalnym ciekłym kryształem, trzymanym w zakodowanej formie krystalicznej siatki, możemy zrozumieć, jak naprawdę działa poszerzenie energii świadomości.

    Kryształowa świadomość koncentruje się w diamencie kryształu serca, który emanuje promieniejącą miłością do boskości,

    I takoż Duch Święty ma swoją energetyczną formę ale by ją umiejscowić na skali energii tworzących życie wszechświata trzeba uwierzyć że najmniejszą jej porcją jest Partika …
    osiemset miliradów razy miliard w przestrzeni zajmowanej przez elektron …

    Keylonta

    Do kryształowego jądra Ziemi wstrzykiwane są infuzje plazmy, które obejmują proces tkania tablicy aqualinowego światła i obdarzonej czuciem mgły słonecznej z Galaktycznych Słońc.

    Pozwala to na interaktywną fuzję wielu paliadoriańskich ciał słoneczno-gwiazdowych, które niedawno pojawiły się w naszej sieci Układu Słonecznego. To spowodowało narastanie fal Oka Boga w kolorze perłowym, które wplatają się w krystaliczną sieć Ziemi, stosy splecionych łańcuchów, połączonych ze złotą siecią słonecznego dysku.
    Galaktyczne Słońca błękitnej tęczy z matrycy Aqualasha w sercu Andromedy należą do galaktycznych ciał słoneczno-gwiazdowych, które pojawiły się w sieciach i wspierają przenoszenie kryształów dla planetarnego wznoszenia.

    Nowa niespolaryzowana tarcza bazowa zaczyna budować kompletne ciało eukachrystyczne dla awatara świadomości Chrystusa-Sofii, uważane za schody do nieba, dostęp do wznoszenia Ziemi. Co więcej, rozwija się ona w wieczne ciało świetliste Krystallah, pojazd dla omniwersalnego osobistego Chrystusa na Ziemi i poza nią, w jej zjednoczonym męsko-żeńskim hierogamicznym wyrazie.

    Właściwości kryształu

    Jest to krystaliczne ciało stałe, w którym atomy, cząsteczki i jony są ułożone w mikroskopijną krystaliczną sieć, rozciągającą się we wszystkich kierunkach. Większość pierwiastków znajdujących się w kryształach pochodzi ze skorupy ziemskiej i można je znaleźć w układzie okresowym według liczby protonów. Należy jednak odnotować, że współczesna, powszechnie udostępniona tabela okresowa pierwiastków jest niekompletna. W trakcie trwania obecnego cyklu w materii rodzą się nowe substancje i pierwiastki….

    i w tych kategoriach należy szukać zrozumienia pojęcia Ducha Świętego by z pieluch religii wchodzić w świat wiary realizowanej indywidualnie bez pośredników ….wspartej jedynie wiedzą płynącą z Dostrajacza Myśli i nauki Keylonty przekazywanej przez Wyższe Hierarchie Wszechświata …

    kończąc pragnę Cię jeszcze przeprosić za swe tak mało elastyczne opinie i stwierdzić że pomimo tych ukierunkowań rozumienia wszechrzeczy jakie propaguję Twój apel jest jak najbardziej na czasie ….więc zasadny ….

  15. Jurek pisze:

    Bo kto?s w zdaniu uzyl kilkakrotnie wyrazu Swiety !

    https://goo.gl/images/nueofo
    – Słownik SJP

    https://sjp.pl › święty

    1. kanonizowany przez Kościół; uznany przez Kościół za zbawionego i godnego kultu; 2. cnotliwy, sprawiedliwy, bardzo dobry; 3. godny

    Swiety kim byl byty jest jego definicje kim moze byc ? Byc moze i wiele wskazuje ze
    ma wiele i dla kazdego co?s innego.
    Np.swieta Ziemia swieta galaktyka swiety sPOkoj swiety ibpijany dyrektor izby wytrzezwien np.w JaPOni Fuji-san albo jeszcze co?s ze swietodcia zwiazane,

    Fudżi jest też świętą górą dla wyznawców shintō – jako żeńskie bóstwo Konohana-no-sakuyahime-no-mikoto. Zbudowano na niej trzy bramy torii i dwa chramy. Do 1868 roku obowiązywał zakaz wstępu na góre.

    A nawet ten komuszy ruski general w polskim mundurze czyli swiety w.jaruzel-ski sPOczywa POsrod swietych ? A kto slyszal chociazby na jedno ucho bajke
    o ?

