„Odłączenie” matrixa, a koniec Świata

W ostatnim czasie wiele się słyszy o :
1) Zmianie zasilania matrixa
2) Odłączeniu starego matrixa i podłączeniu nowego
3) Remont istniejącego matrixa

W przypadku zmiany zasilania matrxa ( podłączenia do Centralnego Słońca) może zaistnieć taka sytuacja, że nie wszyscy będą w stanie dostosować się do poziomu wibracji wysyłanych przez Centralne Słońce. Nie jest niestety wiadome do końca, co się stanie z tymi, którzy nie będą potrafili przystosować się do nowych parametrów zasilania matrixa. Brak zasilania może spowodować zagubienie w czasie i przestrzeni i chaos. W roku 2012 był modny model tzw time wave zero Terenca Mc Kenny, polegający na wystąpieniu „przeciążenia” obwodów matrixa ok. listopada/grudnia 2012.Jak wiemy model ten nie do końca się sprawdził. Od roku 2012 daje się istotnie zauważyć wzrost Świadomości z jednoczesnym wzrostem zagrożenia wybuchu ogólnoświatowego konfliktu wojennego. Daje się również zauważyć przesunięcie linii czasowych modelu. Obecnie owe „przeciążenie” prognozowane jest na lata 2015-2016.Model Terenca Mc Kenny opierał się na wykorzystaniu porządku Króla Wen układu oraz przyjęcia do modelu jako daty początkowej zrzucenia pierwszej bomby atomowej na Hiroszimę (6 sierpnia 1945 roku).Wyliczona data końca timewave zero wyniosła wówczas 18 listopada 2012 roku, biorąc pod uwagę jako datę przełomową, od której można by obliczać cykl Mc Kenny, datę powstania państwa Izrael (14 maja 1948 roku) , otrzymujemy 27 sierpnia 2015 roku. Co ciekawe to, to że oprócz państwa Izrael miało powstać Państwo Palestyńskie. Tak się jednak nie stało, są jednak szanse, że w niedalekiej przyszłości powstanie Państwo Palestyńskie, tym bardziej że niektóre państwa uznały powstanie Państwa Palestyńskiego.
Nieco bardziej „groźne” wydaje się być wymiana matrixa na nowszy model. Tę koncepcję lansuje Tadeusz Owsianko , który w swoich „Obliczach duchowości mówi o wymianie wzorca.
Pozostaje jeszcze wyjaśnić co może oznaczać „remont” matrixa, albo raczej przebudowa matrixa wraz z ludzkością. Działo się tak bardzo często, ale brak namacalnych dowodów na temat istnienia cywilizacji Atlantydy czy Mu. Prawdopodobnie właśnie w latach 2015-2018 mamy do czynienia z przełomowym okresem w którym Ludzkość zostanie poddana próbie przetrwania.Bardzo istotnym zagrożeniem wydaje się być państwo islamskie ISIL albo ISIS, które ma aspiracje aby zapanować nad takimi krajami jak Hiszpania czy krajami półwyspu bałkańskiego.Metody działania (nawracania niewiernych) stosowane przez ISIL czy ISIL polegają na wyborze: albo islam albo śmierć.
kalifat_2020
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/isis-zaprezentowalo-mape-swojego-imperium-w-tych-krajach-chce-przejac-wladze-do-2020/7q9l4m

Ten wpis został opublikowany w kategorii Eksperymenty, Istota Ludzka, Matrix, OSTRZEŻENIE. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

124 odpowiedzi na „„Odłączenie” matrixa, a koniec Świata

  1. Maria_st pisze:

    albo islam albo śmierć.

    tak to jest z religia–albo ona albo śmierć, czyż nie mieczem nawracano niewiernych na chrześcijaństwo w imie Jezusa?
    te wybory……na siłę 😦
    matrix powinien sie rozsypać i przestać istnieć

    • Dawid56 pisze:

      Oczywiście że tak było jak piszesz Mario!Cały kontynent amerykański w ten sposób „nawrócono” na Chrześcijaństwo, że prawowici mieszkańcy Ameryki Północnej- Indianie żyją dzisiaj tylko w rezerwatach niczym okazy w ZOO

      • Maria_st pisze:

        „Oczywiście że tak było jak piszesz Mario!Cały kontynent amerykański w ten sposób „nawrócono” na Chrześcijaństwo, że prawowici mieszkańcy Ameryki Północnej- Indianie żyją dzisiaj tylko w rezerwatach niczym okazy w ZOO ”

        pierwotnie napisałam –Indian mieczem nawracano, ale tak naprawdę nie tylko ICH…
        Religia to ZŁO tego świata a fanatycy religijny tego przykładem

      • margo0307 pisze:

        „…brak namacalnych dowodów na temat istnienia cywilizacji Atlantydy czy Mu…”
        _________________________________________________
        Nie wiem – jak dla Ciebie Dawidzie, ale – jak dla mnie – w zupełności potwierdzają istnienie Atlantydy zapisy wielu wybitnych, starożytnych myślicieli i filozofów takich jak m.in. Platon, a także odczyty – ridingi Edgara Cayce, w których m.in. jest napisane:

        „…w Atlantydzie, w okresie przed pierwszymi niszczycielskimi siłami, istota ta budowała to, co służyło do działania tych destrukcyjnych maszyn zarówno w powietrzu, jak i pod wodą…
        Atlantyda rozpadła się na wyspy, które następnie przez dłuższy czas kolejno zatapiały się w wodach Atlantyku.
        Ostatnie wyspy zatonęły około 10500 lat p.n.e.
        W tym okresie plemiona zamieszkujące Egipt utrzymywały się z rolnictwa i pasterstwa. Ponieważ ziemia w Egipcie była bardzo urodzajna, a klimat łagodny, kraj ten został podbity, a właściwie zagarnięty około 12000 – 13000 lat temu przez plemiona kaukaskie pod przywództwem króla Ararta.
        Mniej więcej w tym samym czasie przybyli również do Egiptu uciekinierzy z Atlantydy, którzy zaludnili w tym czasie także inne kontynenty.
        Wraz z najeźdźcami z Atlantydy przybył ich wybitny kapłan RA-TA.
        Pod jego wpływem, z pomocą Atlantydów, rozpoczął się w Egipcie okres duchowego i materialnego rozwoju…
        Budowę piramidy podjęto w czasie panowania Araaraarta, który był synem Ararta, architektem był tajemniczy Hermes, a doradcą Isis…

        Następnie Hermes i Ra-Ta rozpoczęli budowlę zwaną teraz Gizeh, w której umieszczono przepowiednie i kroniki zawarte w Świątyni Zapisu i Świątyni piękna…
        Nie było to tylko rejestrowanie historii do tego momentu, Atlantydzi pomagali swoją działalnością w tworzeniu piramidy z zapisem wydarzeń na Ziemi aż do czasu, gdy nastąpi… nowe zrządzenie Opatrzności…
        Istota ta zyskała doświadczenie, ponieważ była między tymi, którzy później nadzorowali budowę piramidy, która jest tajemnicą po dzień dzisiejszy…
        Istota ta wybudowała następnie pierwszą piramidę, która nie została jeszcze odkryta, a także przekazała ludziom pojęcie o kwadracie i kompasie, umożliwiło to ludziom poznanie historii budowy piramid i sposobu, w jaki je wykonywano…”

        • Dawid56 pisze:

          Margo zapomniałem napisać jednego słówka „oficjalnie”. Jestem całkowicie przekonany ,że Atlantyda istniała. Prawdopodobne moim zdaniem są trzy lokalizacje
          1.Antarktyda
          2.Trójkat Bermudzki
          3.Faeoton(Malona) – planeta po której pozostał dzisiaj tylko pas asteroid
          A dowodem na istnienie Atlantydy w okolicy Azorów czy wysp Bahama mogą być choćby węgorze które wypływają na tarło do Morza Saragossowego i dziwne anomalie magnetyczne w okolicy trójkąta bermudzkiego

        • Sambor pisze:

          Dowody istnieją ale są utajnione, bo musiano by całą historię ludzkosci napisać od nowa bo okazałoby się iż historycy pisali bzdury ktorych musiały sie uczyc dzieci i studenci …
          Na to nie pozwoli establishment naukowy. Naukoweekipy pletwonurków już dawno natknęły sie na resztki zatopionej Atlantydy i Lemurii … w postaci całych miast, domow i kulumn leżacych głęboko po wodą …Oczywiscie nikt tego tematu w oficjalnych mediach nie kontynuuje z wiadomych wzgledow. Poza tym jest pełno zpisów w tekstach starozytnych – greckich i egipskich zwojach z ktorych niestety 3/4 zginęło w pożarze w Aleksandii (zresztą celowo wznieconym – o czym sie wspomina b. rzdko albo w ogole), Pełno dowodów w sumerskich tabliczkach, odczytanych juz dawno przez sumerologów … ale tu także zmowa milczenia. Oficjalna nauka woli stare, ustalone juz i utwierdzone kłamstwa i nieprawdy niż zmianę historii i napisanie jej od nowa. Tak jest smutna prawda.

          • Dawid56 pisze:

            Witaj Samborze na Mistyce Życia :). Z chronologią jest coś nie tak.Inaczej się liczy lata przedpotopowe a inaczej popotopowe.Istniały kiedys dwa dumne miasta o nazwie Heliopolis .Jedno Helio[polis leży w Libanie – inna nazwa Baalbek- znajduje się tam największy głaz obrobiony ręką człowieka ważący ok 1200 T .Ciekawy jaki dźwig go dzisiaj da radę podnieś i ustawić na wysokości 20 m, a starozytni sobie z tym problemem dawali doskonale radę.

  2. marek pisze:

    Mój kolega pracuje w teatrze Słowackiego w Krakowie , czy sądzicie że Moralność Pani Dulskiej gra się w scenerii Dżumy Alberata Camus .

    Jeżeli rozpatrujemy naszą rzeczywistość jako skupisko energii , a niektóre z nich możemy traktować jako obdarzone świadomością , to tylko bardzo zadufany w sobie człowiek może prognozować jak będzie wyglądał początek nowego spektaklu .

    My możemy jedynie uwzględnić , że jedna kosmiczna frakcja chce łubudubu i posprzątane , przeciwstawna pragnie umożliwić nam ewolucję w takim rodzaju jaki jest on ogólnie przyjęty .

    Moje przekonanie mówi mi o dźwignięciu całej planety w wyższy harmoniczny wszechświat i zakończenie eksperymentu Ziemia – czyli prób istnienia w paśmie częstotliwości przeznaczonym dla zwierząt .
    Potrzebna jest nowa sceneria /odniesienia energetyczne / i nowa matryca / uaktualniony wzorzec homo sapiens z właściwymi kodami rozwoju .

    m

    • margo0307 pisze:

      „…tylko bardzo zadufany w sobie człowiek może prognozować jak będzie wyglądał początek nowego spektaklu .

      My możemy jedynie uwzględnić , że jedna kosmiczna frakcja chce łubudubu i posprzątane , przeciwstawna pragnie umożliwić nam ewolucję…”
      ______________
      Nie uwzględniam opcji nt. temat jakichkolwiek… walczących frakcji… 😛
      Co zaś tyczy się… łubudubu to… nie pierwszy i nie ostatni to raz w dziejach naszej pięknej Planety…
      Świetnie ten temat opracowała pani Laura K.Jadczyk, której – obszerne fragmenty tekstów – pozwoliłam sobie przeredagować w notce nt. Święta Dusz Przodków… 🙂

      50. Święto Dusz Przodków… Samhain…Halloween…


      … Idea istnienia czasów, kiedy człowiek był w bezpośrednim kontakcie z Istotami Niebieskimi, leży u podstaw wielu mitów o Złotym Wieku.
      Mity te opowiadają o czasie, kiedy “bogowie opuścili” ludzkość w rezultacie jakiegoś “wydarzenia” – “Upadku” – kiedy komunikacja została zerwana, a Istoty Niebieskie wycofały się w niebiosa…
      Co takiego wydarzyło się 31 października, że przemieniło następny dzień w Dzień Zmarłych ?…
      Jest nim łatwe przechodzenie granicy pomiędzy życiem i śmiercią, co przeważnie prowadzi do śmierci – co z kolei sugeruje, że… bardzo dawno temu, w czasie Halloween miała miejsce śmierć na masową skalę…
      Czymkolwiek to było, było tak przerażające, tak powszechne, że ten dzień i dni następne upamiętniony został przez wszystkie kultury świata i to w sposób, który – jak się wydaje – miał to coś odganiać, zapobiegać temu, by nigdy więcej się nie powtórzyło.
      Na przestrzeni dziejów doszło jednak do różnych zdarzeń, które wszystko postawiły na głowie…”

    • Ina pisze:

      Marku jesteśmy twórcami i kreatorami naszego życia. Możemy zmieniać otaczającą nas rzeczywistość – na przykład – spotykasz nowych ludzi /lub myślący kod DNA/, z którymi się zaprzyjaźniasz i tworzysz nowe relację. Jedziesz w miejsce gdzie jeszcze nie byłeś – wkraczasz w nową rzeczywistość. Kupujesz lub dzierżawisz działkę, którą uprawiasz, jesteś kreatorem swojej działki. Można też coś stworzyć np. z kartki papieru zrobić dla dzieciaka statek. Podejmujesz nową pracę – nowe sytuacje, zdarzenia, nowi ludzie itp.

  3. siola pisze:

    Nie wiem po co ta produkcja ciagle nowych Mistow ,przecierz gnoju mamy tutaj dosyc wystarczy tysiacleci by go w ziemi przerobic.W edlug mnie te ciagle sranie nowym mistem to jak z babska moda co bylo stare po kilku latach jest nowe i znow kobitka ubrac moze jak starego w smieci nie wyzucila jeno w szafie zostawila.Tak stare klamstwa powtarzane przed latami staja sie ich nowymi wypocinami ale tak wlasciwie pozostaje stary Mist przez ziemie nie strawiony bo strawic tego sie nie da.Mam tu jeszcze propozycje dla oswieconych by sie jeden z drugim zajal swoja glowa a nie wsadzal Mistu w glowy innych -wtedy wiecej pozytku z tego bedzie jak z calego ich chorego gledzenia.Bo naprawde to jeszcze sami nie polapali ze to Cale ich paplanie to naprawde juz przez ludzi jak Mist traktowane bo nie wnosi nic nowego w zycie czlowieka tylko pasozydowanie na Kims kto da sie na ten Mist nabrac.Jak ukradne czy zabije bede mial wyrzuty sumienia ,ale nie oswiecone dzieci boze bo te kradna od wiekow i u nich sumienie Mistem zalozone.Wiec nazbieralo sie tego Mistu w glowie tyle ze sumienie juz nie podpowie co zle a co dobre ,wiec zanim zaczniecie sprzatac ludziom w glowach i nowy Mist do glowy wkladac wybrancy bozy to najpierw wyrzucie Mist co sie wam przez wieki nalozyl w waszej chorej glowie.

    • siola pisze:

      Zapomnialem dodac cos waznego ,ten co tak robi sam siebie pozna ,wiec nie biezcie tego mego gledzenia wszyscy do glowy widac moj Blazen byl bardzo dobry i pokazal gdze zlo a gdzie dobro.Choc czasami sam ja nie wierzyl ze tak zle na ziemi a zle udaje ciagle dobro.

    • margo0307 pisze:

      „…zanim zaczniecie sprzatac ludziom w glowach i nowy Mist do glowy wkladac wybrancy bozy to najpierw wyrzucie Mist co sie wam przez wieki nalozyl w waszej chorej glowie.”
      ____________
      Siola, powiedz proszę – co oznacza słowo… Mist ? 🙂

      • A58 pisze:

        Oględnie mówiąc Małgosiu mist to obornik , gnój lub g….

        • margo0307 pisze:

          ” Oględnie mówiąc …”
          ___________________
          Dzięki Jędruś za wyjaśnienie… 🙂

          • siola pisze:

            Margo juz pisalem jak tlumaczyc Mist tyka Usb tak oznaczone.Ale przepraszam za wyraz tu uzyty ale tak juz graja bogi obcymi wyrazami z nami.Mist obrnik nawoz gnoj-tyka tyczka do fasoli kij sztyl no i mamy widly do gnoju na sztylu.Myslec jak indianin o zlamanej strzale to wyjdzie na wierzch co jest ukrywane.Czasem sam sie kiedys dziwilem co to Ojciec gada a on po prostu jako ja zagadkami gadal.Widac chcial bym sam klamcow i mordercow znalazl bo jak by mi otwarcie to powiedzial to mysle moze bym w takie chore rzeczy chyba w zyciu nie uwierzyl..

          • margo0307 pisze:

            „…przepraszam za wyraz tu uzyty…”
            ____________________________
            Nie masz za co przepraszać Siola 🙂
            Przynajmniej dowiedziałam się… jeszcze jednego… hmm… określenia czegoś o czym każdy chyba słyszał… 😀

        • siola pisze:

          Oj Andrzej zauwazylem u saaidow ze Ktos i blond cos juz calkiem przedawkowalo z woda utleniona i nie tylko wlosy przejasnilo ale takrze reszte szarych komurek tez juz wypalilo.Widac woda utleniona w duzych dawkach nie tylko blondynki robi ale resztki rozumu tez wypala z glowy.Pozostaje jak to mowi Barbi co ma wszystko sztuczne .Nie dziwota ze w niemczech chlop podal babe do sadu za to ze z rana o malo nie umarl z szoku jak zobatrzyl z kim wieczorem w lozko wskoczyl i zarzadal odszkodowania za bol jaki z rana przezyl.To ostatnie juz nie moje ale z niemieckiej telewizji.Co za czasy ,co za czasy nie wiesz z czym do lozka idziesz ,czasem moe i jest lepiej kupic od razu lalke a nie grac w ruska ruletke i z rana z szokiem uciec a to tylko podrasowane ubranko a co siedzi w srodku to jest tu wazniejsze pytanie.

  4. margo0307 pisze:

    „…może zaistnieć taka sytuacja, że nie wszyscy będą w stanie dostosować się do poziomu wibracji wysyłanych przez Centralne Słońce…”
    __________________________________
    Dawidzie, mam wrażenie, że jednym z kluczowych naszych problemów jest fakt, że… większość z nas nie potrafi… lub może raczej – nie chce 😛 wykrzesać z siebie… wiary w „COŚ”, czego nie widzi swoimi fizycznymi zmysłami i udowadnia sobie oraz innym, że to – czego nie może dotknąć – nie istnieje… 😕
    A przecież bez silnej wiary… nie możemy budować samego siebie…
    Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wszystko to, co uznamy za realne – takim się stanie… – prędzej czy później… 😛
    Stąd m.in. przestroga:

    „…Uważaj na swoje myśli…”, bo od nich się wszystko zaczyna… 🙂

    Potrzeba więc abyśmy świadomie obdarzyli siebie wiarą i zaufali sobie – by pozwolić temu co – odczuwamy i wyobrażamy sobie – na zaistnienie w naszym realnym świecie…
    Ale również… musimy czuć odpowiedzialność za skutki tego, co tworzymy…, za konsekwencje – jakie przynoszą nasze wybory…, zdając sobie sprawę z faktu, że – Coś staje się realne, ponieważ to wybraliśmy i daliśmy temu życie…, bo… Jesteśmy Twórcami własnej Rzeczy Istności…

    Inny, nasz problem stanowi coś, dla czego – Siola używa określenia… Mist 😀
    Większość z nas… nie chce pozbyć się nabytych…, wpojonych sobie… błędnych uwarunkowań i przekonań, uważając je za… jedynie słuszne… 😕
    A to stanowi dodatkową… kulę u nogi opóźniającą nasz marsz ku… wolności…, ku podwyższeniu własnych wibracji… 🙂
    Na świecie są tacy, którzy doskonale znają „nasze słabe strony”… i skrupulatnie tę wiedzę wykorzystują… 😉

    • Dawid56 pisze:

      A przecież bez silnej wiary… nie możemy budować samego siebie…
      Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wszystko to, co uznamy za realne – takim się stanie… – prędzej czy później… :

      Święta prawda Margo , Świeta Prawda – bez sinej wiary nie możemy budować samego siebie…

      • marek pisze:

        I poszły tematy całe w skowronkach tworzonych od czasu soboru Nicejskiego.
        Wiary w co , kogo i po co wiedza winna ustalać parametry i wektory wiary , dobry i pokorny to twór okupantów , a jeżeli już mowa o szczegółach to tak można :

        mam wrażenie, że jednym z kluczowych naszych problemów jest fakt, że… większość z nas nie potrafi… lub może raczej – nie chce 😛 wykrzesać z siebie… wiary w „COŚ”, czego nie widzi …

        a tak już nie

        Nie uwzględniam opcji nt. temat jakichkolwiek… walczących frakcji /myślę że to dotyczyło niewidocznych frakcji bo tak to precyzowałem /.

        m.

        • margo0307 pisze:

          Nie uwzględniam opcji nt. temat jakichkolwiek… walczących frakcji…
          „…myślę że to dotyczyło niewidocznych frakcji bo tak to precyzowałem”

          ______________________________
          Niech Tobie będzie Klakierku 🙂
          W takim razie i ja sprecyzuję…
          Nie uwzględniam żadnych ! – walczących frakcji – jeśli mowa jest o kosmitach…, czy innych widzialnych czy też nie widzialnych – dla nas – bytach…, prócz… frakcji czysto ludzkich, gdzie jedni nieświadomi ludzie – walczą z innymi nieświadomymi ludźmi z różnych powodów, kierowani w swoich poczynaniach jedynie swoimi subiektywnymi wyobrażeniami… a także… – często nie zdając sobie z tego sprawy – targani skrajnymi emocjami… strachu, zawiści, złości… etc…
          A strach – jak powiedział Osho – nakłada kajdany, wolność dodaje skrzydeł… 🙂

          * * *
          „…wiedza winna ustalać parametry i wektory wiary…”
          _____________________________
          Co Ci po zewnętrznej wiedzy, której nie jesteś w stanie zweryfikować ?
          Co Ci po zewnętrznej wiedzy, której nie możesz wykorzystać w tym życiu ?

          ” Wiedza sama w sobie nie ma żadnej wartości.
          Cenną czyni ją jej STOSOWANIE.
          Innymi słowy, świat nie odpłaca Ci za to, co wiesz.
          Świat odpłaca Ci za to, co robisz ”
          (Les Giblin)

          „… Gdy boli cię głowa, tylko ty o tym wiesz – nie możesz tego nikomu udowodnić.
          Kiedy jesteś szczęśliwy, tylko ty to odczuwasz, nikt inny. Nie możesz tego położyć na stole, aby zostało zbadane, pokrojone, zanalizowane przez wszystkich.
          [Twój] zmysł wewnętrzny jest do tego stopnia wewnętrzny, że nie możesz udowodnić jego istnienia. Dlatego nauka neguje jego istnienie, choć negacja ta jest sprzeczna z naturą ludzką.
          Nawet naukowiec wie, że gdy czuje miłość, jest to zjawisko wewnętrzne.
          Coś tam jest!
          Nie jest to rzecz ani przedmiot i nie jest możliwe pokazanie tego innym – a mimo to istnieje…” (Osho)
          🙂
          http://www.bochenia.pl/swiadomoc-duchowa/2014/listopad/sluchaj-swojego-zmyslu-wewnetrznego.html?fb_action_ids=657103751082757&fb_action_types=og.likes

          • marek pisze:

            Nie uwzględniam żadnych ! – walczących frakcji – jeśli mowa jest o kosmitach…

            mam wrażenie, że jednym z kluczowych naszych problemów jest fakt, że… większość z nas nie potrafi… lub może raczej – nie chce 😛 wykrzesać z siebie… wiary w „COŚ”, czego nie widzi …

            to oni są , czy nie są w/g Ciebie Małgosiu , czy może są a ja tego nie nie dostrzegam a Ty tylko twierdzisz ze nie ma wśród nich walczących frakcji ?

            m

          • margo0307 pisze:

            ” to oni są , czy nie są w/g Ciebie Małgosiu ,
            czy może są a ja tego nie … dostrzegam a
            Ty tylko twierdzisz ze nie ma wśród nich walczących frakcji”

            _______________________________
            Chcąc uczciwie odpowiedzieć na zadane przez Ciebie Marku pytanie, muszę powiedzieć, że…nigdy żadnego nie widziałam, nigdy żadnego nie wyczułam…
            Po prawdzie więc… – nie wiem czy są… ?
            Może są, ale… nie w mojej Rzeczy Istności… 😉

    • Ifryt pisze:

      Margo napisała:
      Dawidzie, mam wrażenie, że jednym z kluczowych naszych problemów jest fakt, że… większość z nas nie potrafi… lub może raczej – nie chce 😛 wykrzesać z
      siebie… wiary w „COŚ”, czego nie widzi swoimi fizycznymi zmysłami i udowadnia sobie oraz innym, że to – czego nie może dotknąć – nie istnieje… 😕
      A przecież bez silnej wiary… nie możemy budować samego siebie…
      konie cytatu:
      Niestety ale faktycznie tak jest o czym sam się przekonałem, na szczęście pozytywnie.

      • margo0307 pisze:

        „…na szczęście pozytywnie.”
        ________________________
        Ponieważ… się Grzesiu przekonałeś to już… nie musisz nikomu w nic wierzyć, bo Twoja wiara przemieniła się w pewność poprzez bezpośrednie doświadczenie 🙂

        • Ifryt pisze:

          Człowiek może być w takim obłędzie, że gada z czymś czego nie widzi, nie wierzy że to co do niego mówi istnieje, a owe niewidzialne „coś” namawia go aby uwierzył ale nie dla tego „czegoś” tylko dla siebie 😀

        • marek pisze:

          Jedno wzoruje się na Buddę , drugie na Jezusa , trzecie na Muki , czwarte stwierdza Oki .
          I mamy obraz MIstyki w realu .

          Ponieważ… się Grzesiu przekonałeś to już… nie musisz nikomu w nic wierzyć, bo Twoja wiara przemieniła się w pewność poprzez bezpośrednie doświadczenie 🙂

          I mamy dwoje zbawionych , jak określa to jedna z wymienionych szkół .

          Małgosiu , Twoimi cytatami to można by rakietę w kosmos wystrzelić , ale to zawsze tylko cytaty ,przyrost świadomości określa – synteza .Synteza prowadzona właściwie odrzuca ” nieprzystawalne ” nawet gdy jest bardzo ” powabne „. Proces syntezy zmusza też do grzebania w śmieciach lub wręcz w g*****nach jeżeli to jest konieczne .

          Niestety proporcjonalnie do wzrostu liczby ludzkości , mędrców nie przybywa , Muki zapewne to potwierdzi .

          m

    • Sambor pisze:

      To prawda, ale co z tego że ja będę tworzyc pozytywne myślotwory – a nawet jakas garstka ludzi – skoro wiekszosc tworzy je negatywne ! W takiej sytuacji nasze myslotwory nie mają chyba realnie szans na zaistnienie.,,., bo te negatywne sa silniejsze (tzn. mają silniejszą energie0.

  5. margo0307 pisze:

    W temacie dot. poziomu wibracji…, dość ciekawie pisze pani Wiesława w arcie składającym się z 4 części…

    Cyt.
    „… Żyjemy we Wszechświecie w fizycznej, psychicznej i duchowej energii, zgodnie z którą wszystkie żyjące stworzenia istnieją, dzięki ich zdolności do przeobrażania tej uniwersalnej energii w coś indywidualnego…

    Dlaczego powinniśmy rozwijać duchową moc?
    Chociażby dlatego, że poprawia jakość życia.
    Osoba, która naprawdę kocha nie martwi się o siebie, żyje świadomie i ma jakiś cel życia, czuje się lepiej.
    Dużo gorzej z tymi, którym brakuje celu życia, co są okryci pesymizmem, czekają na katastrofy, kataklizmy i bez przerwy kreują różne negatywne emocje, żywią się odpadami życia, ale próbują przekonać siebie i cały świat, że są najlepszymi z najlepszych.

    Duchowy wzrost to nie tylko zdrowie fizyczne, również nasze emocje, które są dzisiaj często zakłamane, obecnie tak wielu ludzi mówi: jestem spokojny, na wysokim duchowym poziomie, kocham cały świat …. a to tylko samooszukiwanie się, (jakże często dla zysku), a w środku panuje wielki niepokój i chaos.
    Kto prawdziwie kocha nie wykrzykuje tego na cały głos, nie szuka na siłę miłości, to miłość jego znajduje…
    Dobry i sprawiedliwy człowiek jest małym światłem i nie przeklina nikogo!…”
    🙂

    http://www.vismaya-maitreya.pl/swiat_energii_zrozumienie_przesylu_energii_cz2.html

  6. Ifryt pisze:

    Państwo Islamskie nie stanowi prawie żadnego zagrożenia dla Europy, ewentualnie takie że zrobią pare zamachów i nic więcej, bo nie są w stanie.
    Irak i Syria to państwa zdestabilizowane przez wojny, a sąsiedzi ISIS wcale nie są nim jakoś mocno zaniepokojeni, nawet Izrael ma na nich wyrąbane, bardziej przed Persami srają w nachy, bo oni są „kimś” a nie jak te łochy od pseudokalifatu. Co jak co ale żydostwo wie kto coś znaczy, bo siedzą jak na drutach.
    Problem poprostu z Asadem, bo Turcy i Araby saudyjskie go nie trawią, i dopuki on jest to będą ich utrzymywać.