    Święty-m Graal-u z i niech bedzie w Walencji · Św. Graal w katedrze w Walencji. Według wielowiekowej…,

    /zaklamanej jak zwykle/

    …,tradycji…,

    /rabunku od Am.Lacinskiej PO Filip-ktory?s-iny (nazwane tak na jego cześć). Wtedy właśnie ukuto wyrażenie imperium, w którym Słońce nigdy nie zachodzi(przypisywane jest ono ojcu Filipa, Karolowi V); również w sferze kultury nastał wtedy Złoty Wiek Hiszpanii.

    …,Kościoła za Graal ..

    / i ten przekret tez ‚swiety’ kosciol z histori tylko i wylacznie zwiazanej z Atlantami uczynil bujde na resorach.
    Gdyby gdyby babcie miala…. itd.
    I gdyby masy cywilizowanych nie mysleli ze mysla a POczeli naprawde myslec i analizowac wowczas ja tylko zakladam
    ze mogliby znalezc PO watku geograficznego miejsca jakim jest…,

    /no dyzurne jakaly komusze gamonie
    i co ma owo a szczegolnie gora z cywilizacja Atlantow wsPOlnego ?

    Rennes-Le-Chateau

    http://www.astro.uni.torun.pl › Val › rennes-le-…

    Widok z Rennes-le-Chateâu w kierunku Góry Bugarach … Czy…,

    /zadni/

    …, templariusze…,

    /nie/

    …,przechowywali…,

    /zadnego/

    …,Świętego Graala…,

    ///bo to co sie kryje i ma zwiazek z wymyslna historia sfalszowana przez watykanowych oszustow dotyczaca nie tyle co nazwy kraju a wiemy ze za czasow Atlantow nie bylo ani Degola ani zabojadow ani nazwy Atlant-ci-y-ow
    ale byla juz wysoka kultura ktora dzis nazywamy Atlantami. Z miejscowoscia
    Rennes-Le-Chateau w tym i nie wszystkim klu(cykiem)zem orginalu histori i zadnego ani swietego ani zadnego grala do rozwiazania watykanskiego klamstwa jest sa jedynie ?

    Góry Bugarach !

    A co z tym wszystkim ma wsPOlnego tzn.bardzo duzo i Olimp u kiedy?snych graeikowych jak i Troja i to gdzies w gorach gdzie znaleziono ?

    Piramid(e)y w Visoko.

    Pytanie nr.1 o wartosci jednego watykanskiego sikuna. Co ma piramida w Bosni wsPOlnego z ogolnie znana Troja
    jak rowniez z Aten(a)mi u bylych Graeikowych ? A zostawie juz dla mego ‚swietego’sPOkoju ma ‚swieta’ dusze
    i temat watka z bardzo ciekawego i o kilka a moze i o 10 tysiacleci z ta prawdziwa megalityczna historia i nie tylko Góry Bugarach ale i Gory Atlas itp. juz jak wsPOmnialem dla mego olimpijskiego sPOkoju ! Tyle i az za
    duzo i to darmo w ramach prezentu
    z racji mych ktorych?s z kolei urodzin.

    PS.

    Dodam ze szczegolnie i gdy a moze i by akurat Niewiasty i gdyby sie dowiedzialy co sie krylo i kryjebPOd oszukanym przez religijno watykano kosciolo oszustow POd i celowo blednie zinterpretowanym
    klamliwie nadal POwielanym symbolem Swiety Gral to by sie z tego POwodu mogly stuknac w glowe jakie byly caly czas gluPOwe na wlasne zyczenie i ci od mercow co mowia ze ma on jak masy hombres-owi czyli i oni bezmyslno gluPOwi. Jak wygladal ale tylko symbolicznie ten tzw.PO dzis dzien nadal w blednie POwielany znak gral-a-owy
    wpierw orginalnie ? Wiec POnizej :

    https://naforum.zapodaj.net/4005b2e83651.png.html
    A teraz te i od dawna watykanskie totalnie zmienione i w oszukanczej rozne kielichy czy lampki do picia wina i do tego jeszcze zlote itd.

    https://goo.gl/images/AbNyMo

    https://goo.gl/images/hRfJno

    https://goo.gl/images/5VygjJ

    https://goo.gl/images/vBzq5c

    Naukowcy…,

    /nigdy nie mogli/

    …,znaleź…,

    /c go czy/

    …,li Święt…,

    /ego durnie w/

    …,y …,

    /z wasza religijna oszustna utopio fanta-zja tak wy pseudo/

    …,Graal…,

    /owcy/ ? Podobno…,

    /siostra ma—3— i ora nadal na—zmiany— we wloskiej fabryce gdzie?s wokol Mazur
    wkrotce przyjade na urlop to sie wiecej dowiem bo jeszcze jej ile?s czasu pracy do emerytury brakuje/

    …, jest w Hiszpanii pelno ?

    Korrid-d i ciapato POnizej jak na zdieciu i jeszcze nie w kraju nad Wisla Poki co to griluja i baltykuja a znam z mlodosci ze ze licho nie spi…,

    https://goo.gl/images/deVGgj
    https://goo.gl/images/CHn3U4
    /To jedz bo tam haj live i o mercach /

    …,a i …,

    https://goo.gl/images/Lv96aq
    …,dor byka dzidujaco-pikujacy i jest sa pracujace przy kasach w kauflandach w pampersach mlode niewiasty. Ha ha ha Gral ? Ani swiety ani koscielny ani zloty ani kielichowy a jedynie starodawno symbol-owy tylko i wylacznie i to krotka histori …,wzgl. drobny zarys-ik z POminieciem tacowania i darmowego jasnego wyjasnienia na temat niby „swiet(y?)ego grala” ! ///

    …, w (dzisiejszej)e Francji,…,

    PS.

    Kiedy?s juz kto?s na swym blogu tez temat gral-owal i mozna bylo i wymyslalem na tym blogu z mysla nie psucia autorowi dobrego humoru.

    A kiedy?s byli byci inszo insi tez cymbal-y
    jak dzisiejsi a moze swieci wariaci ?

    Otto Rahn – czyli jak SS …,

    /to jakby kto?s z dzisiejszych cywilizowanych chcial/

    …,szuka…,

    /c sladow cienia wczorajszego dnia w nocy na Antarktydzie/

    …,ło Świętego Grala – Infra

    http://www.infra.org.pl › zagadki-dziejow › 13…

    21.02.2013 · Po tym, jak Rahn zginął w niejasnych okolicznościach, jego wiedzę starał się wykorzystać Heinrich Himmler. Wywołało…,

    ‚BOZE SWIETY’ chron mnie przed przyjaciolmi i wyksztalciuchami bo z wrogami i cywilizowanymi sobie poradze.

  16. Jurek pisze:

    C(z)ekam na a moze kto?s z tych starych komuszych ramolo-gnatow POzostalych PO odejsciu mlodych myslacych…,

    „Dowidzenia panie Adamie POzdrowi pan brata-w Szwecji „.

    …, na sali pseudo autolytetow…,

    /no dyzurne jakaly komusze gamonie
    i co ma owo a szczegolnie gora z cywilizacja Atlantow wsPOlnego i ?/

    …,najlepiej niech nic nie wyjasnia a se kupi damke i wraz z Leninem i wraz z jurkiem sororz-owy-e-m odpedaluje w kierunku ale do wariatkowa !

  17. Maria_st pisze:

    Podobnie jest z ludźmi, którzy dla swych małych egoistycznych celów najmują się do służenia w aparacie władzy, którzy nie mając pożytecznych dla ogółu umiejętności ustawiają się na pozycji przeciw swoim braciom, sąsiadom, chcąc sie ponad nimi wywyższyć i czerpać z tego korzyści także finansowe.”

    a więc Margosia miała rację:

    „Wniosek z tego taki, że celem doświadczenia Hitlera było… ukazanie ludzkości jej oblicza…”

    niestety…bo to nasze wybory

  18. Loja pisze:

    „Dokładnie Dawidzie !… „współpraca… i prawdziwy Pokój” wynikający ze zgodnej Jedności…”
    ——————–
    zgodna jedność może panować tylko w jednorodnej społeczności, gdzie wszyscy tacy sami, gdzie nikt niczego od innych nie wymaga, gdzie każdy samowystarczalny…czyli w świecie duchów, a nie ludzi.

    „W zamian za to ciągle jeszcze tworzymy… nieustanne podziały w postaci… płotów, murów, granic – państw, miast, wsi, parafii, etc…, aby tylko odseparować się od innych i poczuć odrębność…”
    ————————
    zacznij od siebie, ogłoś, że drzwi twojego domu nie mają zamka, ze są otwarte dla każdego, że twój dom jest domem dla każdego chętnego w nim pomieszkać.