  7. margo0307 pisze:

    „…Prawdopodobnie właśnie w latach 2015-2018 mamy do czynienia z przełomowym okresem…”
    ___________________________________________
    Dawidzie, wpadł mi w oko 😉 art na stronie
    http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/08/w-ukadzie-sonecznym-dzieja-sie-dziwne.html
    gdzie m.in. jest napisane:

    „… Naukowcy odkryli, że nasz Układ Słoneczny, Słońce i życie zmieni się w bezprecedensowy sposób.
    Informują, że zaobserwowali zmiany w przestrzeni kosmicznej, jakich nigdy nie widziano.
    Badania wykazują, że Słońce i planety są w coraz szybszym tempie poddawane zmianom fizycznym. Zwłaszcza ich atmosfery są zmieniane w coraz większym stopniu.

    Zacznijmy od Słońca.
    Słońce jest w centrum naszego Układu Słonecznego, a wszelkie życie istnieje na Ziemi dzięki Słońcu. Gdyby nie było Słońca, nie byłoby i nas. Jest to prosty fakt naukowy. I dlatego wszystkie zmiany, jakie zachodzą na Słońcu, w końcu wpłyną na każdą żyjącą istotę.

    Wiemy, że pole magnetyczne Słońca zmieniło się na przestrzeni ostatnich 100 lat.
    Doktor Mike Lockwood z Rutherford Appleton National Laboratories w Kaliforni, którego zadaniem jest prowadzenie badań nad Słońcem, zauważył w swoim raporcie, że od roku 1901 całkowite pole magnetyczne Słońca stało się o 230% silniejsze.

    (Coraz częściej również inni uznani naukowcy stwierdzają, że zwiększona aktywność Słońca powoduje zmiany klimatu na Ziemi, na przykład w artykule zamieszczonym w magazynie „WELT”LINK)

    Księżyc: Na ziemskim Księżycu powstaje atmosfera. Istnieje tam warstwa sodu o głębokości 6000 km, której tam wcześniej nie było.

    Merkury: Jest planetą najbliżej Słońca, a niespodziewanie odkryto na jego biegunach warstwy lodu wraz z nieodłącznym, zaskakująco silnym polem magnetycznym.

    Wenus: 2500% wzrost jasności zorzy i istotne zmiany globalne w atmosferze w okresie mniejszym niż 40 lat.

    Mars: Globalne ocieplenie, potężne burze, zanik pokrywy lodowej na biegunach.

    Jowisz: Ponad 200% wzrost jasności otaczającej planetę warstwy chmur plazmy.
    Wielkie pasy w atmosferze olbrzymiej planety zmieniły barwę. Promieniowania od źródeł ciepła ustąpiły a następnie znowu się pojawiły, zaś grubość chmur wzrosła i ponownie zmalała, głazy z Kosmosu wbiły się w gazowego giganta.

    Saturn: Duże zmniejszenie prędkości w strefie równikowej na przestrzeni 30 lat, któremu towarzyszy zaskakujący wzrost promieniowania rentgenowskiego przy równiku.

    Uran: Duże zmiany jasności, globalny wzrost aktywności chmur. Ta planeta wcześniej miała bardzo spokojna atmosferę.

    Neptun: 40% wzrost jasności atmosfery.

    Pluton: Zwiększenie ciśnienia atmosferycznego o 300 %, chociaż planeta oddala się od Słońca.

    Ziemia: Znaczące i widoczne zmiany geofizyczne i dotyczące pogody.
    Zmieniła się oś Ziemi.
    Ekstremalne zjawiska pogodowe. Dramatyczny wzrost częstotliwości trzęsień Ziemi.
    Częstsze wybuchy wulkanów. Osuwiska mas gleby. Według doktora Dimitrowa, który porównał to co dzieje się teraz z latami 1963 – 1993, ogólna liczba katastrof naturalnych (huragany, tajfuny, osuwiska błota, tsunami) wzrosła o 410%.
    Od 1875 do 1975 aktywność wulkanów na Ziemi wzrosła o 500%, zaś od 1973 roku aktywność sejsmiczna przybrała na sile o 400%.
    Pole magnetyczne Ziemi uległo zmniejszeniu. Spadek zaczął się już przed 2000 laty, jednak 500 lat temu dodatkowo nagle przyspieszył.
    W ciągu ostatnich 20 lat pole magnetyczne stało się bardzo niestabilne (i nadal się zmniejsza).

    Świecąca plazma na krawędzi naszego Układu Słonecznego wzrosła ostatnio o 1000%.

    Naukowcy doszli do wniosku, że przemieszczamy się w obszar przestrzeni kosmicznej, w której poziom energii jest inny i ma wyższe parametry.
    Zgłaszają zmiany, które występują w przestrzeni kosmicznej, jakich nigdy dotąd nie widzieli
    .

    Wszystkie te planetarne zmiany zachodzą na wszystkich poziomach równocześnie (zmiany fizyczne, mentalne i duchowe)…” 🙂

    • Dawid56 pisze:

      I o takie zmiany właśnie chodzi.jeśli planety się zmieniają, to zmienia się Ziemia.Chodzi o to aby wzrosła Świadomość i aby Ziemia i ziemianie zmienili się ale nie w czasie wojen czy kataklizmów, mają się zmienić duchowo bez konieczności „podłączenia” do tych różnych gadżetów elektronicznych 🙂

      • Maria_st pisze:

        „Zgłaszają zmiany, które występują w przestrzeni kosmicznej, jakich nigdy dotąd nie widzieli. ”
        pewnie że nie widzieli bo i kiedy.

        „Naukowcy doszli do wniosku, że przemieszczamy się w obszar przestrzeni kosmicznej, w której poziom energii jest inny i ma wyższe parametry.”

        jakos nie mam zaufania do ich wniosków.
        uwazam ze Muki ma więlszą wiedzę odnośnie zachodzących zmian.

      • Maria_st pisze:

        A ja uważam, że zmiany zachodzące w NAS mają wpływ na to co na zewnątrz się zadziewa.
        Jeśli nasze cienie–demony i inne wynalazki nie są w nas ” oczyszczone” zaczynaja na zewątrz stwarzać demolkę.
        Ale MY wolimy spychać to na innych, wmawiając że to nie nasze demony…ze to wina–Kali, czy jakiegoś innego bóstwa…..gdy TO co zadziewa sie w NAS w naszym wnętrzu materializuje sie na zewnątrz.
        Wchodzimy w jakieś NOWE promieniowanie….
        Hmmm
        A mnie to przypomina MATURE–egzamin dojrzałośći tej cywilizacji.
        No i jedni przejdą DALEJ a inni—?
        Od nowa będą się uczyć odpowiedzialnośći i pracy nad sobą…a nie jazd personalnych jak to się dzieje dziś .
        Zawsze Ktoś winny a nie ja…..
        A ta praca dotyczy każdego z nas indywidualnie, wystarczy tylko przyjrzec sie wokół siebie co wypracował .
        Jako cywilizacja co ” wypracowaliśmy”–to otrzymujemy.
        Przebiegunowanie znaczy wielkie zmiany….jakie?

        • marek pisze:

          A ja uważam, że zmiany zachodzące w NAS mają wpływ na to co na zewnątrz się zadziewa.
          Jeśli nasze cienie–demony i inne wynalazki nie są w nas ” oczyszczone” zaczynaja na zewątrz stwarzać demolkę.
          Ale MY wolimy spychać to na innych, wmawiając że to nie nasze demony…

          Gdybyś Marysiu urealniła swoje ogólniki , zadziewa , w głowie itd , to ,można by to było propagować . Twoje teorie. Ja na swój użytek rozumiem to tak , co wcale nie musi być zbieżne z Twoimi przekonaniami jednak dla mnie jest rozumieniem adekwatnym do rzeczywistości -modelem przedstawiającym obieg energii w Uniwersum.

          3D jest utworzone z odpadów i śmieci wszystkich gęstości powyżej , poniżej śmiecimy tylko My w zakresie 2D i 1D .

          My uwalniamy swą biologiczną strukturą i egzystencją demoniczne i toksyczne dla życia energie które są zamknięte w strukturach materialnych / energetycznych / 3D

          Komin wulkaniczny należy odróżniać od przepływającej przez niego lawy , tak jak nie należy twierdzić ,że wymyślamy lub tworzymy demony w głowach .

          W świecie 3D nie ma miejsca na istoty rozumne , może to być jedynie ich więzienie przypominające piekło i prowadzące do ich degradacji .

          Jako populacja jesteśmy bardziej polem doświadczalnym w zakresie oddziaływań 3D na dysfunkcje psychiki istoty rozumnej niż obszarem ewolucji.

          Przyjdzie czas , że stanie się to obiegową wiedzą ,jednak wcześniej Ziemia musi zostać przesunięta w 4D by zakres funkcji umysłowych ludzkich istot , przekroczył barierę strachu zasłaniającą prawdę o ich zaistnieniu.

          m

          • Maria_st pisze:

            „Gdybyś Marysiu urealniła swoje ogólniki , zadziewa , w głowie itd , to ,można by to było propagować . Twoje teorie. Ja na swój użytek rozumiem to tak , co wcale nie musi być zbieżne z Twoimi przekonaniami jednak dla mnie jest rozumieniem adekwatnym do rzeczywistości -modelem przedstawiającym obieg energii w Uniwersum.”

            Marku każdy z nas rozumie inną osobę na miarę swego pojmowania .

          • Ina pisze:

            Marek wczoraj wieczorem rozmyślając pewnie też o tym co ty, usłyszałam: „Tantryczna ziemia”. Napisałam coś na ten temat u „Livi”. Dzisiaj, przed chwila usłyszałam: „Zew krwi” – patrz słownik synonimów. Powrót do raju – odłączenie od Matriksa. Katarzy.

    • marek pisze:

      Dawidzie, wpadł mi w oko 😉 art na stronie
      http://kochanezdrowie.blogspot.com/2015/08/w-ukadzie-sonecznym-dzieja-sie-dziwne.html

      marek pisze:
      Sierpień 13, 2015 o 18:23
      http://www.wogrodzienowejziemi.pl/2015/08/w-ukadzie-sonecznym-dzieja-sie-dziwne.html

      margo0307 pisze:
      Sierpień 14, 2015 o 09:25
      „…My tylko marzymy o rozwoju , albo jesteśmy tubami poszczególnych skondensowań czasoprzestrzeni…”
      _______________
      Nie zgodzę się z Tobą Klakierku, że tylko… marzymy o rozwoju… 😉

      Ja też się z Tobą nie zgodzę Małgosiu , bo powyższe zestawienie pokazuje ,że nawet nie próbujesz poznać treści odnośników zamieszczonych przez współrozmówcę i choćbym miał jak największą wolę do zgody – twierdzenie że jesteśmy tubami poszczególnych skondensowań czasoprzestrzeni – jawi mi się cały czas jako prawdziwe.

      Małgosiu jeszcze prośba , zostaw Klakiera Ktosiowi , bo przecież to był żart w jego stronę a nie szukanie przeze mnie nicka.

      m

      • margo0307 pisze:

        „…prośba , zostaw Klakiera Ktosiowi , bo przecież to był żart w jego stronę a nie szukanie przeze mnie nicka.”
        ______________________
        Oczywiście i… przepraszam 🙂 ❤

  8. margo0307 pisze:

    „…jakos nie mam zaufania do ich wniosków.
    uwazam ze Muki ma więlszą wiedzę odnośnie zachodzących zmian.”

    ____________________________________
    A ja uważam, że nie wszyscy naukowcy kłamią albo… nie wiedzą co mówią… 🙂
    Jasne Maryś, wybierasz wiedzę, jaką posiada Muki i… to też jest Oki… 😀

  9. margo0307 pisze:

    Poznaj siebie… 🙂

  10. siola pisze:

    Oj Dana Dana ty z duchami nie przystawaj,
    bo te duchy Twoje same juz we strachu,
    w piachu jak strusie chowaja swe glowy,
    choc szczenu u nich jak u hieny,
    to dusza klamstwem i tchorzem smierdzi.
    A nie obrazaj Ty sie tez tak szybko ,
    bo to nie ja zabieram Twoja jedzenia miske,
    to Twe duchy wieczne glodne juchy ,
    ciagle Mist w glowe Ci wkladaja,
    Wroga pokazuja gdzie go nie ma ,
    Barbi z karzdej kobitki chca zrobic,
    to i leja im na i di glowy wode ,
    jak nie swicona to utlenionom ,
    W koncu Barbi mysli ze jest dzieckiem Boga,
    i gryzie karzdego bo rasowa ,
    choc jest tylko wscieklym chciwym Kundlem.
    Tu nie gniewaj ty sie na mnie bo to moje wnioski,
    Z napadow noca zwanych przez przodkow zmora.
    Jest to bardziej ziemskie i cielesne niz ludziskom sie wydaje.
    Wiec by klamstwa nie wyszly bogow na jaw ,
    sieja tchorze nienawisc Religijna i Rasowa.
    Boc to ONI ze zlodziejstwa zyja.
    Maja przy tym jak my nazwiska i imiona.
    A za kanalem szef sie chowa tchorzliwy,
    bo krwi Morza Czerwonego do Midgardu Morza sie nalalo.
    Ale zdrajcy zawsze tacy sami nie przyznadza sie do kpnca do swej zdrady.

  11. A58 pisze:

    Z okazji imienin wszystkiego najlepszego Marysiu

  12. siola pisze:

    Aty Marys sie na ubogich nie gniewaj;DOBRO I POGODE DUCHA po swiecie rozsiewaj.Muki sa dobre ale czy co mowia wszystko dobre.Muskle to zwiazane z sila a sila i moc to nie rozwiazanie.
    Ja dolanczam do piernika Andrzejowego choc nauczony jeno urodzinowego.

    • marek pisze:

      Ode mnie również samych pogodnych dni .

      m

      • Maria_st pisze:

        Dziękuje pięknie

      • margo0307 pisze:

        Z okazji imienin… i ja – przyłączam się do… Życzeń dla Ciebie Maryś 🙂
        Życzę Tobie – jak również sobie…, a także… nam Wszystkim – abyśmy spośród obfitości sposobów…, w jakie kontrolujemy siebie, nasze ciała, umysły, naszą ekspresję… mieli odwagę – ponownie przejrzeć naszą listę możliwości i dokonać dla siebie – raz jeszcze – świadomego wyboru… 🙂
        Abyśmy… mieli odwagę… odpuścić sobie… wszystkie, nasze wewnętrzne zasady, które przestały nam już służyć 🙂
        Abyśmy zaufali temu – co rezonuje z… ❤ każdego z nas, będącym najdoskonalszym naszym doradcą… 🙂 ❤

      • Ifryt pisze:

        Jateż życzę wszystkiego dobrego, fruwaj wysoko 🙂

    • Dawid56 pisze:

      Z mojej strony również Wszystkiego Najlepszego i Wszystkiego co się Szczęściem zwie !!!