    „Jedność przynosi współczucie, empatię i zgodę, rozwija w ludziach umiejętność podawania sobie pomocnej dłoni w ciężkich chwilach…”
    ———————–
    Marzy ci się ustrój komunistyczny, ale chyba nie rozumiesz, że to najbardziej chora idea jaka została kiedykolwiek wymyślona i którą elity światowe próbują wprowadzić w celu zniewolenia 99,9% ludzi n Ziemi. Za ideą optuje najsłabszy/najgorszy sort ludzi, których niestety dość sporo wśród nas.

    • Margosia pisze:

      „…Marzy ci się ustrój komunistyczny…”
      ___

    • Dawid56 pisze:

      A jednak się z Tobą Loju nie zgodzę. Świat bez granic i państw to Świat przyszłości i Ziemianie prędzej czy później dojdą do tego wniosku. Dojdą też do tego ,że Świat bez pieniędzy (zarówno tych w papierze jak i na kontach)to jedyna alternatywa.

      • marek pisze:

        A jednak się z Tobą Loju nie zgodzę. Świat bez granic i państw to Świat przyszłości

      • Loja pisze:

        „Świat bez granic i państw to Świat przyszłości”
        ——————
        masakra, nawet nie będzie gdzie uciec, bo wszędzie będzie jednakowo źle…wszędzie więzienie dla mieszkańców Ziemi. Wiezienie zarządzane przez garstkę obwołującą się panami świata, zarządzane przez wynajętych, uzbrojonych po zęby zwyrodnialców, albo może i przez specjalnie skonstruowane roboty.

        „Dojdą też do tego ,że Świat bez pieniędzy (zarówno tych w papierze jak i na kontach)to jedyna alternatywa.”
        ——————–
        marzy ci się by ludzie byli kiedyś hodowlanymi niewolnikami tak jak teraz bydło?
        brak pieniędzy w obiegu oznacza, ze nie będziesz mógł kupić sobie tego co potrzebujesz, ze będziesz na łasce jakiegoś tam aparatu pracującego na rzecz elity. Będziesz miły i posłuszny, to dostaniesz jakąś chemiczną breję do żarcia, będziesz niepokorny/wątpiący to z wszczepionego czipa odczytają twoje preferencje i odetną ci dojście do koryta.

  19. Maria_st pisze:

    zgodna jedność może panować tylko w jednorodnej społeczności, gdzie wszyscy tacy sami, gdzie nikt niczego od innych nie wymaga, gdzie każdy samowystarczalny…czyli w świecie duchów, a nie ludzi. ”

    wśród ludzi także nawet dziś, dopóty coś-ktoś z zewnatrz tego nie zniszczy….

    • Loja pisze:

      jeżeli środowisko zewnątrz wam nie pasuje, to proponuję złożyć się i kupić jakąś bezludną wyspę. Zagospodarować ją po swojemu i bez niczyjej łaski żyć jak się wam podoba. Nie ma co liczyć na to, że mała grupa ludzi zależna od dobrej woli licznych zewnętrznych osobników o innych poglądach na życie, że taka grupka podporządkuje sobie pod swoje widzimisię zewnętrzną większość.

      • Margosia pisze:

        „…proponuję złożyć się i kupić jakąś bezludną wyspę…”
        ___

        • marek pisze:

          Małgosiu czy myśl Sokratesa i Ciebie nie dotyczy …bo ja ….

          • Margosia pisze:

            „Małgosiu czy myśl Sokratesa i Ciebie nie dotyczy …bo ja …”
            ___
            Ach Marek !, Ty i ta Twoja zabawa w konwenanse… ha, ha, ha…
            Rozumiem, że.. zbrakło Ci odwagi na dokończenie rozpoczętego zdania…

          • marek pisze:

            …Ach Marek !, Ty i ta Twoja zabawa w konwenanse… ha, ha, ha…

            uważaj Małgosiu bo parametry przestrzeni okołoziemskiej się zmieniają i obyś bezpiecznie lądowała …bo nie daj Boże gdybyś lądując na jakimś krzewie warkoczyk straciła ..to …

            za co Cię będę pociągać …..

        • marek pisze:

          …Ach Marek !, Ty i ta Twoja zabawa w konwenanse… ha, ha, ha…

          kobiety się nawet kwiatkiem nie karci ….
          a co dopiero słowami …..

          dlaczego ?

          bo takie to delikatne stworzenie
          z rogami i pazurkami …..

          • Margosia pisze:

            „Małgosiu czy myśl Sokratesa i Ciebie nie dotyczy
            …bo ja…

            *
            ~ Rozumiem, że.. zbrakło Ci odwagi na dokończenie rozpoczętego zdania… ~
            *
            „…uważaj Małgosiu… obyś… lądując na jakimś krzewie warkoczyk {nie} straciła…
            kobiety… to delikatne stworzenie z rogami i pazurkami …”

            ___
            Hmm…, odpowiedzi co prawda nie na temat, ale… wiele mówią o ich autorze…

          • marek pisze:

            Hmm…, odpowiedzi co prawda nie na temat, ale… wiele mówią o ich autorze…

            daj Boże zdrowie tym co pół prawdy szerząc
            myślą ,że pomagają bliźnim i Bogu …..

            ————————————————————-

            czasem zwyczajnie , ląduje się na doopie
            więc przezornie jest nisko latać
            zostawiając przestworza
            tym ptakom
            które do wznoszenia się
            pionowe wiry powietrza wykorzystują
            by później już tylko
            bez wysiłku szybować …

          • Margosia pisze:

            „daj Boże zdrowie tym co pół prawdy szerząc myślą ,że pomagają bliźnim i Bogu …”
            ___
            A co Twoim Marek zdaniem… „Bóg ma dać tym, co” własne, błędne wyobrażenia i przekonania uznają za jedyną i niepodważalną prawdę ?

      • Dawid56 pisze:

        Loja dlaczego po raz kolejny operujesz pojęciem podporządkowana. W społeczeństwie o wysokiej kulturze czy stażu cywilizacyjnym powinno się mówić o współpracy.

      • Dawid56 pisze:

        Po drugie, takie pojęcia jak rywalizacja czy wyścig szczurów są mi zupełnie obce .

        • Loja pisze:

          ja nie rywalizuje ani nie ścigam się z nikim. Robię to co uważam, ze jest dobre dla mnie i mojego otoczenia. Inna sprawa, że zawsze byłam zdolna, lubiłam tworzyć. Praca zarobkowa zawsze rodziła się z pasji, a nie z przymusu zarobienia na utrzymanie.

        • marek pisze:

          Po drugie, takie pojęcia jak rywalizacja czy wyścig szczurów są mi zupełnie obce .

          Tobie być może tak , lecz zajrzyj do większości zakładów pracy i na ulice…..

          socjologia i psychologia tłum…..

  20. Loja pisze:

    „W społeczeństwie o wysokiej kulturze czy stażu cywilizacyjnym powinno się mówić o współpracy.”
    ————————-
    Dawidzie, ja tu i teraz żyję w społeczeństwie o wysokiej kulturze, gdzie wszyscy zgodnie współpracują. Mam na myśli oczywiście swoją rodzinę i okoliczne otoczenie. Gdyby i inni tak sobie zorganizowali to kultura i zgodna współpraca zrobiłaby się powszechna. Nie trzeba by czekać na upadek tej cywilizacji i odbudowę nowej.

    • Margosia pisze:

      „Dawidzie, ja tu i teraz żyję w społeczeństwie o wysokiej kulturze…”
      ___
      Ha, ha, ha…, a to ci dopiero… „wysoka kultura”, zwłaszcza wówczas kiedy używa niewybrednego żargonu:

      „dostaniesz jakąś chemiczną breję do żarcia…
      odetną ci dojście do koryta”

      • Loja pisze:

        w kontekście tego mojego : „marzy ci się by ludzie byli kiedyś hodowlanymi niewolnikami tak jak teraz bydło?”
        żarcie i koryto to adekwatne określenia. Nie widzę tu nic niekulturalnego.
        żarcie i koryto to normalne słowa określające naczynie i jedzenie dla zwierząt np dla świń. Świńskie żarcie świnie jedzą z koryta.

        • Margosia pisze:

          „Świat bez granic i państw to Świat przyszłości”
          *
          „masakra…, dostaniesz jakąś chemiczną breję do żarcia…
          odetną ci dojście do koryta..”

          *
          ~ a to ci dopiero… „wysoka kultura” ~
          *
          „Nie widzę tu nic niekulturalnego…”
          ___
          Oczywiście Loja, że… nie widzisz i szczerze mówiąc… wcale mnie to nie dziwi.

          • Loja pisze:

            „Oczywiście Loja, że… nie widzisz i szczerze mówiąc… wcale mnie to nie dziwi.”
            ————————-
            Powiem ci, że nie interesuje mnie ani twoje zdanie na mój temat, ani to czy coś cię dziwi czy nie.

          • Margosia pisze:

            „Powiem ci, że nie interesuje mnie ani…, ani…”
            ___
            Wiem Loja, wiem… ha, ha, ha… 🙂

Dodaj odpowiedź do Dawid56 Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.