  13. siola pisze:

    A w Ostrawie siedzi Milan na lawie przy swej babie,
    a w sypialni jego gady wyleguja sie we sloncu,
    bedzie moc u niego tego mlodego,
    Rosta Ostrawe zostawil juz na dobre,
    teraz czesciej w gorach w swym szalasie siedzi,
    widac czeka na lepsze czasy ,
    gdy sie skoncza czasy rzadzenia palaszy.
    Tak od Ostrawy niosa wiesci ze Kietrz miastem starosci i mlodosci.
    Wiec sie juz raduja w Opawie i Krnowie ze wracaja niebiescy wojowie,
    A te pany to nie pany co uszczesliwiaja ludzi palaszami.
    Jen jak wiatr po gorach niesie ze za Ich slowem rozniesie sie pokoj po calym swiecie.
    Wiec do kowadla kowalu mlody bo trza kuc lemiesze by uprawiac nasza ziemskie Rajskie Ogrody ,
    I nie bedzie Moj Kochany juz wiec za Urszulka plakac boc to Ona bedzie don zawsze wracac.
    Duch spokojny patrzy z gory na Sudeckie gory i se tak po cichu mysli czy ludziska jeszcze Ojcom wierza.
    Ja tam lojsel maly nie szukam boskiej chwaly ,boc mnie Matus starszych ludzi szanowac,
    By przy koncu i poczatku czasu rzekli Matus, Alois rub wszystko tak bys wtedy jak popatrzysz w lustro na sie nie musial wymiotowac i pamietaj ze nie pieniadz a wiedza to jest czego w rzyciu trzeba.

  14. marek pisze:

    Marek wczoraj wieczorem rozmyślając pewnie też o tym co ty, usłyszałam: „Tantryczna ziemia”. Napisałam coś na ten temat u „Livi”.

    Coś mi zafurcało , zabucało , wszystko na ekranie się zaznaczyło na niebiesko /jak w niebie , / potem pokazał się pasek zbadaj właściwości z kierownikiem na czele – I Zdechło .

    Cały tekst poszedł się ….

    Próbowałem cofać , bo pomaga , myśleć też czasem pomaga – nie pomogło – zdechło i koniec .

    Zacząłem główkować , może to to Ci od tej rury cyklotronowej z tym pajacem tańczącym mi wypłacają , bo cały dzień psułem im co tylko mogłem , potem myślę może administratora zmęczyłem swą dosadnością i mi pstryknął w nos , a może ten bóg Iny co mu trochę nabruździłem w tym tekście , wreszcie myślę nie , napiszę jeszcze raz – niech że coś po mnie pozostanie dla potomnych w tym świecie zwierzo- ludzi.

    Odtworzenie

    Naszło mnie dzisiaj na refleksje nad sobą , jedna to że każdą cudzą wypowiedź oglądam dziesiątki razy jak jubiler kamień , szukając w niej jej subiektywnych cech , oraz wad .
    Druga to że to co odkryło koryto matki polskich rzek Wisły, przy obecnym stanie wód , utrwala moje przekonania o naszej populacji , a w ulotniejszej formie refleksji utwierdza że istota ludzka zniszczy każdą formę świętości .

    -Ino ————————————————–

    Być może Ziemia , to co przejawia sobą jako świadomość ludzkiej populacji poziomu 2,5D jest atrakcyjna z powodu seksu . Myślę ,że ta czynność jest głównym producentem Luszu .

    Sam seks ludzki , jest w większości zdarzeń odzwierzęcy i ma jedyną wartość jako czynnik prokreacji . Prawdziwa wartość seksu ujawnia się w istocie świadomej u której sfera fizyczna jest jedynie uzupełnieniem więzi duchowej podczas tego aktu.

    Być może prawdą jest ,to co mówiła Wanga ,że za to iż zainicjowaliśmy istnienie hybrydy między istotą samoświadomą a zwierzęciem , będziemy odczuwali jej cierpienia , aż po istnienie tego gatunku ..

    Być może ….

    Wzbudzić w człowieku uczucie pływania w miłości jest tak proste jak wzbudzenie śmiechu , czy płaczu u małego dziecka dla istot dla nas niewidocznych i nieodczuwalnych .
    Jednakże każdy byt mieniący się nazwaniem boga , winien być natychmiast odrzucony w wewnętrznym dialogu , chyba że zejdzie do roli pełnoprawnego partnerstwa ze strony ludzkiej istoty .

    I to tyle w w temacie upadku człowieka .

    m

    • Ina pisze:

      Marku właśnie zaczęłam czytać książkę Barbary Marciniak i nadziwić się nie mogę. Wiele z tego co ona pisze to zaobserwowałam w zmianach na ziemi, przekazach internautów i odkryciach jakie ostatnio były. Ale też w jakimś sensie to co ja dostaję ostatnio /powiedzmy ostatni rok/ częściowo się pokrywa tyle że inaczej podane. Myślę, że miałam lekcje na poziomie podstawowym i co by mnie nie wystraszyć informacje były podawane stopniowo. No i jeszcze przez ostatnie dwa dni zaglądałam do Podróżników w czasie u Livi. Jestem potężnie przeciążona umysłowo, ale też w lekkim szoku. Ponieważ doskoczyłam do was niedawno, nadrabiam zaległości. Marku doskonale rozumiem twoje ostrzeżenia. Jestem przerażona tym co z nami wyprawiają i wyprawiały obce cywilizacje. Karmią się naszą energią? Łącznie z Bogiem? Nie ma jej w kosmosie? A może wysysają z nas naszą świadomość, naszą wiedzę, nasze doświadczenia? Żerują na naszych emocjach? Przyglądają się nam jak my oglądamy filmy. To jest wandalizm to co z nami robią. To jest daleko posunięta ingerencja w naszą wolność. Już kiedyś pisałam jak są tacy mądrzy to dlaczego nie pomogą nam ulepszyć naszego życia. W pewne rzeczy ingerują a w pewne nie? Interesuje ich tylko nasz KOD? A może przygotowują nas do kolejnego recyklingu. Mamy zwinąć nasz kod a potem pojawi się 12 niciowy? To, że te dwanaście nici jest w nas to ja to czuje. Czas odzyskać ziemię dla siebie, tylko jak to zrobić? Dlaczego my tak mało wiemy o sobie, o naszej planecie? Tyle lat jesteśmy trzymani w niewiedzy? Po tylu latach walki o byt aby przetrwać, ja się dowiaduję, że jestem polem kwantowym, matrycą energetyczną, że wszystko jest energią? Do jakiego nieba idziemy po śmierci? Kogo tam spotkamy? Co to jest?

      • Dawid56 pisze:

        Być może prawda wygląda zupełnie inaczej- jeśli cały Kosmos razem z nami to tylko „żywy” Matrix?Czyli sztuczny Wszechświat i Wszystko co nas otacza sztuczne- może prawdziwy Świat czy Wszechświat istnieje tylko po śmierci.Dla istot pozbawionych ciała podróż po tym Matrixie to tylko podążanie za myślą i nic więcej.

      • marek pisze:

        Dlaczego my tak mało wiemy o sobie, o naszej planecie?

        Bo złe dane podstawiamy do równań które w naszej opinii winny prowadzić do prawdy o nas .
        Ludzie przez całą poatlantydzką historię otrzymują względnie produkują fałszywe kluczowe wnioski na których tworzą swój światopogląd

        Pcha mi się do głowy adekwatny przykład – muł zwierzę , hybryda osła i konia o cechach feno i genotypu odmiennych od obojga rodziców , szuka swych korzeni .

        Otrzymuje info , że weterynarz to BÓG lub BOGOWIE/ o co ludzcy mędrcy tak żarliwie się spierają /.
        Przekłamań o cechach swych rodziców konia i osła ma bez liku gdyż dostarczyciele owych informacji nie mają żadnego interesu , by go uświadamiać w prawdzie – że jest jedynie okaleczonym eksperymentem / nie może się rozmnażać .

        Cała propagowana i powielana wiedza o nas opiera się na głupocie , naiwności i nadziejach jej twórców , gdyż tu na tej planecie w oryginale czasoprzestrzennym jaki sobą wyrażamy jesteśmy hybrydą istoty samoświadomej i zwierzęcia .

        I kto się do tego przyzna , gdzie do niedawna , królowie i elity załatwiali swoje potrzeby ? nie nie na dworze – w ciemnych korytarzach zamku , gdzie nie wyedukowany pies je załatwia .

        Żeby móc zacząć myśleć trzeba zrozumieć w pełni sentencję Król jest nagi – tyczy ona też wiedzy o nas samych .
        Większość piszących o miłości zabije , by nie zostać zabitym , większość głodnych ukradnie , niż umrze z głodu – i to jest nasza nagość i obraz proporcji odzwierzęcych instynktów i głosu ducha wymieszanych w naszych wnętrzach .

        Odbierasz hasła : proszę ,masz moje : studnia grawitacyjna , szósty promień stworzenia , łańcuch pokarmowy w/g Gurdzijewa , eter , czarna dziura , mutant , szczęka kondensacji , ocean energioświadomości , martwy i wskrzeszanie z martwych .
        Tylko Ino szukaj tych właściwych definicji do tych haseł , bo najpierw trafisz na fałszywe.

        m

  15. margo0307 pisze:

    „…Ci od tej rury cyklotronowej z tym pajacem tańczącym…”
    __________________________
    Wiesz Marku, i mnie… naszła taka refleksja… 🙂 i pomyślałam, że… wszyscy razem i – każdy z osobna… wybraliśmy sobie jedyną – dla każdego z nas właściwą – ścieżkę prowadzącą do Źródła…
    Najważniejszym jednak chyba jest to – jak mi się wydaje – by wpierw uwierzyć, że… nasza wiara w siebie – nawet tak mała – jak to przysłowiowe… ziarnko gorczycy 😉 może… odmienić całe nasze życie…, bo… nasze życie jest tym – co czynią zeń nasze myśli… 🙂
    Postrzegając więc symbol Tańczącego Śiwy, utożsamianego przez miliony ludzi z… łaskawością, życiodajnym… (od śiw) = życiem, dającym szczęście…, posiadającym mądrość i moc pokonania zła… – jako… pajaca… zawsze takim – dla Ciebie – pozostanie…, chyba że… zmienisz – swoje o Nim – myśli… 😉

    • marek pisze:

      Wiesz Marku, i mnie… naszła taka refleksja… 🙂 i pomyślałam, że… wszyscy razem i – każdy z osobna… wybraliśmy sobie jedyną – dla każdego z nas właściwą – ścieżkę prowadzącą do Źródła…

      Jestem już tutaj prawie rok , a może pełen rok , nie przywiązuję do dat wagi ,jednakże przez ten rok w mym światopoglądzie dużo się zmieniło .

      Doszedłem do wniosku ,że w tym szczególnym przypadku jakim jest Ziemia wraz ze swoją populacją ludzkości , pozostawianie bliźnich w ich przekonaniach / błędnych jest zbrodnią , a nie żadną zasługą podług fałszywych przekazów o pozostawianiu istoty w warunkach samorozwoju .

      Ten nasz świat – hybryd zmusza nas abyśmy byli z nowinkami o nas i o naszym życiu , szczerzy aż do bólu w stosunku do bliźnich siedzących jeszcze swym światopoglądem w jaskiniach .

      Wracając do zamieszczonego cytatu :

      Zastanawia mnie czy wśród jakichkolwiek cywilizacji w naszej galaktyce , będących ponad progiem odzwierzęcych instynktów , czyli funkcjonujących w płaszczyznach powyżej 3D ktokolwiek wyznacza sobie za cel życia ścieżki prowadzące do Źródła .

      Odnoszę wrażenie , że tam gdzie wszyscy są świadomi iż są elementami tego Żródła , nikt nie wyznacza sobie celu na większą z nim komitywę , a starania owych społeczności sprowadzają się głównie do większej sprawiedliwości w obrębie ich funkcjonowania .

      m

  16. marek pisze:

    Podczas, gdy energie z Centrum Galaktyki się intensyfikują, jest ważne, aby ludzie mieli świadomość o istnieniu Galaktycznej Bogini. W przeszłości ludzie byli świadomi męskich energii z Galaktycznego Centrum, które manifestowały się jako Galaktyczne Superfale, zdolne do przesunięcia planetarnych biegunów, w ten sposób powodując drastyczne zmiany klimatu i wymieranie gatunków. Teraz nadszedł czas, aby być świadomym istnienia Galaktycznej Bogini, żeńskiego aspektu Galaktycznej Superfali, która objawia się jako Miłość, nigdy wcześniej nieznana na tej planecie.

    Proszę, bądźcie świadomi, że na tej planecie, oczywiście każdy jest zaprogramowany do pewnego stopnia, a jednak większość ludzi jest dobrych w swojej istocie i starają się zrobić co najlepsze, aby poprawić sytuację. I na tym powinno być nasze skupienie.

    Galaktyczna Bogini

    Dziś co najmniej 500 osób w różnych krajach na całym świecie wspólnie pracowało, aby osiągnąć niezwykły efekt. Urządzenie CERN niestety nie zadziałało

    Simon Parkes o rezultatach wizualizacji

    m

  17. siola pisze:

    Danus ,Danus zle myslenie.
    ktos ci falszywie podpowiada,
    zmora=wyrzuty sumienia,
    nieprawda to ,falszywa mysl podrzucona,
    w tej Bokich zlodzieji grze narzedzie do szantarzu,
    po falszywych oskarzeniach i plotach rozsiewaniu,
    Dlatego jak sie nabrac na to nie dasz i posluchasz rad Zagloby,
    to zrozumiesz ze to HOLOGRAM by Cie skruszyc reszte grosze z czlowieka wydusic.
    Gorzej wtedy dla boskich szakali jak poczucia winy nie masz ,
    toc to wtedy wszystkie klamstwa po kolei wychodza na jaw,
    zwijasz welne w klebek w labiryncie Fauna i do swiatla wchodzisz.
    Wtedy wychodzi na jaw ze te od zmory to zwykle zazdrosne klamliwe chore w swej wyszosci gnoje.
    Co by kogos Ojcowizny okras dopuszcza sie karzdej zdrady bo to Oni a nie ludzie Ojcow zdrada.
    Siad pod Gliwicami na Kmiencu i znajdziesz klucz do twego zamku,co jest w boskich rekach.
    I tak wyjdzie tobie na jaw ze nie bogowie to czy inne wymiary ale zwykla ziemska Mafia.
    Toc Sienkiewicz juz dawno na Sycylie ,ich tez wyslal.
    Ale coz jam glupiec co to depta w beczce kapuste,
    chocbym walil ma baranom glowa jak taran w mury,
    to nie w mych rekach eter co posylaja do ludzkiej glowy,
    Ale dobrze radze ja karzdemu nie miej strachu przed samym soba,
    Bo jak Twa swiadomosc czysta to i zbawienia Ci nie trza,
    To raczej zbawienia potrzebuja co ludziskami sie bawia i ciagle szachruja.
    Tak tez czasami wraca czesciowo ludziom pamiec,
    wtedy noca chodza po miejscach w kturych w tym rzyciu nigdy nie byli.
    Wejscia do skarbnicy wtedy widza.

  18. marek pisze:

    Szkoda ,żę tak daleko od siebie mieszkamy Siola , bo gdybyśmy byli o miedzę , często bym Cię odwiedzał , czy byś się godził , czy nie / to takie wspomnienie dawnych czasów / jako dobrego sąsiada .

    m

    • marek pisze:

      errata
      ….czy byś się godził , czy nie …. winno być …… czy by było w porę , czy nie …..

      m

    • siola pisze:

      Odleglos nie gra roli wez kij i zrob Kolo.Ja tam mysle ze jak ziemia Ojcow bedzie znowu wolna to spotkamy sie wszyscy jedna zdrow swiadomoscia.Tak jakos dziwnie mi po glowie chodzi ze chodz teraz chory i jeszcze gorzej z moja druga polowa ,to jak choroba mojej odejdzie do tych co chamsko klamstwem ja przyslali na nia,to wtedy znowu stane na starym Kietrzanskim rynku i popatrze w niebo co piosnke wolnosci ludzi nam zaspiewo.
      Chodz daleko teraz do mnie to pomysl jeno sobie przecierz my i tak jestesmy tak naprawde blisko bo co wlasciwie stanowi odleglosc dla mysli.Bo to jak z kochaniem ,kochac mozna wszystkie ale nie z karzda bedziesz jednej mysli,pragnienie twe zaspokojone ale nie ma z kim w domu pogadac i na chmiela do gospody uciec trzeba by Cie widok Bozej zony nie meczyl w domu,bo tos przyszol ty z dolu do dom a tu dziecka glodne a zezowata zmora albo w kosciele albo na plotach u sasiadki przyszywo ludziom latki.Wiec co pozostalo Chmielowi jak po szychcie do dom przydzie glodny i widzi glodne dzieciska a zmora juz leci od sasiada i ciska rozkazy,toc to lepiej juz zostawic chmielowa w Doma a isc na chmiela do gospody to przynajmniej nie byda sie smiac chlopy z roboty z Chmiela glupoty.Wiec se chlopy nie szukejcie bozych zon Ruskich czy Rutkowskich bo tej boskiej madrosci nic nie zmorze karzdego takie zezowate doprowadza jeno do grobu.W jednym Maja takie babska racje jak godaja zes som sobie winny ,boc to nikt Ci nie kozol z zmora w loze wlazic.

  19. Ifryt pisze:

    Marek ostatnio zaczoł używać ciekawych określeń które mi się spodobały, że człowiek to mieszanka zwierzęcia i istoty samoświadomej.
    Ja w sumie też tak uważam, myślę że to bliskie rzeczywistości określenia.

    Nie będe tworzył urojeń tylko przyjrze się rzeczywistości, co to jest zwierzę?
    Moja odpowiedż jest taka że jest to żywa istota będąca całkowicie pod wpływem instynktów i popędów, czyli pod wpływem „potęg”.
    Istota samoświadoma gdy znajduje się pod wpływem potęg to ma tego choćby minimalną świadomość, co może być zarówno żrudłem cierpienia jak i radochy.
    Cierpienia dlatego że naprzykład nie jest w stanie przeciwstawić się potęgom które nim sterują wbrew woli, a radochy gdy zapanuje nad nimi, lub gdy płynie niczym się nie frustrując jak serfer po tych potęgach.

    Samoświadomość to tak zwana „dusza rozumna”, a rozum to jest dokładnie to samo co się powszechnie nazywa „sercem”, odpowiada za rozumienie istoty rzeczy, szaleńcy zarówno ci pozytywni jak i negatywni kierują się „własną logiką” albo „własnym rozumem”, nobo są istotami samoświadomymi więc czyim rozumem mieli by się kierować jeśli nie własnym, i to właśnie dyktuje im ich serce 🙂 Że jednym się udaje a drógim nie to inna sprawa…

    Istotne jest to o tyle że powszechnie przyjęto taką śmieszno-żenującą podziałkę, jakoby serce i rozum były swoim przeciwieństwem, pojawia się tylko wtedy pytanie pod czyje dyktando działa wtedy taki „rozum” jeśli nie serca? Jeśli istota samoświadoma nie kieruje się własnym rozumem to czyim? Nic dziwnego że serce stało się symbolem ckliwości i cierpienia, a o tym że sercem roznosi się swoich wrogów, sięga gwiazd, i kocha bezwarunkowo to jakoś woli się zapomnieć.

    Samoświadomość jeśli się znajduje w żywej istocie to się zwykle budzi na skutek wewnętrznego „tarcia potęg”, albo na skutek celowych zabiegów typu medytacja i pokrewne.
    Taki świerzo przebudzony człowiek jest zagubiony, widzi walkę potęg, wyczuwa że jest przyczyną tej walki, i myśli że to dlatego że jest taki ważny 😉 Ale te potęgi zwykle są ślepe na samoświadomość, walka jest spowodowana przez takiego człowieka a potęgi są do niej zmuszone jego mocą której nie jest świadom.
    Te potęgi(popędy instynkty) Życia praktycznie nigdy nie są w opozycji do siebie w stanie naturalnym, do antagonizmów może je zmusić tylko ktoś silniejszy, a człowiek na swoim rewiże właśnie tak ma.

    Dlaczego człowiek podświadomie doprowadza do takiej sytuacji? Ano zwykle dlatego(choć być może nie zawsze), że jakieś „moce” się o niego upominają, bo jest ich bratem/synkiem/siostrzyczką/cureczką, serce ciągnie go w jakieś niepojęte rewiry.
    Jeśli jak szaleniec żuci się za swoim sercem to z całą pewnością(na 99%) jakieś demony/anioły ruszą mu na pomoc, i będą walczyć o niego choćby z całym światem bo go kochają, będzie otoczony niepojętą ochroną, będzie miał dziwne szczęście itp…

    To jest bardzo niebezpieczne, dlatego większość przebudzonych działa na pół gwizdka, poprostu sami się troche boją tego co obudzili, bo na dobrą sprawę nie do końca więdzą z jakimi potęgami igrają, co to za demony są wogóle?

    Życie samo w sobie jest welką potęgą, i oprucz tych widocznych potęg ma też w sobie potęgi ukryte/tajemne, o nieco innej naturze, i z tych właśnie sfer pochodzą te demony.
    Oni potrafią być silniejsi od nawet tak potężnych instynktów jak instynkt seksualny czy instynkt przetrwania, dlatego też budzą taką grozę, ale oni nie działają w swoim interesie tylko interesie swoich Bogów którymi są ludzie, i to nie ludzkość a konkretne jednostki czy plemiona.

    Prawdziwe demony przyzywa się sercem, debilnymi rytuałami to można co najwyrzej jakąś pdrubę stworzyć.
    Mamy doczynienia z ukrytymi/tajemnymi elementami ludzjkiej natury, albo poprostu samoświadomego Życia, a nie jakimiś intruzami, nie znaczy to że nie można podjąć z nimi walki, bo czemu nie?
    Tylko BŁAGAM, nie p……….. mi tu że to jakieś zło, tak samo nie p……… mi że instynkt seksualny czy przetrwania to jakieś zło, bo nie wszystko z czym się walczy musi być zaraz ZŁEM.
    Walkę podejmuje się z różnych powodów, nie każda walka jest dyktowana chęcią unicestwienia rywala, a prawdziwe ZŁO to jest właśnie to co występuje przeciw Życiu, i nie da się go namierzyć intelektualnie, tylko można wyczuć. z Tym że ŻYCIE to „coś” o wiele bogatszego niż twierdzą materialiści, bo te cioty ograniczają Życie.

    • marek pisze:

      Nie chcę występować w postawie jakiegoś mędrca , bo jestem takim samym człowiekiem jak każdy piszący z takim samym zapleczem popełnionych błędów i pomyłek , jednak moje poszukiwania prawdy o sobie samym doprowadziły mnie do stwierdzeń dosyć odmiennych od tych które rozpatruje ogół .

      Stąd jeżeli ktoś odpowiada na moje wywody jestem zmuszony do śledzenia , czy dokłada coś klarownego do mego poglądu , czy go zrozumiał , czy dokonuje „przesunięć ” w rdzeniu wypowiedzi .

      Analizując Ciebie Ifryt jako współrozmówcę doszedłem do wniosku ,że masz skłonność do rozpatrywania rzeczywistości z pewnym zauroczeniem , negatywnymi energiami – określanymi w uproszczeniu jako – wewnętrzne demony . Glosy ciała również przejawiają się subtelnie w Twej filozofii .

      Te oddziaływania przesuwają nieco wektor wniosków od tego w który ja mierzę , co nie znaczy , że dostrzegam wiele zbieżności pomiędzy Twoim a moim światopoglądem .

      Reasumując , ja nie noszę w sobie podziwu dla jakiejkolwiek mocy -energii , którą można określić jako potężną . Widzę ewolucję takiej istoty jaką jest człowiek rozpoczynającą się od wiedzy jakie zagrożenia może wygenerować dla owej ewolucji ów odzwierzęcy garnitur w którym się człowiek – matryca przejawia . Nowy program ogólnoludzki w edukacji , i modelowaniu owego garnituru , by stał się przystawalny do uruchomienia kolejnych sekwencji DNA – matrycy wielopoziomowej istoty ludzkiej .
      I to chyba wszystko co widzę jako sensowne do zrobienia na ten czas przemian .
      Jestem wrogiem jakiegokolwiek interpretowania zasadniczych dyrektyw przez jakiekolwiek gremia , bo co z tego wychodzi rozumie tylko ten który był w wojsku i poznał ordynarne lecz jakże dosadne w prawdzie hasło : każdy …….. na swój strój ..
      Uwzględnianie ogólnego poziomu świadomości ogółu populacji na takim poziomie jak nasza jako wyznacznika kierunku rozwoju uważam za błędne rozumienie . Oddawanie do stopniowych interpretacji na przestrzeni czasu podstawowych zasad istnienia społeczeństwa grupom lokalnym jest drogą do degeneracji tych zasad .
      Ale jak subtelny i delikatny jest ten temat , trzeba zgłębić Podróżników Ashyane Deyan by dostrzec subtelności miedzy stosowaniem dyktatu i wolności.
      Nam na dzisiaj potrzebny jest elementarz pojęć zrozumianych i wdrukowany w ludzkość : Śpiący Uprowadzeni jako synonim martwy i wskrzeszanie z martwych .

      m

      • Ifryt pisze:

        Kurecze Marku mało rozumiem 😀
        To nie są głosy ciała, bo nie przemawia przezemnie jakaś żądza, tylko chęć obronienia czegoś co jest dobre na pewnym etapie 😉 Mi pomogło więc czemu nie innym.

        Po drógie równierz nie kieruje się żadzą potęgi, już pisałem przy okazji choć może nieco pokrętnie że ja „semper fidelis” czyli zawsze wierny, i potęga dla mnie jest drógorzędna, sam jestem gotów świadczyć o potędze swoich Bogów, któży bynajmnierj nie pochodzą z zimnego kosmosu tylko mego serca.

        I też nie ja jestem tu ważny gdy to pisze a pewne chwalipięctwo jest tylko stylem mającym coś zobrazować.

        • marek pisze:

          To nie są głosy ciała, bo nie przemawia przeze mnie jakaś żądza,

          Mamy dwa mózgi , jeden odzwierzęcy od ciała w obrębie jamy brzusznej , dlatego zwieracz Ci puszcza gdy zawładnie Tobą odzwierzęcy strach płynący z ciała . I ludzko -gadzi w obrębie czaszki dostosowany do ewolucji istoty stworzonej jako homo sapiens .

          Mój dwukrotnie powtórzony sen , informujący mnie o zdjęciu z mej konstrukcji psychicznej dominacji podświadomości , czyli tego co traktowałem jako głosy odzwierzęcego ciała / instykty / , oraz głosów nad świadomości , czyli tego co traktowałem w sobie jako głos Boga mówi mi że ukończyłem edukację na planecie hybryd 2,5 D . Informację tą traktuję jako wektor ukierunkowujący mnie zgodnie z wymogami obecnych czasów na konstytuowanie siebie w zakresie średniej jaźni jaką znam w sobie i w oparciu o nią i jej zasoby pojęć konstruować obraz rzeczywistości dla siebie i bliźnich.

          INSTYNKTY
          ROZUM
          ŚWIADOMOŚĆ

          szczeble ewolucji funkcji umysłowych .Najpierw opanujmy w obrębie umysłu , logikę i przestrzeganie sekwencji równań logicznych . Na tworzenie świadomości – przyjdzie dla nas czas.

          m

          • Ifryt pisze:

            Gadzi mózg nie jest moim zdaniem odpowiedni do oceny ludzkiego postępowania, ani wytyczania celów 😉 Niech lepiej się zajmie kalkulowaniem tego jak spełniać zachcianki szalonych ssaków, bo będzie z nim żle i się przekona kto tu jest Panem.

          • margo0307 pisze:

            ” Gadzi mózg nie jest moim zdaniem odpowiedni do oceny ludzkiego postępowania…”
            ______________________________
            A jednak… z punktu widzenia ewolucji, jest on najstarszą częścią naszego ludzkiego mózgu, analogicznie zbudowaną jak mózgi gadów współczesnych i dinozaurów… i jest on integralną naszą częścią 😀
            Nazywany jest też gadzim kompleksem, rozpoznanym przez naukę jako najstarsza – ewolucyjnie – część naszego mózgu…
            Jest on odpowiedzialny za działanie, pierwotne emocje, seksualność i instynkty – odbiera i wysyła informacje do naszych ciał – niższego centrum emocjonalnego, oraz centrum ruchowego…
            Gadzi kompleks odpowiada także za nasze reakcje i zachowania zbiorowe….
            W stresowych sytuacjach, przypominających zagrożenie życia, tak samo jak w przypadku realnego zagrożenia, gadzi mózg uruchamia mechanizm tzw. „amygdala hijacking” – blokowania przez ciało migdałowate kory mózgowej – zastępując myślenie szybkim reagowaniem według… wyuczonych wzorców…
            A jednocześnie jest to część naszego mózgu – najsilniej pracująca i aktywowana w procesie wewnętrznej transformacji i inicjacji Kundalini, oraz w praktykach alchemii wewnętrznej… 🙂
            „… „Wewnętrzny Smok” budzi się, gdy przetransformowana energia seksualna dochodzi wzdłuż kręgosłupa do gadziego kompleksu i zaczyna go zasilać, związane są z tym niezmiernie silne doświadczenia mistyczne, transpersonalne, transcendentne, a także wzmocnienie wszystkich psychicznych procesów, doświadczania i wyrażania emocji – z tego powodu osoby doświadczające go są obiektem zdystansowanych badań psychologów, obiektem bardzo ścisłej kontroli dla teologów i organizacji religijnych, oraz obiektem naśladownictwa dla gorliwych poszukiwaczy swojej wewnętrznej prawdy i sensu życia…”

            Większość z nas – jak na razie – utożsamia się z mózgiem gadzim przejawiającym się przez instynkty – unikania bólu i szukania przyjemności, zachowania gatunku oraz instynkty stadne…
            Chrześcijaństwo wykorzystując ten fakt, utożsamiło człowieczeństwo z karą (cierpieniem) i nagrodą (po śmierci).
            Jest to rzutowanie dwubiegunowego schematu wbudowanego w mózgu gadzim na całą trój-mózgową ludzkość.
            W ten sposób nawet ci, którzy mają zadatki na rozwój pełni człowieczeństwa – wszystkich trzech mózgów zostali zablokowani poprzez wychowanie…, tradycje religijne… na poziomie dwubiegunowości.
            Na tym polega manipulacja związana z demokracją… 😛

          • Ifryt pisze:

            Marguś – wewnętrzny Smok – to nie żaden gad tylko połączenie kilku elementów, naprzykład ma głowę wielbłąda, skrzydła ptaka czy nietoperza, do tego łuski i inne takie. Tak to przedstawiano.

            Natomiast wyizolowanie najbardziej pierwotnej cząstki, i robienie z niej „mędrca” to mnie rozlużnia.
            Taka żałosna pruba podważania dotychczasowej ewolucji, na rzecz stagnacji i niby jakiegoś tam innego modelu rozwoju…

            Nawet jeśli ktoś che przyjąć inny model rozwoju od tego który narzuca cywilizacja to niby dlaczego miał by odrzucać coś co dotychczas osiągnięto?
            Wogóle chrmole takie talmudyczne dysputy, ale Twój wykład fajny 🙂

          • margo0307 pisze:

            „… wyizolowanie najbardziej pierwotnej cząstki, i robienie z niej „mędrca” to mnie rozluźnia.
            Taka żałosna próba podważania dotychczasowej ewolucji…”

            _________________________
            Grześ, pisząc to, co napisałam… nie próbowałam podważać dotychczasowej ewolucji… – wręcz przeciwnie – starałam się ukazać… fakt naszej… ewolucji…, potwierdzony zresztą… naukowo… 😀
            * * *
            „…Nawet jeśli ktoś che przyjąć inny model rozwoju od tego który narzuca cywilizacja to niby dlaczego miał by odrzucać coś co dotychczas osiągnięto ?…”
            _________________________
            Właśnie… Niby dlaczego… odrzucać coś, co jest… nam pomocne… 🙂

          • margo0307 pisze:

            …Niby dlaczego… odrzucać coś, co jest… nam pomocne… 🙂
            – czy mogę prosić o… zatwierdzenie mojego komentu ? 🙂

          • Ifryt pisze:

            Marguś to było odnośnie postu Marka, bo zrobiłaś mi wykład o mózgu po moim poście do niego 😀
            Mi się gadowe myślenie kojaży z takim zimnym pseudoracjonalizmem, który z racjonalizmem i faktami ma niewiele wspólnego.
            Ja to oczywiście znam bo nic co ludzkie nie jest mi obce, ale w dysputy z czymś co w sobie pokonałem się wdawać niechce.

    • Ina pisze:

      Zgadzam się z twoim rozumowaniem Infryt. Poza tym zaważyłam, że jeżeli przekazuję jakąś ważną prawdę, albo dostałam jakieś ważne objawienie, to po chwili jakby się jakieś piekło nade mną oberwało. Tak samo jest kiedy nie zdecyduje że jakieś przesłanie jest fałszywe.

      • Dawid56 pisze:

        Dlaczego Ino nade mną , anie pode mną?

      • Ifryt pisze:

        Wiem o co chodzi Ino.
        Psychika szaleje, robią się zmiany, Ty Jesteś nawet ponad psychiką, ale to Twoja psychika. Aktualnie Twoja psychika jest bardziej pod wpływem potęg niż Ty jako Taka.
        Dbaj o swoją psychikę 😀 Jesteś jej dobrą królową.

  20. Ina pisze:

    Czy ktoś z was to pojmie. Najpierw słyszę, że budzi się moja świadomość do życia wiecznego, życia w prawdzie, potem że Bóg jest moją świadomością. Myślę, że od dawna wierzyłam w życie wieczne i to że życie nie kończy się na tej ziemi, myślałam, że wracamy do źródła. Tymczasem u Barbary Marciniak dowiaduję się, że inne byty żywią się naszą świadomością, łącznie z Bogiem – no koszmar. Pisałam już kiedyś, że duch jakiegoś zmarłego dziecka próbował przez fale radiowe przekazać, że jesteśmy okradani z naszych energii /na you tube było/. Energetyczne wampiry normalnie. Czy oni mają za mało energii w kosmosie?

    • Ifryt pisze:

      Niechodzi o suchą energię tylko energie Życia, a gdzie masz Życie w kosmosie poza Ziemią? Może gdzieś jest, ale nie jest to zjawisko powszechne 😉

      • marek pisze:

        a gdzie masz Życie w kosmosie poza Ziemią? Może gdzieś jest, ale nie jest to zjawisko powszechne 😉

        Ifryt , to po co tych ciał kosmicznych są miliardy . To z naszego poziomu nie widzimy i nie uczestniczymy poza nielicznymi w życiu kosmosu.

        m

        • Ifryt pisze:

          Niewiem Marku 🙂 Zkąd mam wiedzieć?
          Chciał bym abyś miał rację w tej sprawie, ale puki co nieda się tego zweryfikować jednoznacznie.

    • marek pisze:

      Najpierw słyszę,

      To Ino przestań słuchać , a zacznij samodzielnie myśleć , a słuchanie włączaj tylko wtedy kiedy tobie to pasuje , bo inaczej jesteś tylko tubą a co w tym najgorsze – nie wiesz kogo i czego .

      m

  21. Pingback: Bledne Wzorce, Ying&Yang jako symbol falszywej rownowagi, etecera | Livia Ether FLOW

  22. marek pisze:

    Bledne Wzorce, Ying&Yang jako symbol falszywej rownowagi, etecera | Livia Ether FLOW

    I stąd Livio trafność tego powiedzenia , które mówi jesteś tym co jesz .
    Jednakże w naszym przypadku w obrębie Drogi Mlecznej należy wskazać że skrzywienia żywieniowe mają swą genezę w tworzeniu światów oderwanych od Żródła Życia , co wymusza spożywanie wręcz współbraci , przy ograniczonym horyzoncie pokarmowym.

    m

  23. siola pisze:

    Hej Panowie do reki scyzoryki i noze, ,beziem latac z tym po lesie za duchami ali kosmitami.
    Dajac przy tam sami swiadectwo o swej duchowosci i ludzkiej przemianie,daj takim kosmite spotkac to zabawia sie jak niekturzy za dziecka zaba.Ci ludzie chca matrixkem manipulowac az zaczyna zdrowych bolec glowa,po odnowie wieksze bagno jak przed odnowa i jak tu w PRZESLANIA Ojca wierzyc co koniom owsianki zamiast owsa do zlobu poslal.Boc Ojczulek owies sam juz zjod a koniom tylko owsianki na mist poslol.Boc to kosmita sie wystroszy durnia co z scyzorykiem i nozem po lesie loto,raczej sobie powie baj baj ziemscy bogowie tu u was to nie ma z kim pogodac.Czasem niewazne sprawy daja swiatlo na duchowosc ludzi Oswieconych ale chyb jeszcze lampom NAFTOWA bo Naftali chyba ich Krolowa.

    • kaśka1 pisze:

      Kiedyś, dawno temu, gdy się grandziło w okolicach jeziorka cz. to sobie prześcieradła zakładaliśmy i latarką podświetlaliśmy ten „hologram”. 🙂

      • siola pisze:

        Oj to szczescie mialas ze wtedy mniej nozownikow duchowych bylo by sie chyba zle skonczylo.Oj te dawne czasy gdy sie jeszcze o oszustach nie wiedzialo ,swiat choc byl takrze brudny jakos wydawal sie czysty.

  24. siola pisze:

    Andrzej dzis w nocy bylo tylko bardzo krutko i tak zaskoczylo ze prawie nic nie zapamietalem.Jedno co mi w glowie pozostalo to Orion i jakies liczby do tego byly ,wiem ze sobie myslalem obym nie zapomnial.Alo to tak jak kwiatkami choc ciotka powiedziala Alois nie zapomnisz i tak ja zapomnial choc polozyla rece na glowe.Koni uncja albo moze znalazl sie dla koni zagubiony owies.

    • A58 pisze:

      Coraz trudniej wychodzi mi Siolu odczyt.Nie pamiętasz ?.Może te cyfry to 8/1/0
      Jest jeszcze jedna możliwość , to 3/0.Ostatnio bardzo dużo cyfr.Kombinuję z oznaczeniem.Dwie rachuby .Szczególnie istotne są :
      1/2/7/8/9.Litwin w manuskrypcie połączył 8 i 9 w jedno oznaczenie nadając mu wartość literową .Siódemka też ma zapis inny jak normalnie.Wszystkie występują w ciągu dat w manuskrypcie Wojnicza.Myślę ,że chodzi o datę.

      • siola pisze:

        Jak jo przyszol do Kietrza po Ketrzynskiej szkole,roz rzech sie zapomniol i jak w Doma do starszego sie odezwol.Myslol jo ze za to slowo mnie Urbanski z butami zaroz zerzre.Widac byla u nos na Slasku kiedys inna kultura ale jakos sie zatraciola razem z polska ja gdzes wcialo.Jedno co przy tym wiem napewno zem czlowiek a narodowosc w tej grze nic nie znaczy,ani krew czy jakies geny tego czym czlowiek czy debil nic nie zmieni boc to karzdy ma swoj rozom i rozomiec moze czy czyni dobrze czy nie dobrze.Jak debil do studni skacze czy Ty czlowieku musisz razem z nim w ta dziure skakac.Lepiej wez Maryske , Makgoske , Danuske moze takrze Kasie pograj sobie kamieniem w grzyba skaczac albo poskakajcie ze skakanka. Moze Marek Andrzej tez dolaczy do skakania a i ktos zrozumie ze lepiej juz nie grac drania.

        • marek pisze:

          Dzieci i ryby nie mają głosu , a ile jest dorosłych z rozumem dzieci ?
          Demokracja w wydaniu dwudziestowiecznym to droga do zbydlęcenia ludzkości .
          Mówić mogą jedynie starsi – w rozwoju .m

      • siola pisze:

        12.07.1989 to wluczylem sie po niemczech ,mialem jak by urlob w obozach.Friedland Korbacch Bramsche Unna i na koncu na kwiatowej gorze gdzie nelki sa w chmurze.25.10.28 sie Ociec rodzil a tego roku w 25.10 cos mnie tak meczylo jak w tedy kiedy Pan w zimorodka sie zmienil oj czy ja bede znowu ryby lowil dla uciechy a moze jeno HUBERTUS urlop swoj juz koncz<y..11:11:74:Luze Mist mi zabil ,ale bylo powiedziane w nocy przed pogrzebem ze za zycia mego Prawda wyjdzie na jaw i sie wszystkiego, i tak dowiem .3 razy …/—-/… by bylo wszystko dobrze i karzdy bal pewny ten co wyslal i ten co czytal dlatego trzy dal.
        Chwala Przodkom ,Bogom grzmoty ze Tagenujac klamali chcac wyjsc z ciemnoty od w lbach biedakom tagowalo jeno nie switalo i tak zycie sie sprzedalo .
        31 dzien Dziadowsky odpadaja ludziom boskie troski ,bo kto Ojcow chwali ten i swiatlo znajdzie o switaniu bez pasozydowania na drugim by zakrxyc swoje wlasne dlugi .Bo to wtedy ciennia szuka klamstwa a nie prawdy wiec klamstwa w cieniu prawdy po swiecie rozpuszcza.Ale o switaniu 12 apostolow stoi wokol okraglego stolu a czas nie plynie bo na tarczy nie ma cienia tego 13 stego od i mamy oswiecenie.Oj zamknieci wy w czasie ziemscy tulacze i boicie sie wyisc z cienia i zagladnoc o switaniu czy czas plynie.
        Od skakania bebnowania po tej gorze switania nie zaznarz bos go sam nazwal tagenem a nie slowa swego imieniem.Wiec se dalej Beruj i Griluj a w glowie i tak nie zaswita boc to jeno kurczak z rozna i chmielowa zupa a nie piolun co zle swiatla i majaki ciemne z glowy ma wyrzucac.
        Nie jest jo pewny tego,ale se tak jeno mysla ze stawiom na Korbach bo tam Gold Bach siedzi na miedzy a klen sie za drzewami chowa bo go straszy ludzka mowa.Ale moze byc Andrzeju Terz juz Bramsze 12.07.1989 tam mnie chcieli wyslac na Badenie bo na gorze kiatow miejsca mialo nie byc a to dziwnym jakins trafem zaraz po mnie zjawia sie tu cala Mafia choc juz ja przyjechal miejsca mialo nie byc.

        • siola pisze:


          Mysle ze tto mial Hubert na mysli Mowiac o zloebie i Hubalu
          Cos swita i swita i zaswitac nie moze moze ze sobie sam nie moge uwierzyc i ze jeden drugiego wiekami poniewierac moze..

  25. siola pisze:

    Koniugacja to pamietalem jeszcze z rana ,moze jednak zapamietalem .Dlatego napisalem koni uncja gramatyka 1 2 3 osoba albo biologiczna ,jesli ma byc data to moze z gramatyki ,boc to lojciec ze stara ksiazka od polskiej gramatyki ze mna godzinami siedzial byla tez tam podkowa i to cos ze skoblem.Bakterie i DNA TO DRUGA mozliwosc ale jam za grama bo jest z tyka i co chwila w ucho pstryko.Ale koncze juz bredzenie bo dostanie Ktos przy diabelkach zawalu a na Jagielonskiej sama skoczy do pustego worka jaki w banku swym zrobila ta klamczuszka przemila.Oj kreca sie diabelki nad Klodnica bo balen Stern na niebie widza.No a ja ciagle tu blaznuje bzdury wypisuje a ty moj biedaku masz tu przy mnie tyle pracy a na Äsche by sie juz z checia poszlo bo me kije w piwnicy chyba zgnija.

  26. Ktoś pisze:

    „W ostatnim czasie wiele się słyszy o :
    1) Zmianie zasilania matrixa
    2) Odłączeniu starego matrixa i podłączeniu nowego
    3) Remont istniejącego matrixa ”

    — prawidłowa odpowiedź to WSZYSTKIE TE 3 OPCJE ZADZIEWAJĄ SIĘ JEDNOCZEŚNIE…

    i nie trzeba byś gieniuszem by dostrzec która koteria polityczno-religijna o którą cyferkę zawzięcie walczy…..

    • marek pisze:

      Ktosiu , nie gadaj żeby sobie , pogadać , bo to wszystko o czym bełkoczemy to , tylko efekt działania na nas fałszywej flagi ,-

      głupcom trzeba poddać temat ,żeby go rozdmuchali do niebotycznych rozmiarów w nadziei że – SAMI SIĘ WTEDY ZE SWEJ ENERGII WYPALĄ .

      ludzkie stworzonka dostają nowy rodzaj obroży okalającej całą planetę , jak elektryczny pastuch pastwisko / czytaj plazmowo-elektroniczny /i skończą w następnej judze bydlęcego istnienia zamknięci NA EONY LAT.

      Prawie nieprzenikalny metaliczny płaszcz bariery – otacza już tą Ziemię.

      Trele morele i duperele to wartość owych domorosłych gadań i wymądrzeń .

      Kto zrodził się ze zwierzęcia w toku ewolucji świadomości ,daleko mu do człowieka i na pewno nim prędko nie zostanie w warunkach tej czasoprzestrzeni .

      Kto upadł z wyższych wymiarów w to gówno ,” poziom świata zwierzęcego „, ten płaci i będzie płacił tak długo, aż ostanie ludzkie zwierzę nie podniesie się do stanu bycia człowiekiem .

      Ale czy to jest możliwe, najtęższe głowy Drogi Mlecznej tego nie wiedzą .

      Więc Ktosiu , wróć do analiz kto kogo wy….pie w polityce realnej na tej planecie ,bo lonty do trzeciej światowej już są powtykane w ładunki , a gadanie o duchu zostawmy natchnionym – nawiedzonym .

      m

      • Ktoś pisze:

        Marku,
        to że często sobie robię jaja pisząc czy to iż piszę rzeczy jakie dla was staną się prawdą za średnio 3-5 lat nie oznacza iż nie wiem co piszę. Mam taki styl, styl odsiewania agentów od „neo”. ;p

        Co do „przemian” to faktycznie wszystkie te 3 opcje dzieją się naraz co zresztą widać w „polityce” jak i rozsiewanej przez różne sekty propagandzie i tak….

        „3) Remont istniejącego matrixa ”” — tym punktem zainteresowany jest „obecny” układ czyli obie Biblijne Bestie i towarzystwa/ sekty z nimi powiązane. W polityce to SYJON czy dwór anglo-saksoński wraz z saudami i resztą natowskich sojuszników/poddanych….. Sekt jakie w tej materii robią jest bez liku. Wszystkie są poddanymi czy to wprost czy poprzez koneksje zarządcze dworowi angli. Jest to grupa zbiorczo określalna pojęciem NAZI, reptylianie, plejadanie, mantisy etc…

        „2) Odłączeniu starego matrixa i podłączeniu nowego” – nowe w „polityce” masz w dążeniach do zdobycia „światowej władzy”poprzez na przykład Chiny. Ale tak naprawdę za tymi dążeniami stoi arystokracja i różne starożytne zakony kultywujące niesemickie, nienazistowskie wierzenia.Grupy odsunięte poprzez na przykład podboje kolonialne czy „krzewienie ‚chrześcijaństwa’ ” od politycznej czy religijnej władzy. Te grupy chętnie przejęłyby „ogródek”widząc iż „słońce albionu” powoli gaśnie…. Przejęły ogródek wraz z mrówkami w nim zasuwającymi na bogactwo dotychczasowych kastrowanych wyzyskiwaczy…

        i jest też grupa jaka ma w zamierzeniu tzw „1) Zmianie zasilania matrixa”
        Czym jest – nie powiem…., generalnie określa się ją jako Lightworkerzy ale … czy na pewno oni są tymi jacy stoją za Centralnym Słońcem 😀
        Ja tak nie uważam ale to co uważam jest tu niemile widziane wiec więcej nie powiem.

        PS.
        „SAMI SIĘ WTEDY ZE SWEJ ENERGII WYPALĄ”

        – energię się chroni ale trzeba znać techniki, ENERGIĘ można też pozyskiwać niekoniecznie KANIBALIZUJĄC innych ale trzeba mieć bezpośrednie połączenie z własną duszą…. Wiele możliwości ….. Tylko „działać”….. ;p

        PS.
        „Prawie nieprzenikalny metaliczny płaszcz bariery – otacza już tą Ziemię. ”

        – widziałeś, zmacałeś czy się opierasz na bajaniach AD/ TT ?

        PS.
        „Więc Ktosiu , wróć do analiz kto kogo wy….pie w polityce realnej na tej planecie ,bo lonty do trzeciej światowej już są powtykane w ładunki , a gadanie o duchu zostawmy natchnionym – nawiedzonym .”

        – jak wybuchnie wojna to planeta ZOSTANIE WYSTERYLIZOWANA więc nie będzie „wygranych”. ;p

        Naprawdę zostanie….. więc po co się martwić tym co nie jest w niczyim interesie. A na pewno nie w interesie tzw „establiszmentu” jaki pierwszy odczuje na własnej skórze zapłatę za dopuszczenie do wojny na planecie popierając środowiska nazistowsko-semickie. Gwiazdy już mrugają iż „miecz damoklesa” jest na orbicie gotowy do strzału… 😀

        Co zaś do „umierania” to zostaną poscalane dusze w jedno fizyczne życie a ci bez niej ulegną rozpadowi….. czy inaczej to ujmując zaliczą „gęstość zero”. Metody ratunku podałem,zostały zignorowane więc płacze do własnej głupoty. 😉

        • Dawid56 pisze:

          Biorąc po uwagę to co się dzieje, mam bardzo mieszane uczucia co do lightworkerów, wypowiedzi Kobry czy Simona Parkesa i owego „Wydarzenia”. Też nie wiem czy lihtworkerzy stoja po jasnej czy ciemnej stronie mocy.Ewidentnie ci co chcą aby na Planecie zwanej Ziemią wybuchł nuklearny konflikt ogólnoświatowy stoją po Ciemnej stronie mocy.Prawdopodobnie gwałtowne przebiegunowanie może spowodować skażenie całej planety z uwagi na zalanie pracujących reaktorów wodą ( Fukushima pokazała do czego może to doprowadzić- a to zaledwie jedna elektrownia)
          Reasumując zgromadzona broń nuklearna i reaktory stanowią zagrożenie dla całej planety w przypadku gwałtownych wydarzeń tektonicznych czy przebiegunowania.

          • Ktoś pisze:

            Bo tak naprawdę to tylko tzw Centralne Słońce stara się naprawić ten ziemski burdel zaś wszelkie koterie polityczno-religijne bazując na dokonanych przez niego efektach starają się zarówno przypisywać sobie sprawstwo tych działań jak i wykorzystywać zachodzące zmiany do zdobywania czy powiększania swojej władzy. Innymi słowy starają się być beneficjentami zachodzących zmian by w świecie „po wydarzeniu” być wyłącznymi władcami planety w „galaktycznej społeczności”.

            A to co jest „głoszone” to „wyborcze prawdy” służące do mamienia ezo-gojstwa by te słało swoje energie w określone projekty wspierając tak określone koterie w ich dążeniu do przejęcia planetarnej władzy. Żadnej cobrze, parkerowi, ad, tt czy innym nie zależy na zwykłych ludziach….. dla nich to NARZĘDZIA w walce o władzę. Doraźnie potrzebne w nie narzędzia….. o mają moc kreacji jakiej są nieświadome i z jakiej nie potrafią korzystać dla SWOICH POTRZEB (stąd te wszelkie projekcje dawane ezo-gojstwu do kreacji/ medytowania).

          • Ktoś pisze:

            I jeszcze jedna uwaga w temacie czyli mała rozprawka jak MATRIX manipuluje idiotami…….

            Jak wiadomo nie od dziś istnieje przepowiednia „o królu z Polski”, królu z Krakowa jaki ma „rządzić światem”. Przepowiednia, jak to się można domyślać, BARDZO NIEWYGODNA OBECNYM Władykom Matrixa jacy by chętnie tego „króla, czy właściwiej królową bo to podobno jakaś kobieta, wzięli POD SWÓJ PROTEKTORSKI PANTOFEL czy też ZAMIENILI NA SPOLEGLIWY, WŁASNY MODEL.

            Z tą przepowiednią powiązana jest też i druga o „moralnym odnowieniu świata” bo przecież tylko skończony debil może wnioskować iż z episkopatowych wieprzów i warchlaków może wyjść coś ŚWIATŁEGO, światlejszego niźli kwiki napasionych na wdowich groszach judejskich knurów.

            Oczywiście podobne, jak „religijne”, „marzenia” co do politycznego odnowienia świata słane są przez środowiska różnych idiotów pod adresem „miłościwie was gnębiących” polityków z których kilku publicznie już wypowiedziało iż „ONI TO BY NAWET I CHĘTNIE WŁOŻYLI NA SWÓJ RYJ KORONĘ POLSKI” tylko, jakoś, zabrakło okazji. Korony oczywiście CUDZEJ bo przecież żaden z kandydatów a jest ich bez liku, nie jest rzeczonym Królem z Krakowa czyli wedle innych newsów POTOMKIEM PIASTÓW ale to przecież dla (j)elit NIEISTOTNY SZCZEGÓŁ..

            Mamy więc przepowiednię i ….. KONTRAKCJĘ MATRIXA

            1.
            Jeden nurt związany jest z działaniami monarchistycznymi czyli SPEŁNIENIE TEJ PRZEPOWIEDNI PODSTAWIONYM REŻIMOWYM KANDYDATEM. Do „tronu Polski” swoje cielsko już PUBLICZNIE przysposabiał i kwaśniewski, i jkm, i krzysztof konstanty radziwill (jaki się za takiego jeszcze nie koronowanego króla już uważa) i wielu wielu innych jak też i duda mający na nią wielką nadzieje….

            I celem tych wszystkich kandydatów, jacy dzielnie jeżdżą do londynu po królewskie namaszczenie , jest nie jej SPEŁNIENIE ale takie jej WYKOŚLAWIENIE by ona dała nowemu kacykowi WŁADZĘ nad Matrixem. Czyli osadziła nową świnię na tronie, tronie NWO. Świnie całkowicie kontrolowalną przez obecny stany żydonazistowski układ (po to tam jeżdżą PRZYSIĘGAĆ WIERNOŚĆ SYJONOWI).

            2.
            Drugi nurt jest związany z „przepowiednią ODNOWIE MORALNEJ ŚWIATA”.Tu działania są podejmowane też w oparciu o „zapowiedziane królowanie” ale już innego rodzaju. Królowanie astralne czyli ŚWIĘTOPIETRZOWY WYZYSK. Działaniami podejmowanymi w ramach tego nurtu było najpierw próba wyniesienia Biblijnej Bestii Maryi (co jest zapisanym wspak po żydowsku imieniem demona Aryman A.RY.MAN => MAn.RY.A) na Króla (królową) Polski a jak się okazało iż PRZEPOWIEDNIA WYMAGA OSOBNIKA Z FUJARKĄ jej baraniorogiego wężoogoniastego synalka zwanego Drugą Biblijną Bestią czyli Jezusa (Jozue) niepoprawnie i całkowicie kłamliwie zwanego też chrystusem (mimo iż jezus był jego zapiekłym wrogiem).

            To są dwa podstawowe działania Matrixa jakie mają NIEDOPUŚCIĆ DO ZMIANY STATUS QUO czyli obalenia rządów satanistów i zwyrodnialców z jerozolimy, najżarliwszych czcicieli Pierwszej Biblijnej Bestii. Jej oddanych,przez kastrację-ślubowanie, sług.

            Co na to „polacy”…… ano beczą z utęsknieniem kiedy to okupant jeszcze mocniej wczepi swoje szpony w Polską Ziemię….. Beczą i się cieszą, że JESZCZE BARDZIEJ W OCZACH STWÓRCY BĘDĄ PRZEKLĘCI….. za czczenie demona zwanego Biblijną Bestią – Nierzadnicą – Maryją ……Tiamat, Kybele, Aryman, Raktabidżi, i wieloma wieloma innymi….

            Beczą i się domagają „koronacji” …. albo demona wcielonego w człowieka albo chociaż jego astralnego panowania…..

            —————-

            Z drugiej strony opowieści mamy Nostradamusa….. on mówiło „generale” jaki URATUJE Europę przez żydonazistowskim potopem…. czyli tymi obecnie szturmującymi ją Wojskami Goga i Magoga (zydomurzyni, zydoarabowie)….. Jaki jest związek opisywanego przez niego „generała” z Królem Polski, tym PRAWDZIWYM PRZEPOWIEDZIANYM pozostawię domysłom?

            Nostradamus tylko stwierdził iż W NIM LEŻY OCALENIE ŚWIATA. Oczywiście jak go wcześniej agencie biblijnego żydonazizmu nie pozbawią życia.

            —————-

            Na kolejnym krańcu tej bajki leży wyśmiewana Piepiórka i jej „król Ljahwe”…… Czy jej „król” jest tym wymienionym na wstępie ratunkiem dla świata….. też pozostawię do samodzielnych przemyśleń….

            Odpowiedź na pytanie „czy on jest tym najbardziej PASUJĄCYM do przepowiedni” także. Podobno szuka go już i „prezydent” duda, i polszewickie wojsko (natowskie sprzedawczyki) i wiele wiele innych organizacji ……

            Czym się dla Polski i Polaków skończy tym jak go dopadną i zabiją?

            Ano zagładą…… a co na to idioci w ezo-kretyni…… ?

            Cieszą się jak małpy ze skórki po bananie. Piepiórka przecież kłamie, tak orzekl fuhrerowie Syjonu a oni przecież „się nie mylą”. Więc CHOCHOLI TANIEC trwa nadal……Taniec sprzedajnych imbecyli, kombinatorskich idiotów i całej masy innych zjudaizowanych, intelektualnych i emocjonalnych kalek. ARYMAN was kocha IDIOCI…. najbardziej KOCHA WYŻERAĆ SZPIK Z WASZYCH KOŚCI….. (patrz mitologia)……

          • Ktoś pisze:

            …. ale to przecież dla „wiernych” NIEISTOTNY DROBIAZG…..

            BO FAJNIE JEST ZALEC NA KUPCE KOŚCI PO PRAWICY SAMEJ BIBLIJNEJ BESTII……

            W POSTACI PODOBNEJ…. OBGRYZIONEJ DO KOŚCI.

          • Dawid56 pisze:

            Gdzieś słyszałem takie zdanie:
            Nikt nie może wiedzieć kto jest Wybrańcem nawet On sam nie wie ze nim jest, jeśli by się dowiedział że nim jest jednocześnie przestał by nim być , chyba że nadszedłby czas Objawienia ( ujawnienia).

          • Ktoś pisze:

            „Gdzieś słyszałem takie zdanie:
            Nikt nie może wiedzieć kto jest Wybrańcem”

            — fajnie tylko ja chciałem

            pokazać, na powyższym przykładzie, jak łatwo system manipuluje wami podszywając się pod osobę jaka (wedle zapowiedzi) jest NEWRALGICZNA dla przyszłości Polski (powyższe punkty nie wyczerpują oczywiście podjętych przez Matrix akcji obronnych bo jest ich dużo dłuższa lista)

            Bo takich AKCJI Z PRZEJĘCIEM TOŻSAMOŚCI wykonuje on bez liku gdyż są one PODSTAWĄ ZWODZENIA.

            PS.
            A i cieszą mnie wasze „odpowiedzi” bo widać iż pierwsi byście tę osobę utopili z ZAWIŚCI w łyżce wody co jest poprawnym działaniem każdego (także duchowego) żyda. Tak więc macie kwalifikacje do zasiędnięcia po prawicy swojego bożka – Biblijnej Bestii jako prawdziwie ureligijniony wierny.:).

        • mrnice007 pisze:

          Weź nie mieszaj wszystkich do jednego wora, plejadanie to syrenki, szaraki poszły na więcej obozów, a reptylianie na 2, reptyle to co innego..zwykłe bestie. A pozdro Zenek z znz i IM :p

  27. margo0307 pisze:

    W. Orban o sytuacji w Europie”

    „.. Po pierwsze, moi mili, nie stoimy bynajmniej w obliczu kryzysu uchodźców.
    Mamy do czynienia z wędrówką ludności, w ramach której przemieszczają się emigranci ekonomiczni, uchodźcy, ale również najemnicy i terroryści.
    Jest to proces niekontrolowany, którego nikt nie reguluje…”

    http://milanos.pl/frame/vid-139949-Kobieta-podsluchala-imigrantow-w-pociagu.html

    • Dawid56 pisze:

      Z tego filmu , który zamieściłaś tutaj Margo wygląda na to że nie są to uchodźcy ale chyba przygotowywana od dawna pokojowa inwazja Islamu.:(

      • mały budda pisze:

        Dawidzie będę szczery do bólu.
        Jesteś naiwny wierząc, że to pokojowa inwazja.
        Ta inwazja to przerzut przyszłych żołnierzy, są oni przygotowywani do walki. Żołnierze religijni to potężna broń, która jest wykorzystywana do walki.
        Nawet sandałami można doprowadzić do śmierci. Pielgrzymi się przekonali jak można odebrać życie w amoku wiary.
        Mnóstwo tam zginęło ludzi a liczby prawdziwej nie podają. Z obawy przed gniewem współbraci.
        Jak myślisz dlaczego energia dała zwycięstwo pisiorom.

  28. mały budda pisze:

    Zmiany na matce naturze. Są wynikiem przechodzenia matki natury na wyższą świadomość. Aby mogła opuścić swoje obecne miejsce i przejść wyżej.
    Ludzie odczuwają i reagują sejmicznie. Natomiast inni to wykorzystują do destabilizacji państw.
    Faktem, że zmiany matki natury przyspieszają. Ludziom się tego wprost nie mówi.
    Układ słoneczny się grzeje a także galaktyki się zmieniają.
    Nasz czas dobiega końca, gdyż czas został przesunięty w zegarze galaktyki naszego istnienia.
    Ruszy wielka góra na ziemi. Będzie fala ludzi na ziemi.
    Zmiany zachodzą wszystkich żywiołach w materii.

  29. margo0307 pisze:

    „… Nikt nie może wiedzieć kto jest Wybrańcem …”
    __________
    Jakim „wybrańcem” Dawidzie ?, – czyim wybrańcem ?
    Kto, kogo, po co i do czego… miałby wybierać ?…

    • A58 pisze:

      Jak donosi Henoch:
      „46.
      1 I tam ujrzałem kogoś, kto miał „Głowę Dni” i jego głowa [była] biała jak wełna i z nim [był] inny, którego twarz miała wygląd człowieka, i jego twarz [była] pełna łaski, jak jednego ze świętych aniołów.
      2 Zapytałem jednego ze świętych aniołów, którzy przyszli ze mną, i pokazał mi wszystkie tajemnice o tym Synu Człowieczym, kto on jest, skąd on jest i dlaczego chodzi z „Głową Dni”?
      3 Odpowiadając mi rzekł do mnie: „To jest Syn Człowieczy, do którego należy sprawiedliwość i z którym mieszka sprawiedliwość. On to objawi cały skarbiec tajemnic. Jego to wybrał Pan Duchów; ma on zwyciężać przed Panem Duchów, w sprawiedliwości na wieki.
      4 I ten Syn Człowieczy, którego widziałeś, wypłoszy królów i możnych z ich miejsc odpocznienia i mocarzy z ich tronów i rozwiąże nerki mocarzy i połamie zęby grzeszników.
      5 I wypędzi królów z ich tronów i z ich królestw, bo go nie wywyższyli i nie oddali mu czci, i pokornie nie uznali, skąd zostało im dane królestwo.
      6 Wypędzi oblicza mocarzy i napełni ich wstyd, i ciemność będzie ich mieszkaniem, i robaki będą ich miejscem odpocznienia. Nie będą mieć nadziei powstania z ich miejsc odpocznienia, bo nie sławili imienia Pana Duchów. „

      • Ktoś pisze:

        A teraz pytanie za 3 punkty…..

        w świetle powyższego cytatu kiedykolwiek pomyśleliście co się stanie z wami czy ze światem jeśli nie oddacie Synowi Człowieczemu należnego mu hołdu, i to w OKREŚLONYM pismami TERMINIE?

        ja wiem że to TRUDNE PYTANIE…..zwłaszcza w świetle waszej głębokiej indoktrynacji naukami żydowskiej, biblijnej bestii ale …. uda wam się… ;p

        • margo0307 pisze:

          „… kiedykolwiek pomyśleliście co się stanie z wami czy ze światem jeśli…
          ja wiem że to TRUDNE PYTANIE…”

          ____________
          O nas bądź spokojny Ktosiu, pomyśl raczej o sobie…, bo może to pytanie… sprawia trudność wyłącznie Tobie… 😛

        • Ktoś pisze:

          Ciekawostka……

          „Na razie po cichu przed opinią publiczną współpracuje z małym szatanem ale prawda ta wychodzi na jaw bo stała się rzecz która brzmi jak co najmniej bujda z trzeciego brukowca ale jednak tak jest. Na ziemi jest pierwszy apostoł wybrany przez Boga i jest nim Władimir Putin

          http://www.tajemnicamilosci.pl/paradoksy-wiary/swiety-putin-a-jego-ikona-podobno-zaplakala-2012.html

          Niestety cała europa i cały bliski wschód jest opanowany przez wiarę w fałszywych Bogów (wiarę w ludzi którzy z Boskością nie mają nic wspólnego). Władimir wie jedno wie, że prawdziwy Syn Człowieczy roznoszący prawdę narodził się w Polsce i co ważniejsze wie kto nim jest. Putin często znika za kulisami modląc się do Boga

          .https://www.youtube.com/watch?v=VX3NruAKUPo

          Ma doskonałą wiedzę i dopóty Bóg nie zezwoli mu na atak na Polskę nigdy tego nie zrobi. Są osoby które też już świadomie lub nieświadomie wiedzą kim jest Syn Człowieczy i gdzie się narodził

          .https://www.youtube.com/watch?v=Uo7ZUg9_EtY&list=RDMMUo7ZUg9_EtY
          (http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/prowokacyjne-dzialania-usa-moga-doprowadzic-wojny-ostrzegaja-chiny#comment-284464)

          A reszcie będzie BIADA tylko GWIAZDA ZARANNA na orbicie wzejdzie ;p

        • Dawid56 pisze:

          Jezus nie wymaga oddawania mu specjalnego hołdu, może Jahwe tak, ale nie Jezus.Jezus nie twierdził że jest Bogiem.Jezus mówił zazwyczaj o Ojcu , ze jemu trzeba oddawać cześć.Jezus mówił o sobie że jest synem Bożym, ale synami Bożymi jesteśmy my.Pytanie zasadnicze brzmi , czy potrafimy być tacy jak Jezus? Myślę że łatwiej być podobnym do Jezusa w czynieniu cudów i rzeczy niemożliwych, aniżeli w dobrowolnym oddaniu życia za jakąś sprawę, czy nawet drugiego Człowieka.

          • Ktoś pisze:

            Naprawdę nie rozumiesz iż to dla was SPRAWDZIAN Z WIARY….

            ROZPOZNAĆ GO I SIĘ PRZED NIM PUBLICZNIE UKORZYĆ……

            i to nie jest „wymóg Chrystusa” (jezus to demon) a Tego Który Go Posłał..

            I żeby potem wielu się nie zdziwiło pytaniem „KTOŚ TY, BO NIE MÓJ UCZEŃ”.

    • Dawid56 pisze:

      Skojarzyło mi się to z Neo i z twierdzeniem z powieści o Lamed Wawnikach .
      i skojarzyło mi się to z tym co Ktoś tutaj napisał:

      „Jaki jest związek opisywanego przez niego „generała” z Królem Polski, tym PRAWDZIWYM PRZEPOWIEDZIANYM pozostawię domysłom?

      Nostradamus tylko stwierdził iż W NIM LEŻY OCALENIE ŚWIATA. Oczywiście jak go wcześniej agencie biblijnego żydonazizmu nie pozbawią życia.”

  30. margo0307 pisze:

    „… Jak myślisz dlaczego energia dała zwycięstwo pisiorom.”
    _____________________
    Wypowiedź Aleksandra Kwaśniewskiego – Stolcmana z przed laty:

    „ Wybory nie są po to, aby kogoś wybrać. To jest ustalone wcześniej i w innym miejscu.
    Wybory są po to, aby się zorientować jaka cześć społeczeństwa popiera dany system”.
    Czyli innymi słowy: ilu frajerów pójdzie do urn… „

    Wybory. W jakim celu i dla kogo?

    • siola pisze:

      Coz juz tak jest ze Bogowie sa nie winni . Macie przeca wolna wole .Ale tylko do tego czasu dopuki Klamstwa czasu nie ruszycie.Coz u nikturych Mat-ka nie zostawila ka w blowie wiec i Maja kapusciana i tylko kakae w glowie.Karzdy kombinuje jak tez umie ,mysli sobie ja ten swiat tu zmienie bom ja Jasiu i mam Domine.A co bedzie jak Jasiowa glowa przy Dominie skonczy na wroclawskim talerzu,bedzie jasiu latal juz bez glowy.Alez po coz jest Jasiowi glowa przeca jak do koryta sie dostanie to sie znowu zacznie u franka pieniedzy branie ,bo jak sie poczuje oszukany to zaplaca za to te polskie proletariackie baranki.Toc to teraz z Gliwic idzie nowa moda ,liczyc be po co uczyc w szkolach,przecierz lepiej sie to rzadzi bogu wolem.Kody i Sos piekna juz poznala ale by 5 razy 9 policzyc to nie moze potrzebuje kalkulatora.I to macie dominanta bande co to mysli ze jest oswiecona bo to umie rzyc na kradzionym i glupoty ludziom wciskac ze to wszystko co robia to dla ludzi dobra.To tak jak w ludowym wozie Golf i Polo sie Klania Passat juz ale zawial i od swiatlo wyszlo na jaw ze te wozki wiecej truja niz bogi podaja.
      Coz teraz juz to wyszlo na to ze falszywy program to dla dobra niewolnika a nie Boga ,boc to bozki tylko od czasu do czasu brali premie milionami do swej kabzy ze zwiekszonej dzieki oszustwu podarzy.Oj darzylo sie im dobrze az tu nagle diabel Jakis powiedzial ze klamia,wiec i ONI po swojemu dalej ze to niewolnikow winna bo to tylko bogi dla nich powkladaly bogi klamliwe programy.I tak juz od wiekow leci boska gospodarka ,Bog kasuje a lud pracuje a jak co do czego to nie winna boga jeno ludu boc dal ludowi ON ci wolna wole.
      Podpisales to baranie .O nie mosci PANIE:Ale wasz to pdpis .Ano to tyz recht mocie Panie.Toc to winna wasza to wasz podpis.Ano Panoczku na toz mi tasz wyglado,jeno jakos dziwnie tego pisma co mocie w reku ja na loczka moje nie widziol.Wiec to powiedz mi baranie kaz pieniadze Dziadow schowal.Oj Panoczku jo stol na boczku jeno sie przygladol jak to wasi boscy ludzie kradna i morduja w imie wasze ,wiec mnie juz nie pyytajcie jak nabija sie cudzym boska Kase.Przeca jeno zawsze z waszym imieniem na ustach kradna Zeusie bo lod wos Maja wbudowanego trojana na cudzego pokuse.Jo tam prosty jestem baran ale PANIE ja nie prostak ,co jo widziol to jo widziol i wyszlo na jedno ze sie przypisuje swoje grzychy innym w imieniu Pana Boga.Widac Boze wasze slugi mysla ze sie da oszukac sprawiedliwosc i ducha,widac Maja wasza Panie KA ke w glowie.A co jest najgorsze wlasny strach przed koncem waszego panowanie prubuja sprzedac innym dranie..A moze zamiast mc2 by mc8 zrobil ciekawe czego by nie narobil.

Dodaj odpowiedź do siola Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.